Prezydent Niemiec Joachim Gauck oczekuje postępu w sprawie uwięzionej liderki ukraińskiej opozycji Julii Tymoszenko. - Wierzę, że będziemy świadkami działań, które nas usatysfakcjonują - powiedział polityk w Krakowie. Podczas szczytu państwa grupy Arraiolos rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.
- Rozmawialiśmy o konieczności postępu w sprawie Julii Tymoszenko i wierzę, że będziemy świadkami działań, które nas usatysfakcjonują - powiedział Gauck w Krakowie po serii spotkań z przywódcami państw europejskich, w tym z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.
W Krakowie trwa IX spotkanie prezydentów państw grupy Arraiolos, do której należą: Austria, Finlandia, Niemcy, Łotwa, Polska, Portugalia, Słowenia, Węgry i Włochy. Spotkania zostały zapoczątkowane w październiku 2003 r. w portugalskim Arraiolos. W tym roku nie było przedstawicieli Austrii, Słowenii i Węgier.
Była premier odsiaduje wyrok siedmiu lat wiezienia za nadużycie władzy. Unia Europejska uzależnia zaplanowane na koniec listopada podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą od uwolnienia Tymoszenko. Zdaniem Brukseli byłą premier skazano z przyczyn politycznych.
Kropla drąży skałę
W piątek specjalni wysłannicy Parlamentu Europejskiego na Ukrainę Aleksander Kwaśniewski i Pat Cox zwrócili się do prezydenta Ukrainy o ułaskawienie Tymoszenko, o czym poinformował jej adwokat Serhij Własenko. Według obrońcy Tymoszenko przystała na propozycję misji Kwaśniewskiego i Coksa i zgodziła się na leczenie w Niemczech. Dotychczas żadne inne źródła nie potwierdziły tych doniesień. W poniedziałek rząd niemiecki potwierdził swoją gotowość do natychmiastowego przyjęcia Tymoszenko na leczenie. Również Berlin zaapelował do władz w Kijowie o ułaskawienie byłej szefowej rządu.
Autor: rf\mtom / Źródło: PAP, Reuters