Fidel Castro, komentując niedawny szczyt UE-Ameryka Łacińska, porównał USA i Unię Europejską do "wygłodzonych wilków", które kłócą się o latynoamerykańskiego "czerwonego kapturka".
- Stany Zjednoczone i Europa konkurują między sobą i przeciw sobie o ropę, podstawowe surowce i rynki - napisał Castro w komentarzu, który ukazał się w poniedziałkowym wydaniu kubańskiego dziennika "Granma".
-W Limie duchem dominującym wśród bogatych przedstawicieli Europy była wyższość etniczna i polityczna" - ocenił były przewodniczący Rady Państwa i Rady Ministrów. "Mówiono po angielsku, niemiecku i w innych europejskich językach, a żaden z istotnych fragmentów nie został przetłumaczony ani na hiszpański, ani na portugalski" - dodał.
- Europa (...) to ten sam kontynent, który poparł wojnę przeciw Serbii, amerykański podbój ropy Iraku, konflikty religijne na Bliskim Wschodzie, więzienia i tajne loty, a także plany okrutnych tortur i zabójstw, do których podżega (prezydent USA George W.) Bush - pisał dalej Kubańczyk.
-Nie doszło do kryzysu żywnościowego na stole" podczas bankietu szefów państw w Limie - ironizował.
V szczyt UE-Ameryka Łacińska i Karaiby odbywał się w piątek i sobotę w stolicy Peru. Uczestniczyli w nim prezydenci, premierzy i ministrowie z 60 krajów, wśród nich szef polskiego rządu Donald Tusk.
Długowieczny przywódca
Fidel Castro zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Państwa i szefa rządu państwa 24 lutego 2008 roku. Zastąpił go na stanowisku młodszy brat - Raul.
Obecnie Fidel Castro rzadko pojawia się w mediach. Na aktywne uczestniczenie w życiu publicznym Kuby nie pozwala mu stan zdrowia.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24