Chiny potwierdzają "odzyskiwanie" spornych wysp

Na spornych wyspach na Morzu Południowochińskim powstają chińskie porty oraz wojskowe lotniskaLivewireshock / CC BY-SA 3.0

Chińskie media po raz pierwszy potwierdziły, że Pekin "na wielką skalę odzyskuje wyspy" na Morzu Południowochińskim i buduje na nich infrastrukturę. Do niezamieszkanych lądów, dających dostęp do bogatych złóż naturalnych i łowisk, od lat zgłaszają roszczczenia też inne państwa regionu.

Chiny oficjalnie rozpoczęły prace nad "odzyskaniem" rafy Cuarteron wchodzącej w skład wysp Spratly, poinformował dysponujący zdjęciami satelitarnymi półoficjalny portal China Military Online. W pobliżu rafy, uważanej za własne terytorium również przez Filipiny, chińskie oddziały miały ponadto przeprowadzić manewry wojskowe. To pierwszy przypadek, gdy w Chinach potwierdzono zwiększanie wojskowej obecności i rozbudowę infrastruktury na Morzu Południowochińskim.

Umocnienia na środku morza

O intensywnym umacnianiu się Chin na zajętych wyspach wcześniej informowały media filipińskie, na dowód przedstawiając zdjęcia montowanej tam artylerii przeciwlotniczej, radarów i magazynów. W rejonie rafy Cuarteron znajdować się ma w sumie 6 ufortyfikowanych w ten sposób przez Chiny wysp. Na Morzu Południowochińskim powstały ponadto chińskie porty i dwa wojskowe pasy lotnicze.

Chiny zgłaszają roszczenia do wszystkich wysp w regionie i w rezultacie niemal całe Morze Południowochińskie uważają za swoją wyłączną strefę ekonomiczną. Akwen ten ma strategiczne znaczenie dla światowego handlu, co roku przepływają nim statki z ładunkiem o wartości ok. 5 bilionów dolarów. Ponadto wodach tych znajdują się najważniejsze łowiska państw Azji Południowo-Wschodniej oraz prawdopodobnie bogate podwodne złoża gazu i ropy naftowej.

Spór o bezludne wyspy

Do wysp Spratly na Morzu Południowochińskim zgłaszają roszczenia również Filipiny, Wietnam, Malezja, Tajwan i Brunei. Państwa te znajdują się w linii prostej znacznie bliżej spornego terytorium niż Chiny, a na zajmowanych przez siebie wyspach również utrzymują kontyngenty wojskowe. Legalność chińskich roszczeń Filipiny zgłosiły ponadto do międzynarodowego arbitrażu ONZ.

Chiny odrzucają wszelkie protesty Filipin i Wietnamu oraz krytykę ONZ dotyczącą ich aktywności na wyspach Spratly. Pekin twierdzi, że posiada wyłączną suwerenność nad nimi, a na chińskich mapach zaznacza je zawsze jako część Chin.

Ropa i gaz pod dnem morskim w rejonie archipelagu Spratly to przedmiot sporu kilku azjatyckich krajówtvn24.pl

Autor: mm\mtom / Źródło: Reuters, The Philippine Star

Źródło zdjęcia głównego: Livewireshock / CC BY-SA 3.0

Tagi:
Raporty: