Boją się powtórki Monachium. Izrael ostrzega Londyn


W Europie operuje irańska komórka terrorystyczna, która może planować atak na izraelskich atletów podczas igrzysk olimpijskich w Londynie - takie ostrzeżenie miał przekazać izraelski wywiad swoim brytyjskim odpowiednikom. Iran ma chcieć powtórzyć wydarzenia z Monachium w 1972 roku.

Informacje na temat domniemanego zagrożenia podał brytyjski tygodnik "The Sunday Times", powołując się na własne informacje uzyskane od kontaktów w brytyjskim wywiadzie.

Bezpieczeństwo ponad wszystko

Informacja o potencjalnym zagrożeniu terrorystycznym przekazana przez Izraelczyków, oraz zamach w bułgarskim Burgas, miały doprowadzić do podniesienia poziomu zagrożenia terrorystcznego w Wielkiej Brytanii. Według "Sunday Times" MI5 i Scotland Yard mają być w stanie najwyższej gotowości.

Do Londynu mieli zostać również wysłani agenci izraelscy z Mossadu i Shin Bet (izraelski kontrwywiad), którzy odpowiadają za osobiste bezpieczeństwo 38-osobowej delegacji Izraela na igrzyska. Według "The Sunday Times", słuzby obawiają się, że Iran ma chcieć powtórzyć wielki "sukces" Palestyńczyków z igrzysk w Monachium w 1972, gdy grupa terrorystów zdołała zabić 11 izraelskich sportowców.

Wielka mobilizacja różnego rodzaju służb odpowiadających za bezpieczeństwo na igrzyskach w Londynie miała być jeszcze bardziej zintensyfikowana i poddana szczegółowej kontroli. Ogólnie w tej "największej operacji" tego rodzaju ma wziąć udział 17 tysięcy żołnierzy, 12,5 tysiąca policjantów i siedem tysięcy prywatnych ochroniarzy, którzy otoczą miasteczko olimpijskie kolejnymi "kordonami".

"The Sunday Times" twierdzi ponadto, że pod stadionami zbudowano specjalne bunkry i schronienia dla VIP-ów oraz zwykłych widzów na wypadek ataków.

Europejczycy polują na Izraelczyków?

Tygodnik podaje, że niezależnie od prewencyjnego wzmocnienia bezpieczeństwa w Londynie, izraelski wywiad ma prowadzić szeroko zakrojoną akcję polowania na irańską "komórkę terrorystyczną" działającą w Europie. Jej członkami mają być biali obywatele krajów UE, którzy przeszli na islam i współpracują z Hezbollahem, oraz specjalnym irańskim oddziałem o nazwie Quds, który zajmuje się "eksportowaniem" islamskiej rewolucji i przeprowadzaniem akcji terrorystycznych.

Jednym z głównych celów izraelskiego wywiadu ma być terrorysta posługujący się amerykańskim paszportem wystawionym na nazwisko David Jefferson. Mężczyzna miał uciec z Bułgarii po ataku w Burgas i prawdopodobnie "dysponuje podobnym silnym ładunkiem jak ten wykorzystany w zamachu na lotnisku". Inni członkowie grupy terrorystów mają być obywatelami Niemiec, Szwecji i Wielkiej Brytanii.

Niezależnie od doniesień "The Sunday Times", agencja Reutera ujawniła też treść poufnego raportu nowojorskiej policji, w którym zestawiono wszystkie nieudane próby zamachów na Izraelczyków podjęte w tym roku przez Iran, lub kontrolowany przez Teheran Hezbollah. Łącznie od stycznia miało być ich dziewięć, w tym między innymi w Bangkoku, New Delhi, Tibilisi, Baku, Mombasie i na Cyprze.

Iran zaprzecza udziałowi w nieudanych zamachach, jednak Izrael twierdzi, że to próba zemszczenia się za zamachy na irańskich naukowców zajmujących się programem nuklearnym.

Autor: mk/tr / Źródło: Haaretz

Raporty: