Prezydent Rosji Władimir Putin w poniedziałek złożył kondolencje na ręce przywódcy USA Donalda Trumpa po ataku w Las Vegas, w którym według najnowszych danych zginęło co najmniej 58 osób, a 515 zostało rannych - poinformowały służby prasowe Kremla.
"Ta zbrodnia, przez którą zginęły dziesiątki pokojowo nastawionych obywateli, szokuje swym okrucieństwem" - napisał Putin w depeszy kondolencyjnej.
Do ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie (IS), jednak służby wywiadowcze USA wskazały, że dotąd nie wykryto żadnych powiązań między sprawcą ataku, a którąś z międzynarodowych organizacji terrorystycznych i przestrzegły przed wyciąganiem pochopnych wniosków.
Sprawca, 64-letni Amerykanin, strzelał z 32. piętra hotelu do uczestników odbywającego się w pobliżu koncertu muzyki country, a następnie popełnił samobójstwo.
To najkrwawsza taka zbrodnia w historii USA.
Autor: adso / Źródło: PAP