Trzynastu amerykańskich żołnierzy zostało aresztowanych a kilku trafiło do szpitala, po dużej bójce w klubie nocnym w pobliżu włoskiej miejscowości Vicenza. Wojskowi z stacjonującej tam jednostki powietrznodesantowej starli się z „dużą grupą Afrykanów”.
Do wielkiej bójki, podczas której w ruch poszły takie narzędzia jak noże i utłuczone butelki (tzw. tulipany), doszło w niedzielę rano w klubie nocnym „Liv”.
Jak pisze gazeta amerykańskich sił zbrojnych „Stars and Stripes”, powołując się na lokalne media, w starciu wzięło udział łącznie około 40 osób. Do akcji wkroczyła policja, która rozdzieliła walczące strony. Ze strony amerykańskiej byli to żołnierze z 173. Brygady Powietrznodesantowej, po drugiej stronie była nieokreślona „duża grupa Afrykanów”.
13 żołnierzy trafiło do aresztu i zajął się nimi włoski wymiar sprawiedliwości. Kilku trafiło z lekkimi ranami do szpitala. Nie ma informacji na temat tego, co stało się z przeciwnikami Amerykanów.
Vicenza w północnych Włoszech jest miejscem stacjonowania 173. Brygady Powietrznodesantowej od 2000 roku. To jedna z dwóch ostatnich brygad amerykańskiego wojska na stałe rozmieszczonych w Europie.
Autor: mk//gak / Źródło: Stars and Stripes, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: US Army