Amerykanie zastrzelili cywilów


Czworo Irakijczyków, w tym trzy kobiety, zginęły od kul, po tym jak ich samochód został ostrzelany przez amerykański patrol wojskowy. Dwójka innych cywilów jest ranna.

Wszystkie ofiary przewieziono do szpitala al-Kundi. Niestety czwórki z nich nie zdołano uratować.

Armia amerykańska nie chce komentować tego incydentu. Jedynie rzecznik wojska poinformował, że "jest zorientowany w sytuacji".

Wczoraj w podobnym incydencie na północ od Bagdadu zginęło dwóch mężczyzn i małe dziecko. Amerykanie twierdzili, że samochód, którym jechali, nie zatrzymał się na blokadzie drogowej. Przyznali jednak, że Irakijczycy nie byli uzbrojeni.

Nieznana liczba ofiar

Liczba cywilów zabitych przez wojska koalicji nie jest znana. Także liczba wszystkich cywilnych śmierci nie jest dokładna. Irackie ministerstwo zdrowia ocenia ją na ok. 200 tys. ofiar, grupa Iraq Body Count uważa, że jest to liczba zdecydowanie mniejsza - ok. 80 tys. Brytyjski Lancet zaś szacuje, że w wyniku wojny i jej konsekwencji od 2003 r. mogło zginąć nawet 650 tys. Irakijczyków.

Źródło: PAP, tvn24.pl