Ajatollah Chatami: protesty to spisek USA i Izraela


Protesty, które rozpoczęły się w Iranie ponad tydzień temu, to spisek Stanów Zjednoczonych i Izraela. Nie mają one nic wspólnego z narodem irańskim - oświadczył prominentny irański duchowny, ajatollah Ahmad Chatami, podczas piątkowych modłów w Teheranie.

- Żądania narodu, jeśli rzeczywiście od narodu pochodzą, muszą zostać wysłuchane, a jego problemy rozwiązane. Ale głosy odzywające się na polecenie (prezydenta USA Donalda) Trumpa i (premiera Izraela Benjamina) Netanjahu są nie do przyjęcia i zostaną przez naród stłumione - oświadczył Chatami.

- Szczególnie krytyka bliskowschodniej polityki Iranu oraz wspierania państw arabskich nie pochodzą od Irańczyków - dodał.

"Rada Bezpieczeństwa ONZ pozwoliła się wykorzystać"

W piątek rozpoczęło się również kontrowersyjne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Iranu. Stały przedstawiciel Iranu przy Organizacji Narodów Zjednoczonych - Gholamali Khoshroo - powiedział na spotkaniu, że jego rząd ma "twarde dowody", że ostatnie protesty w Iranie były "bardzo wyraźnie sterowane z zagranicy". Stwierdził również, że Stany Zjednoczone nadużyły swojej władzy jako stały członek Rady Bezpieczeństwa, wzywając do spotkania w celu omówienia protestów. - Szkoda, że pomimo oporu ze strony niektórych członków, Rada pozwoliła na wykorzystywanie siebie przez obecną administrację USA poprzez zwołanie spotkania w sprawie, która nie wchodzi w zakres jej mandatu - powiedział Khoshroo.

Protesty w Iranie

Uczestnicy odbywających się w ostatnich dniach demonstracji wielokrotnie wznosili hasła takie jak "Jesteśmy Aryjczykami, nie Arabami", krytykując w ten sposób politykę rządu w regionie, wrogość okazywaną USA, politykę antyizraelską i wspieranie, także militarnie, państw arabskim.

W ramach walki z Arabią Saudyjską o wpływy w regionie Teheran interweniował w Syrii i Iraku, udziela finansowego wsparcia Palestyńczykom i libańskiemu Hezbollahowi. Irańczycy woleliby, aby ich rząd zamiast tego skupiał się na problemach gospodarczych. Protesty przeciwko bezrobociu, korupcji i podwyżkom cen podstawowych produktów spożywczych rozpoczęły się w Iranie 28 grudnia i z czasem nabrały charakteru antyrządowego. Dotychczasowy bilans ofiar demonstracji wynosi 21 zabitych. Chatami należy do Zgromadzenia Ekspertów, wpływowego gremium złożonego z duchownych, które odpowiada za nominowanie, kontrolowanie i ewentualne odwoływanie najwyższego przywódcy duchowo-politycznego Iranu. Od 1989 roku tę funkcję sprawuje 76-letni Ali Chamenei.

Mapa protestów w IraniePAP/Reuters

Autor: MR, kc//kg/adso / Źródło: PAP