AI: nie wydawajcie podejrzanych o ludobósjtwo


Walcząca o prawa człowieka organizacja Amnesty International zaapelowała do wszystkich rządów, by nie wydalały do Rwandy osób podejrzanych o ludobójstwo w 1994 roku. Zdaniem AI nie mogą one liczyć tam na uczciwy proces.

- W pełni popieramy rozwój krajowego wymiaru sprawiedliwości w Rwandzie, ale dopóki nie będziemy przekonani, że kryteria niezbędne do uczciwych i bezstronnych procesów zostały spełnione, nalegamy by ICTR (Międzynarodowy Trybunał Karny dla Rwandy) i rządy krajowe by odmawiały przekazywania jakichkolwiek spraw do Rwandy - powiedział Erwin van der Borght odpowiedzialny za działania AI w Afryce.

- Doceniamy wagę tego, by rwandyjskie sądy wzięły odpowiedzialność za badanie i sądzenie osób oskarżonych o ohydne zbrodnie popełnione w Rwandzie podczas ludobójstwa - stwierdził van der Borght. - Jednak wciąż wiele pracy musi być wykonanej, by zapewnić, że prawa obu stron - oskarżonych i ofiar - będą w pełni respektowane i chronione przez sądy - dodał.

Doceniamy wagę tego, by rwandyjskie sądy wzięły odpowiedzialność za badanie i sądzenie osób oskarżonych o ohydne zbrodnie popełnione w Rwandzie podczas ludobójstwa. Jednak wciąż wiele pracy musi być wykonanej, by zapewnić, że prawa obu stron - oskarżonych i ofiar - będą w pełni respektowane i chronione przez sądy. Erwin van der Broght

Oświadczenie to nastąpiło pomimo tego, że w czerwcu 2007 roku Rwanda zniosła karę śmierci, licząc własnie na większą współpracę państw do tej pory odrzucających wnioski o ekstradycję.

Ludobójstwo w Rwandzie

W maju 1994 roku nad lotniskiem w Kigali został zestrzelony przez nieznanych sprawców samolot, którym leciał ówczesny prezydent Rwandy Juvenal Habyarimana. Kilka godzin później rozpoczęła się fala ludobójstwa: członkowie plemienia Hutu zmasakrowali plemię Tutsi. Według bardzo ostrożnych szacunków łącznie zginęło co najmniej 800 tysięcy ludzi.

Masakra skończyła się trzy miesiące później, w lipcu 1994 roku, kiedy Rwandyjski Front Patriotyczny (RPF) opanował prawie cały kraj. Zwycięstwo RPF wywołało z kolei ucieczkę ponad dwóch milionów Hutu do ościennych państw.

Zbrodnie związane z ludobójstwem sądzone są głównie przez Międzynarodowy Trybunał Karny dla Rwandy powstały w 1997 roku w Aruszy w przyległej Tanzanii. Póki co skazał on 28 osób, 29 spraw wciąż jest w toku. Jednak władze Rwandy domagają się, by oskarżeni o zbrodnie z 1994 roku byli sądzeni przed jej sądami.

Amnesty International jest największą na świecie organizacją walczącą o prawa człowieka. Ma około 1,8 miliona członków w ponad 140 krajach świata. W 1997 roku AI otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla.


Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN