80-letni Chińczyk przeżył 11 dni pod gruzami


Zasypany gruzem czekał na pomoc 11 dni. W piątek dotarły do niego ekipy ratunkowe - informuje chińska telewizja. Historia 80-letniego Xiao Zhihu przywraca nadzieję rodzin osób zaginionych w wyniku trzęsienia ziemi w Chinach.

O prawdziwym szczęściu może mówić 80-letni mieszkaniec miasta Mianzhu, który spędził pod ziemią 266 godzin, a więc ponad 11 dni. Zasypany gruzem w wyniku trzęsienia, tracił już wiarę, że ekipy ratunkowe zdążą zanim umrze na skutek wycieńczenia organizmu.

Uratowała go kolumna

Xiao Zhihu był częściowo sparaliżowany, gdy dotarli do niego medycy. Uwięziony w ruinach swojego domu, przeżył, bo osłaniała go betonowa kolumna, która amortyzowała uderzenia pękających ścian.

Ofiar przybywa

Jak podają chińskie media, trzęsienie ziemi, które 11 dni temu nawiedziło prowincję Syczuan, pogrzebało co najmniej 60 tys. osób. Jak twierdzi premier Chin Wen Jiabao, należy się spodziewać nawet 80 tys. ofiar. 30 tys. osób nadal jest zaginionych.

Syczuan rozkołysał inne regiony

Epicentrum wstrząsów o sile 8 w skali Richtera znajdowało się w prowincji Syczuan na południowym-zachodzie kraju. Wstrząsy sejsmiczne były tak silne, że kołysanie budynków odczuli mieszkańcy ponad 10 miast i prowincji.

Źródło: PAP, TVN24, Reuters, Tygodnik Powszechny, tvn24.pl