Wołodymyr Zełenski od początku wojny to nie tylko prezydent, żołnierz, ale i trendsetter. Militarne akcesoria, zgniła zieleń i kamuflaż są widoczne na ulicach ukraińskich miast i miasteczek częściej niż kiedyś także dzięki temu politykowi. I choć przywódca Ukrainy porusza się w świecie mody na marginesie protokołu dyplomatycznego, światowym przywódcom to nie przeszkadza.
Mały pokój, pojedyncze łóżko, biurko i fotel - w takich warunkach mieszkał przez ostatni rok Wołodymyr Zełenski. Ukraińskiemu dziennikarzowi z telewizji 1+1 pokazał też swoją garderobę. W niej kurtki, bluzy, buty - wszystko w militarnych kolorach. Garnitury, które nosił wcześniej, wiszą zapakowane w pokrowce. Nieużywane od roku.
Koniec "stylu Ze"
"Czy Rosjanie chcą wojny? Bardzo chciałbym odpowiedzieć na to pytanie, ale odpowiedź zależy od ciebie, obywatelu Federacji Rosyjskiej. Dziękuję za uwagę" - to ostatnie słowa Wołodymyra Zełenskiego, którego Ukraina i świat znały do tej pory. W czarnym garniturze jeszcze rano 24 lutego 2022 roku apelował do Rosjan, aby nie rozpoczynali swojej "operacji specjalnej".
Następny film na oficjalnym koncie kancelarii prezydenta Ukrainy pochodzi z tego samego dnia, ale już z zupełnie innej rzeczywistości. Rosyjskie czołgi przekroczyły granicę, rozpoczął się atak rakietowy na ukraińskie miasta, a Zełenski wystąpił ze swoim przesłaniem już nie z efektownych pałacowych sal, lecz z podziemnego schronu.
W powszechnie znanym dzisiaj oliwkowym t-shircie apelował, tym razem już nie do Rosjan, a do Zachodu: "Światowi przywódcy, jeśli dzisiaj nie pomożecie Ukrainie, wojna zapuka do waszych drzwi". Wojna - wbrew początkowym obawom - nie rozlała się po Europie, ale do drzwi wszystkich krajów zaczął pukać sam Zełenski. W stroju wbrew wszelkim konwenansom i protokołowi dyplomatycznemu.
Charakterystyczne elementy garderoby wśród polityków nie są nowością. Amerykańscy prezydenci nieraz przeszli do historii także z powodu modowych wyborów - trudno sobie zwizualizować Abrahama Lincolna bez cylindra, a Joe Biden nie rusza się nigdzie bez okularów pilotek.
O sposobie ubioru Wołodymyra Zełenskiego, który zaczęto powszechnie nazywać "stylem Ze", informowały nawet rosyjskie media, dostrzegając jego dobrze skrojone garnitury oraz częste sięganie po smartcasualowe golfy (nierzadko te dwa elementy łączył). Był to jednak wizerunek, jakich wśród polityków wiele. Do czasu.
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam