Zespół do spraw dialogu prawno-historycznego z Izraelem leci w środę do Jerozolimy, gdzie w czwartek spotka się ze swoim odpowiednikiem. - Oczekujemy, że spotkanie rozpocznie dialog - przyznał szef zespołu, wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki.
Cichocki oświadczył, że polska delegacja oczekuje, że spotkanie w Jerozolimie rozpocznie proces deeskalacji napięcia pomiędzy Polską a Izraelem.
- Oczekujemy, że spotkanie rozpocznie dialog, a zakończy niepotrzebne i często niesprawiedliwe opinie na temat historii relacji polsko-żydowskich - wskazał wiceszef MSZ.
Zaznaczył jednocześnie, że polski zespół nie będzie negocjował treści nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. - Nie ma ani takiej możliwości w ramach polskiego ustroju politycznego, ani takiej intencji - dodał.
"Zespół będzie w Izraelu rozmawiać o prawdzie historycznej"
Dyrektor Biura Rzecznika Prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Artur Lompart powiedział, że polski zespół chce również wyjaśnić nieuzasadnione wątpliwości związane z nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, w tym dotyczące swobody badań naukowych.
- Na tle fali nieusprawiedliwionych opinii o roli Polski i narodu polskiego w trakcie II wojny światowej, (zespół) będzie w Izraelu rozmawiać o prawdzie historycznej i podkreślać znaczenie, jakie dla jej zachowania ma wolność badań naukowych i nieskrępowane głoszenie prawdy historycznej - zaznaczył.
W rozmowach z przedstawicielami strony izraelskiej - jak poinformował Lompart - wezmą udział wszyscy członkowie zespołu powołanego na początku lutego przez premiera Mateusza Morawieckiego. Oprócz Cichockiego, będą to wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku dr hab. Grzegorz Berendt, wiceprezes IPN Mateusz Szpytma, dyrektor Departamentu Prawnego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Armen Artwich oraz członek zespołu do spraw dialogu prawno-historycznego z Izraelem Bronisław Wildstein.
Wildstein liczy na dialog
Wildstein powiedział we wtorek, że polska delegacja odbędzie kilka spotkań, między innymi w MSZ Izraela i w Instytucie Pamięci Ofiar Holokaustu Yad Vashem. Wizyta polskiego zespołu - jak poinformował - zakończy się w piątek.
Pytany, jakie są jego osobiste oczekiwania wobec wizyty, Wildstein powiedział, że przede wszystkim chciałby, aby rozpoczęto dialog na temat wspólnej, bolesnej dla obu krajów historii. Wyraził też nadzieję, że w przyszłości rozmowy obu stron doprowadzą do powstania "wspólnych przedsięwzięć badawczych i historycznych polsko-izraelskich dotyczących czasów II wojny światowej" i - być może - do powstania wspólnych publikacji na ten temat.
Rozmowy
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów podała w komunikacie, że wizyta odbędzie się na zaproszenie strony izraelskiej. Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska powiedziała we wtorek, że polska delegacja rządowa pod przewodnictwem wiceministra spraw zagranicznych Bartosza Cichockiego spotka się w czwartek w Izraelu ze swoim odpowiednikiem.
- Zarówno Polska, jak i Izrael chcą prowadzić realny dialog o wszystkich sprawach, które od miesiąca są w centrum zainteresowania naszych rządów i naszych społeczeństw - powiedziała Kopcińska.
Z kim się spotkają?
Szefem delegacji Izraela na rozmowy z polską delegacją będzie dyrektor generalny izraelskiego resortu spraw zagranicznych Juwal Rotem - poinformował we wtorek rzecznik izraelskiej dyplomacji Emmanuel Nahszon.
Pozostali członkowie izraelskiej delegacji to ambasador Izraela w Polsce Anna Azari, zastępca dyrektora Yad Vashem - Jossi Gevir, a także historycy z tego instytutu - profesor Dina Porat i doktor David Zilberklang.
Jak napisał na Twitterze rzecznik izraelskiego MSZ, rozmowy delegacji będą dotyczyć "polskiej ustawy, ochrony pamięci historycznej i wspólnych wysiłków, by uniknąć szkody dla badań (naukowych) i wolności słowa".
"Delegacja z mocnym doświadczeniem"
- Delegacja (...) jedzie z bardzo mocnym doświadczeniem i będzie moralnie - nie tylko politycznie - gotowa do otwartego, ważnego, pozytywnego dialogu - tak wyjazd polskiej delegacji komentował we wtorek Szewach Weiss, dawny przewodniczący Knesetu i były ambasador Izraela w Polsce. Weiss uczestniczył na Uniwersytecie Warszawskim w seminarium "Gry dyplomatyczne. Nowela ustawy o IPN w procesach decyzyjnych".
Obecny na tym samym seminarium Bronisław Wildstein ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że spotkanie w Jerozolimie ma przełamać "wymianę wzajemnych ciosów" i stworzyć instytucjonalne podstawy do badania wspólnej przeszłości.
Jego zdaniem chodzi o to, "by skończyły się licytacje pomówień z jednej i z drugiej strony, i by zaczęła się rzetelna wspólna praca historyków, której żadna ze stron nie mogłaby zanegować, ponieważ byłaby to wspólna praca".
Przekonywał również, że to "podstawowa rzecz, z której wynikają konsekwentnie inne sprawy: stosunek do Polski i zrozumienie, i przywrócenie pamięci, czym dla Polaków była II wojna światowa".
- Jeśli się takie ciało zbuduje, to można powiedzieć, że podstawowy krok zostanie zrobiony - ocenił Wildstein. Dodał, że pierwsze spotkanie odbędzie się w Izraelu jako "wykonanie gestu" z polskiej strony.
Nowelizacja ustawy o IPN
Napięcie między Polską a Izraelem wywołała przyjęta przez Sejm 26 stycznia - dzień przed Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu - nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. 6 lutego prezydent Andrzej Duda podpisał ją i skierował do Trybunału Konstytucyjnego.
Ustawa przewiduje, że każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".
Nowela wywołała krytykę między innymi ze strony Izraela i USA. Zgodnie z ustaleniami, które zapadły podczas rozmowy telefonicznej szefa polskiego rządu z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, został powołany zespół ds. dialogu prawno-historycznego z Izraelem.
Obejrzyj materiał "Faktów" TVN:
Autor: MR,pk//rzw//kwoj / Źródło: PAP, TVN24