Negocjacje Ukrainy z USA w sprawie umowy o surowcach mineralnych są na końcowym etapie; uzgodniono niemal wszystkie kluczowe kwestie - przekazała w poniedziałek ukraińska wicepremier do spraw integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna.
"Ukraińskie i amerykańskie zespoły (negocjacyjne) są już na końcowym etapie negocjacji w sprawie umowy dotyczącej minerałów. Rozmowy były bardzo konstruktywne, uzgodniono niemal wszystkie kluczowe szczegóły" - napisała Stefaniszyna na platformie X.
Wicepremier zaznaczyła, że Ukraina dąży do jak najszybszego zakończenia tego procesu i podpisania umowy. "Mamy nadzieję, że zarówno przywódcy USA, jak i Ukrainy podpiszą i zatwierdzą (to porozumienie) w Waszyngtonie tak szybko, jak to możliwe, aby podkreślić nasze długoterminowe zaangażowanie (we wzajemnych relacjach) w nadchodzących dekadach" - powiadomiła Stefaniszyna.
Steve Witkoff, wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa na Bliski Wschód, powiadomił w niedzielę, że spodziewa się, że USA podpiszą w najbliższym tygodniu z Ukrainą umowę o surowcach mineralnych. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odrzucił pierwotną propozycję USA, ale teraz już się nie waha - dodał doradca.
Wcześniej Zełenski poinformował, że odmówił podpisania dokumentu, ponieważ nie zawierał on żadnych gwarancji bezpieczeństwa USA dla Ukrainy.
Co ma zawierać umowa USA z Ukrainą
Warunki proponowanej nowej umowy o amerykańskim udziale w przychodach z minerałów i złóż naturalnych Ukrainy wydają się jeszcze surowsze dla Kijowa, niż pierwotna, odrzucona przez Ukraińców wersja - napisał "New York Times".
Projekt zakłada przekazanie USA 500 miliardów dolarów dochodów z eksploatacji surowców. Amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent stwierdził, że ta umowa będzie "jasnym sygnałem dla Rosji".
"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy. CZYTAJ WIĘCEJ >>>
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock