H&M, druga co do wielkości firma odzieżowa na świecie przekazała, że postanowiła zakończyć działalność w Rosji. Tym samym dołączyła do rosnącej listy przedsiębiorstw, które w pełni wychodzą z tego kraju - podał Reuters.
Firma zawiesiła działalność w Rosji na początku marca w następstwie zachodnich sankcji wobec Moskwy po inwazji na Ukrainę. Rosja była szóstym co do wielkości rynkiem H&M, a firma zwiększała tam liczbę sklepów, choć zmniejszała liczbę lokali na wielu innych rynkach.
H&M wychodzi z Rosji
- Po dokładnym rozważeniu uważamy, że w obecnej sytuacji kontynuacja naszej działalności w Rosji jest niemożliwa - stwierdziła w cytowanym przez Reutera oświadczeniu dyrektor naczelna Helena Helmersson.
- Jesteśmy głęboko zasmuceni wpływem, jaki wywrze to na naszych kolegów - powiedziała Helmersson, ale nie rozwinęła tego tematu. Rzecznik firmy podał, że sytuacja dotknie około 6000 pracowników w kraju.
Cała likwidacja biznesu ma kosztować około dwóch miliardów koron szwedzkich (191,3 miliona dolarów) - podał H&M. Pełna kwota zostanie uwzględniona jako koszty jednorazowe w wynikach za III kwartał.
H&M zamierza tymczasowo ponownie otworzyć sklepy w Rosji, aby sprzedawać pozostałe zapasy w Rosji.
Zamknięcie wpłynie na 170 placówek firmy w kraju i jej kanały sprzedaży online - poinformował rzecznik.
Inne firmy odzieżowe
Kilku innych sprzedawców detalicznych, w tym Inditex czy Adidas wstrzymało sprzedaż w Rosji, podczas gdy TJX z siedzibą w USA i największy polski detalista odzieżowy LPP zdecydowały się sprzedać swoje firmy w Rosji.
Największy rywal H&M, właściciel Zary - Inditex - przekazał w zeszłym tygodniu udziałowcom, że na razie zawiesza działalność.
- Jesteśmy w kontakcie ze wszystkimi podmiotami, które zostały dotknięte zawieszeniem, i badamy różne alternatywy. Ale w tej chwili nie ma innej decyzji niż dalsze monitorowanie sytuacji - powiedział dyrektor generalny Inditex Oscar Garcia Maceiras.
Dotknięta sankcjami i problemami z łańcuchem dostaw Rosja zalegalizowała tzw. import równoległy, który pozwala detalistom importować produkty z zagranicy bez zgody właściciela znaku towarowego.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock