Banki centralne Kataru i Turcji podpisały umowę, która ma zapewnić stabilność finansową Turcji i ratować turecką lirę przed dalszym słabnięciem poprzez wymianę kapitału w katarskich rialach na turecką lirę - podała strona katarska.
W komunikacie centralnego banku Kataru opublikowanym na jego stronie w niedzielę wieczorem zaznaczono, że umowa dotyczy tzw. swapu walutowego. Zgodnie z nią obie strony postanowiły wymienić między sobą określone kwoty wraz z należnymi odsetkami w różnych walutach na określony czas. To porozumienie wpisuje się w serię działań na rzecz ratowania tureckich finansów, których plan zaakceptował w ubiegłym tygodniu emir Kataru.
Inwestycje
Katar obiecał w środę, że zainwestuje w Turcji 15 mld dolarów. Agencja Reutera podała, powołując się na źródło rządowe w Ankarze, że środki te będą wprowadzone do banków i na rynki finansowe. Pakiet inwestycyjny ogłoszono po środowym spotkaniu w Ankarze emira Kataru, szejka Tamima ibn Hamada as-Saniego z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Decyzją emira Katar ma wesprzeć gospodarkę turecką różnymi "projektami gospodarczymi, inwestycjami i depozytami". Turcji grozi zapaść gospodarcza w związku z gwałtownym spadkiem notowań liry oraz dwucyfrową inflacją. Spadek kursu liry jest m.in. pochodną obaw inwestorów o narastające napięcia między USA a Turcją, jak i o to, że prezydent Erdogan de facto ograniczył wszelką niezależność banku centralnego Turcji. Źródłem dodatkowych niepokojów jest niedawne mianowanie zięcia prezydenta Berata Albayraka ministrem finansów. W niedzielę Erdogan ocenił, że spadek wartości liry tureckiej jest wynikiem "spisku politycznego" przeciwko jego krajowi. Przestrzegł, że Turcja zareaguje na tę sytuację, szukając "nowych rynków i sojuszników" poza Stanami Zjednoczonymi. Wzywał również Turków, by sprzedawali euro i dolary w celu wsparcia liry. Od początku roku lira straciła prawie 40 proc. do amerykańskiego dolara. Wywołało to obawy o odporność tureckiego sektora bankowego. Reuters zwraca uwagę, że relacje Turcji z Katarem są bliskie i że skonfliktowany z Arabią Saudyjską Katar uważa Ankarę za kluczowego sojusznika w regionie.
Autor: tol / Źródło: PAP