Rosyjska ropa w Polsce. "Po wizycie pana prezydenta Bidena wstrzymano generalnie dostawy tej ropy"

Źródło:
TVN24 Biznes
Członek zarządu Orlenu: kontrakt na dostawy z firmą Tatnieft obowiązuje do końca 2024 roku
Członek zarządu Orlenu: kontrakt na dostawy z firmą Tatnieft obowiązuje do końca 2024 rokuTVN24
wideo 2/5
Członek zarządu Orlenu: kontrakt na dostawy z firmą Tatnieft obowiązuje do końca 2024 rokuTVN24

W Polsce dziś 100 procent ropy jest spoza kierunku rosyjskiego - zapewniał we wtorek prezes zarządu PKN Orlen Daniel Obajtek. Szef płockiego koncernu wskazał, że obowiązuje jeszcze jedna umowa, z Tatnieftem. - Ale po wizycie pana prezydenta (USA Joe - red.) Bidena wstrzymano generalnie dostawy tej ropy - zaznaczył Obajtek. Prezes Orlenu wyjaśniał również, dlaczego nie zdecydowano się na wcześniejsze zerwanie kontraktu z Tatnieftem.

Prezes zarządu PKN Orlen Daniel Obajtek podczas wtorkowej konferencji prasowej mówił o trudnym procesie dywersyfikacji źródeł dostaw ropy naftowej do Polski. - W 2015, 2016 poziom ropy z kierunku rosyjskiego był 97 procent, zależy, w jakich miesiącach, ale średnio wychodzi 97 procent. Zaczęliśmy proces dywersyfikacji jeszcze za czasu pana (Wojciecha - red.) Jasińskiego od 2017 roku. Nie byliśmy naiwni, bardzo mocno inwestowaliśmy w proces dywersyfikacji i dostaw ropy do Polski - przypominał.

Jak podkreślał, "to nie był łatwy proces". - To były lata testów, umów, rozmów, wyjazdów międzynarodowych, partii próbnej, dostaw spotowych. Zmieniała się w międzyczasie geopolityka na świecie, z niektórymi, z którymi rozmawialiśmy, za chwilę mieli sankcje, musieliśmy wracać do innych rozmów - wskazywał Obajtek.

- W chwili wybuchu wojny już przygotowywaliśmy się wcześniej do wielu scenariuszy, zasililiśmy rafinerię w Możejkach, zasililiśmy ropą z innych kierunków. Ale również - mimo że jeszcze nie było sankcji - zerwaliśmy całe dostawy drogą morską z kierunku rosyjskiego - podkreślił szef płockiego koncernu.

Dostawy rosyjskiej ropy do Polski

Daniel Obajtek mówił, że w tym czasie pozostały jeszcze dwa kontrakty na dostawy rosyjskiej ropy. - Były jeszcze dwa kontrakty z Rosnieftem i Tatnieftem. Jeden z tych kontraktów wygasł z końcem stycznia, dlatego z końcem stycznia komunikowałem, że w polskim systemie jest 90 procent ropy zdywersyfikowanej. Drugi kontrakt z Tatnieftem, który był podpisany w 2015 roku, który wszedł dwa miesiące przed wybuchem wojny, to jest 10 procent do naszego systemu, wygasa w 2024 roku. Ale po wizycie pana prezydenta (USA Joe - red.) Bidena wstrzymano generalnie dostawy tej ropy - mówił prezes Orlenu.

Orlen poinformował w sobotę, że dostawy rurociągiem Przyjaźń do Polski zostały wstrzymane przez stronę rosyjską. Obajtek zapewniał we wtorek, że "w żadnym wypadku nie odczujemy tego". - Jesteśmy w pełni zabezpieczeni z takich kierunków, jak Morze Północne, Afryka Zachodnia, Zatoka Meksykańska, Zatoka Perska. W żadnym wypadku nie odczujemy tego, nie ma żadnego zagrożenia - zapewnił Obajtek.

Prezes PKN Orlen tłumaczył również, dlaczego wcześniej nie zerwano kontraktu z Tatnieftem. - Dlaczego myśmy tej umowy nie zerwali? Dla dobra Orlenu i dla dobra Polaków. Państwo wyobrażacie sobie, co to znaczy zerwać umowę i płacić kary, i tak by do reżimu Putina trafiły pieniądze z zapłaconych kar. Nie mogliśmy tego zrobić - powiedział Obajtek.

Zwracał przy tym uwagę, że "niejednokrotnie premier rządu polskiego, pan Mateusz Morawiecki apelował do Komisji Europejskiej o wprowadzenie sankcji również na rurociągi". - Te sankcje nie zostały wprowadzone. Jeżeli Europa nie wprowadzi sankcji, my nie mamy podstaw do wypowiadania umów, bo narazimy koncern na potężne straty i trzeba być odpowiedzialnym człowiekiem w tym wszystkim, odpowiedzialnym zarządem - podkreślił prezes PKN Orlen.

- Nie możemy płacić podwójnie, więc staraliśmy się działać w granicach prawa, ale zrobiliśmy wielki wysiłek i dziś w systemie, w Polsce, 100 procent ropy jest spoza kierunku rosyjskiego - zapewnił Daniel Obajtek.

Czy Polska złamała unijne sankcje, kupując rosyjską ropę?

Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 w Brukseli, wskazał, że unijne sankcje nie dotyczą transportu rosyjskiej ropy rurociągami lądowymi. Oznacza to, że Polska nie złamała sankcji, sprowadzając rosyjską ropę rurociągami.

Sokołowski przypomniał, że w czerwcu 2022 roku Rada Europejska przyjęła szósty pakiet sankcji, w którym zakazała m.in. zakupu, importu i transferu ropy naftowej transportowanej drogą morską i niektórych produktów ropopochodnych z Rosji do UE. 

W przypadku ropy transportowanej drogą morską zakaz ten obowiązuje od 5 grudnia 2022 roku. Od 5 lutego 2023 roku wszedł w życie zakaz dotyczący produktów ropopochodnych. "Żaden z tych zakazów nie dotyczy jednak zakupów i importu ropy rurociągami drogą lądową" - zaznaczył korespondent TVN24 w Brukseli.

Sokołowski zwracał uwagę, że gdy na szczycie UE wprowadzano sankcje, wyłączono z nich dostawy rurociągiem Przyjaźń. Mówiło się wtedy, że "odstępstwo dotyczy ropy importowanej rurociągiem do państw UE, które z powodu położenia geograficznego są szczególnie zależne od dostaw z Rosji", czyli najgłośniej protestowały wtedy Węgry oraz Czechy. Ale jednocześnie z sankcji wyłączono nie tylko nitkę południową ropociągu Przyjaźń, ale też i północną. "Choć Polska deklarowała wtedy publicznie, że i tak z tej ropy nie będzie korzystać, to nie miała żadnego obowiązku ani interesu w tym, by importu zaprzestać" - zauważył Maciej Sokołowski.

Korespondent TVN24 w Brukseli przyznał, iż prawdą jest, że Polska publicznie od miesięcy domaga się nałożenia dodatkowych sankcji na lądowe nitki gazociągu Przyjaźń. Mówił o tym i premier Morawiecki, i szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau. "Rząd nie chciał sam rezygnować z dostaw ropy drogą lądową, skoro do innych krajów ropa ciągle może płynąć. Dopiero wprowadzenie unijnych sankcji na ropociągi wyrównałoby sytuację na rynku i pozwoliłoby na legalne zerwanie kontraktów z Rosją. Ale takich decyzji w UE ciągle nie podjęto" - przekazał Sokołowski.

Autorka/Autor:mb/ams

Źródło: TVN24 Biznes

Pozostałe wiadomości

ChatGPT pojawił się nagle i zawojował nie tylko internet, ale także naszą wyobraźnię. Temat sztucznej inteligencji, jeszcze do niedawna tak odległy, stał się codziennością. Jednak nie jesteśmy skazani na rozwiązania zza oceanu. W Polsce powstały już trzy alternatywy dla niego - Trurl, Qra i Bielik, a czwarty, który ma być największy, jest w drodze.

Polacy nie gęsi i swój ChatGPT mają. A nawet kilka

Polacy nie gęsi i swój ChatGPT mają. A nawet kilka

Źródło:
tvn24.pl

Dziś wjazd do lasu pojazdem silnikowym, tam gdzie nie wolno, może zakończyć się karą w wysokości od 20 do 500 złotych. W skrajnych przypadkach, kiedy zniszczona zostanie przyroda, mandat od straży leśnej czy też policji może się zwiększyć do 1000 złotych. Pojawił się jednak pomysł zaostrzenia tych kar. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.

"Troszkę śmieszny" mandat za wjazd do lasu. Resort mówi o konfiskacie pojazdu

"Troszkę śmieszny" mandat za wjazd do lasu. Resort mówi o konfiskacie pojazdu

Źródło:
TVN Turbo

100 złotych za wydanie prawa jazdy. Tyle płacimy w urzędach od przeszło dekady. W międzyczasie sporo się zmieniło. Ministerstwo Infrastruktury zauważa sprawę i nie wyklucza, że jeśli już podniesienie stawek by nastąpiło, to mogłoby ono objąć więcej dokumentów. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.

Ta opłata nie zmieniła się od ponad dekady. Czy za wydanie dokumentów zapłacimy więcej?

Ta opłata nie zmieniła się od ponad dekady. Czy za wydanie dokumentów zapłacimy więcej?

Źródło:
TVN Turbo

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Wojewódzki Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie zakazał wprowadzenia na polski rynek ponad 20 ton malin importowanych z Ukrainy - podał w sobotę w mediach społecznościowych Inspektorat.

"Pleśń i nietypowa barwa". Mrożone maliny niedopuszczone do obrotu

"Pleśń i nietypowa barwa". Mrożone maliny niedopuszczone do obrotu

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące zanieczyszczenia chipsów olejem termalnym. Inspektorat został poinformowany o prowadzonym przez producenta Intersnack Poland wycofaniu określonych partii chipsów.

Zanieczyszczone chipsy. Wycofano kilkadziesiąt partii

Zanieczyszczone chipsy. Wycofano kilkadziesiąt partii

Źródło:
PAP

Holenderski statek cargo osiadł na mieliźnie w kanale Drogi Wodnej Świętego Wawrzyńca w pobliżu Montrealu, blokując drogę innym statkom - podały w piątek kanadyjskie media. To ważna trasa handlowa między Atlantykiem a Wielkimi Jeziorami.

Statek cargo zablokował ważną trasę handlową

Statek cargo zablokował ważną trasę handlową

Źródło:
PAP

Opłaty za żłobki rosną w kolejnych miastach, i to skokowo, co powoduje zrozumiały niepokój wśród rodziców. Tymczasem założenie jest takie, że sfinansuje je nowy rządowy program "Aktywny rodzic". - Co do zasady jest bardzo dobry - mówi Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni prezydenta Warszawy. - Ma wspierać rodziców, ale też samorządy - wyjaśnia.

Burza w sprawie podwyżek. "Tak nie powinno być"

Burza w sprawie podwyżek. "Tak nie powinno być"

Źródło:
tvn24.pl

Od soboty duże firmy energetyczne mają obowiązek oferować tak zwane dynamiczne taryfy. Jak wyjaśnia redakcji biznesowej tvn24.pl Magdalena Dąbrowska, rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki, w ich przypadku "cena energii będzie się zmieniać wraz z wahaniami cen na Towarowej Giełdzie Energii". Jest to zatem alternatywna dla obecnie dostępnych taryf ze stałą stawką za prąd.

Nowy obowiązek firm energetycznych

Nowy obowiązek firm energetycznych

Źródło:
tvn24.pl

Czternasta emerytura niebawem zasili portfele emerytów i rencistów. Część otrzyma świadczenie już w przyszłym tygodniu - na koniec sierpnia. Jednocześnie maleje liczba seniorów uprawnionych do świadczenia. - Ustalenie zamrożonego kryterium jest ogromnym i fundamentalnym błędem - ocenia w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl dr Tomasz Lasocki z Wydziału Administracji i Nauk Społecznych Politechniki Warszawskiej. Na dodatek jego zdaniem problemów z czternastą emeryturą jest więcej.

Pułapki czternastej emerytury. "Fundamentalny błąd"

Pułapki czternastej emerytury. "Fundamentalny błąd"

Źródło:
tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce odnotowano natomiast wygraną drugiego stopnia w wysokości niemal trzech milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 23 sierpnia 2024 roku.

Wyniki Eurojackpot. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Zadłużona na ponad miliard dolarów firma kosmetyczna Avon Products Inc. (API) złożyła wniosek o upadłość - poinformował amerykański "Forbes", zwracając uwagę na setki pozwów, w których podnoszono, że talk zawarty w niektórych produktach był zanieczyszczony azbestem, czemu firma zaprzecza. "Zarówno temat upadłości, jak i pozwów sądowych w USA dotyczących talku, odnoszą się wyłącznie do spółki holdingowej Avon Products, Inc. (API), działającej w Ameryce Północnej" - wyjaśnia Avon Cosmetics Poland.

Wniosek o upadłość. Polska spółka komentuje

Wniosek o upadłość. Polska spółka komentuje

Źródło:
PAP

Nie może być tak, że przesyłają klientowi faktury na horrendalną kwotę po kilku latach bez informacji, bez wyjaśnień - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Izabela Bobrowska, mieszkanka Konina. Pod koniec kwietnia dostała od sprzedawcy prądu osiemnaście dodatkowych faktur za ubiegłe lata, bo - jak napisała spółka - "stwierdzone zostały błędy" w podłączeniu licznika. Firma za zamieszanie przeprasza, ale przypomina jednocześnie, że to korekta rozliczeń uwzględniająca faktyczne zużycie prądu przez klientkę.

Nagle dostała 18 rachunków za prąd. "W głowie się nie mieści"

Nagle dostała 18 rachunków za prąd. "W głowie się nie mieści"

Źródło:
tvn24.pl

Grupa Azoty złożyła do prokuratury zawiadomienie w sprawie podejrzenia przestępstwa, polegającego na wyrządzeniu spółce szkody w wielkich rozmiarach. Zawiadomienie dotyczy między innymi nieprawidłowości i niezgodności z prawem funkcjonowania Polskiej Fundacji Narodowej - poinformowała w piątek spółka. Jak wyjaśniono, "zobowiązano się bezwarunkowo przez okres 10 lat do łącznych wpłat na kwotę 45,5 mln zł i nie zagwarantowano możliwości wycofania się z finansowania fundacji".

Zmuszeni do milionowych wpłat na kontrowersyjną fundację. Jest zawiadomienie

Zmuszeni do milionowych wpłat na kontrowersyjną fundację. Jest zawiadomienie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Chińska platforma sprzedażowa Shein poinformowała, że w zakładach jej dostawców wykryto dwa przypadki zatrudniania dzieci - podaje BBC. Po licznych kontrowersjach i krytyce, Shein zaostrzył w ostatnim czasie kontrole nad swoimi partnerami biznesowymi.

Wykorzystywano pracę dzieci. Gigant e-handlu ujawnia

Wykorzystywano pracę dzieci. Gigant e-handlu ujawnia

Źródło:
BBC

Średnio 6,2 procent droższe niż przed rokiem są szkolne wyprawki. O 15 procent więcej zapłacić trzeba za artykuły papiernicze, jak bloki czy zeszyty. Ale jednocześnie o 18 procent wzrosła liczba promocji - zauważa w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Wyprawka dla dziecka wydrenuje kieszenie

Wyprawka dla dziecka wydrenuje kieszenie

Źródło:
PAP

Jest drogo i to bardzo. Portal Rynekpierwotny.pl przygotował zestawienie, które pokazuje, ile metrów kwadratowych nowego mieszkania można kupić za miesięczną średnią pensję w 17 miastach. I to nie napawa optymizmem. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i świat".

W Warszawie niewiele ponad pół metra, w Zielonej Górze prawie metr. Na ile mieszkania nas stać?

W Warszawie niewiele ponad pół metra, w Zielonej Górze prawie metr. Na ile mieszkania nas stać?

Źródło:
PAP

W niedzielę 25 sierpnia sklepy będą otwarte. Kolejne dwie niedziele handlowe będą 15 i 22 grudnia. W Sejmie trwają prace nad projektem nowelizacji przepisów, dopuszczającym dwie niedziele handlowe w miesiącu.

Zbliża się wyjątkowa niedziela. Na kolejną taką trzeba będzie długo czekać

Zbliża się wyjątkowa niedziela. Na kolejną taką trzeba będzie długo czekać

Źródło:
PAP

Około 3,2 miliona numerów telefonów i identyfikatorów użytkowników WhatsApp w Belgii zostało wystawionych na sprzedaż na forum w dark webie. Stwarza to niebezpieczeństwo różnych cyberataków, w tym oszustw finansowych - podał w czwartek portal Brussels Times.

Dane użytkowników popularnej aplikacji wystawione na sprzedaż

Dane użytkowników popularnej aplikacji wystawione na sprzedaż

Źródło:
PAP