Polski Ład w podatkach to duże zamieszanie na początku roku i wiele wątpliwości księgowych. - Mogę oczywiście powiedzieć, że przepraszam za tę dodatkową pracę, ale jestem też wdzięczny za to, że ten trud na siebie wzięli, że przygotowali się do nowego systemu, który nie jest prosty, bo dzisiaj oznacza on dualizm zaliczkowy, co nie ułatwia życia księgowym w firmach - powiedział w programie "Jeden na Jeden" wiceminister finansów Artur Soboń pytany o trudności w rozliczeniach po 1 stycznia. Dodał, że nie ma możliwości powrotu do zasad rozliczania z 2021 roku. Soboń odpowiedział też na pytania widzów nadesłane na Kontakt24.
- Jeżelibyśmy spojrzeli na efekty, to one są takie, że ci najgorzej sytuowani mają zerowy podatek PIT albo naprawdę minimalny podatek - mówił Soboń o zmianach podatkowych wynikających z Polskiego Ładu.
- Mamy de facto trzy progi podatkowe – stwierdził wiceminister. Do 30 tysięcy złotych rocznie zerowa stawka podatkowa, do 120 tys zł - 17 proc., a powyżej - 32 proc.
Polski Ład. Artur Soboń o zmianach
- Ja spotkałem się ze stowarzyszeniami księgowych podczas konsultacji projektu, który pokazaliśmy 24 marca i mówiłem: przepraszam. Jeszcze raz mogę oczywiście powiedzieć, że przepraszam za dodatkową pracę, ale jestem też wdzięczny za to, że ten trud na siebie wzięli, że przygotowali się do nowego systemu, który nie jest prosty, bo dzisiaj oznacza on dualizm zaliczkowy, co nie ułatwia życia księgowym w firmach. To zmienimy po 1 lipca, będzie jednolity system zaliczek - zadeklarował.
- Przed nami kolejne wyzwanie. Jeżeli chcemy zmienić system na plus, to każda zmiana oznacza nowe systemy informatyczne, wdrożenie ich do firm, przeszkolenie pracowników, prawidłowe wyliczenie wynagrodzeń - dodał.
Artur Soboń odniósł się też do wypowiedzi osób, które krytykowały Polski Ład. - Trochę się zapędzali, krytyka krytyką, ale obrona systemu podatkowego, który był w 2021 roku, systemu, który był niesprawiedliwy i skomplikowany też była ślepą uliczką. Nie ma dzisiaj sensu bronić rozwiązań z 2021 roku jako sprawiedliwych i prostych, one takie nigdy nie były - stwierdził.
- Mamy niestabilną sytuację wokół Polski, przerwany łańcuchy dostaw, niezwykle drogie surowce, mamy inflację, która powoduje presję na płacę. My się tym ryzykiem dzielimy dzisiaj z rynkiem – mówimy część tego ryzyka poprzez stabilne, niskie podatki bierze na siebie państwo - podkreślił.
Pytany o zapowiedzi premiera dotyczące możliwości rozliczenia się za 2022 rok na zasadach z 2021 odpowiedział, że "będzie możliwość przeliczenia podatku. (...) Wtedy wąska grupa podatników może mieć zbieg ulg, w którym z ulgą dla klasy średniej byłoby to korzystne. – System wyłapie ich i rozliczy według korzystniejszej stawki, natomiast powrotu do zasad z 2021 roku nie ma – stwierdził.
- Pan premier spełnił (obietnice) w dużo większym stopniu niż (to wynika z) zapowiedzi. Mówiliśmy, że będzie rozszerzenie ulgi dla klasy średniej na kolejne grupy, zrobiliśmy to inaczej, w rozwiązaniach systemowych. Myślę, że wszyscy eksperci są zgodni. To lepsza, bardziej szczodra dla podatników propozycja – mówił.
- Mamy wojnę i musimy stosować rozwiązania dużo dalej idące niż wcześniej zapowiadaliśmy, zapowiadaliśmy korektę, teraz jest duża zmiana systemowa – ocenił.
Artur Soboń odniósł się też do opłacania składki zdrowotnej w kilku miejscach.
- Przyjmijmy, że pani zarabia 10 tys. złotych brutto. Ja pani gwarantuję, że gdyby można byłoby oddzielić dochód w TVN i płacić tylko od jednego składkę, to pani miałaby tak skonstruowane wynagrodzenie, że pracowałaby pani na stawce minimalnej, od której płaciłaby pani składkę zdrowotną w tej wysokości, a na pozostałych, pokawałkowanych dochodach zrobiłaby pani prostą optymalizację - zwrócił się do prowadzącej.
- Nie możemy iść w tak proste rozwiązanie. (...) Jeżeli jest możliwość optymalizacji, to z niej korzystamy, tak działa system podatkowy - stwierdził.
Agata Adamek zadała też Arturowi Soboniowi pytania od widzów TVN24 przesłane na Kontakt24.
Kiedy zmiany zobaczymy kolejne zmiany w Polskim Ładzie w zaliczkach na podatek?
- Od 1 lipca – powiedział Artur Soboń.
Zrezygnowałam z ulgi dla klasy średniej. Czy po zmianach będę mogła ją odliczyć w PIT za pierwsze półrocze? Dlaczego jako nauczyciele za nadgodziny musimy oddawać państwu 80 proc.? Na przykład za 40 nadgodzin 1950 zł brutto na konto wpływa 414 złotych 42 grosze.
- Tak działa ulga dla klasy średniej, jeżeli przekroczyliśmy limit, traciliśmy ulgę. Rzeczywiście dodatkowe wynagrodzenie mogło powodować wyższe przekroczenie limitu. Nie, nie będzie rozliczania pierwszego, drugiego półrocza. Cały PIT będzie rozliczany z 12 proc. stawką podatkową, która będzie znacznie bardziej korzystna, od 1 stycznia do 31 grudnia - mówił Soboń.
- Jestem emerytem, pobieram emeryturę i dodatkowo pracuję na umowę o pracę. Od stycznia odciągane mam od dodatkowego zarobku 178 złotych. Czy teraz będzie też to zabierane?
Nie. Chodzi o zbiegi dochodów i przy zbiegach dochodów rzeczywiście tego typu niekorzystna sytuacja mogła u wielu podatników mieć miejsce i tutaj podatnik odczuł to na zaliczkach. Jeżeli przy różnych dochodach mieliśmy odliczenie składki w kliku miejscach, a kwotę wolną mamy jedną, to oczywiście może być sytuacja, o której pan mówi, mimo że ona jest wysoka. My w tych nowych przepisach pozwalamy na dzielenie tej kwoty proporcjonalne do różnych źródeł dochodu. Czyli jak jest teraz 3600 złotych (kwoty zamniejszającej podatek), czyli 12 proc. od kwoty wolnej (30 tys. zł), to można kwotę wolną rozliczać 300 złotych (3600 złotych przez 12 miesięcy) w jednym miejscu lub dwa razy po 150, bądź trzy razy po 100 zł.
- Czy przy rozliczaniu się z małżonkiem próg podatkowy jest wyższy, czy pozostaje jak przy rozliczaniu się przez jedną osobę?
Próg podatkowy jest dla każdego z podatników, natomiast mamy podwójną kwotę wolną, czyli to rozliczanie z małżonkiem jest bardziej korzystne.
- Czy będzie można zmienić sposób rozliczenia podatku w innej formie w przypadku przedsiębiorców?
Przedsiębiorcy o to pytają. Wszyscy przedsiębiorcy, niezależnie od tego, jaką formę wybrali, mają korzyści. (..) Wygenerowałoby to gigantyczne zamieszanie. Trzeba byłoby przeliczyć księgi od 1 stycznia, włącznie ze składkami.
Doradcy podatkowi mówią – nie róbmy tego teraz, zróbmy to w rozliczeniu rocznym. Umówiłem się z (Krajową) Izbą Doradców (Podatkowych), że propozycja tego typu przepisów zostanie nam zaproponowana w przyszłym tygodniu i jeżeli ona będzie systemowo, budżetowo okej, to jesteśmy otwarci na rozmowę i zmianę naszego stanowiska.
- Kiedy rząd naprawi błąd podwójnego opodatkowania tak zwanej składki zdrowotnej? Płacąc kilka składek, dalej mam taką samą jakość leczenia.
To nie jest błąd. To jest tak zwana kwestia podatku od podatku. Ono było zawsze, tak jak mówiliśmy. Można kalibrować system kilkoma parametrami, kwotą wolną, stawkami, progami, podwyższaniem składek od podatku i wtedy składki byłyby traktowane jak składki społeczne. Błędem to nie jest, ale jest jednak różnica w składce oddawanej w usługach i składce, która jest zwyczajnie opodatkowana. Ta różnica systemowa istnieje.
Nie ma limitu składki zdrowotnej, tak samo nie ma limitu leczenia.
- Co z podatkiem dla jednoosobowych kontraktowych firm pielęgniarskich, które w 2021 mogły być na karcie podatkowej, a w 2022 roku zabrano taką możliwość?
Nie chciałabym odpowiadać na szczegółowe pytania, jak w tym przypadku. Chciałbym powiedzieć co do zasady, tam, gdzie karta nie może być kontynuowana, tam kontynuowana nie będzie. Tam, gdzie jest kontynuowana, tam się dojedzie na karcie, natomiast nie będzie żadnych nowych podatników na karcie, jako na dość archaicznej formie opodatkowania. Jest ona powiązana z decyzją podatkową skarbówki i niepowiązana ani dochodowo, ani ryczałtowo z faktycznymi przychodami.
Polski Ład po nowemu
Rząd ogłosił w minionym tygodniu zmiany w podatkach. Zaproponowano obniżenie stawki PIT z 17 do 12 procent, zlikwidowana ma zostać tak zwana ulga dla klasy średniej. Zapowiedziano powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców. Ponadto proponowane rozwiązania przewidują wyłączenie składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania dla podatników na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział skierowanie projektu ustawy w tej sprawie do konsultacji i uzgodnień, które mają potrwać do 2 kwietnia br.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24