"Zielona wyspa" na unijnej mapie. "Kilka trendów jest niepokojących"

Źródło:
TVN24 Biznes
Rzecznik rządu o danych Eurostatu na temat zatrudnienia
Rzecznik rządu o danych Eurostatu na temat zatrudnienia TVN24
wideo 2/7
Rzecznik rządu o danych Eurostatu na temat zatrudnienia TVN24

Polska zieloną wyspą na mapie Europy - tym razem pod względem wzrostu zatrudnienia. Oprócz naszego kraju w Unii Europejskiej pracujących przybyło tylko w Luksemburgu i Słowenii. - To jest paradoks, że w warunkach kryzysowych nam się udaje poprawić zatrudnienie - mówi Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. - Tarcze antykryzysowe pomogły utrzymać zatrudnienie, ale zahibernowały rynek pracy. To pułapka - uważa jednak Sławomir Dudek z Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Według danych urzędu statystycznego Eurostat Polska była jednym z dwóch krajów Unii Europejskiej, który zanotował wzrost wskaźnika zatrudnienia (stosunek liczby zatrudnionych do wszystkich osób w wieku produkcyjnym) - o 0,8 punktu procentowego do poziomu 69,2 proc. Tym drugim był Luksemburg - wzrost o 0,6 punktu procentowego - do 68,6 proc. W całej UE wskaźnik zatrudnienia spadł o 0,7 punktu procentowego do 67,9 proc.

To kolejne dane, które wyróżniają nas na tle unijnych gospodarek. Na początku kwietnia Eurostat podał, że Polska miała najniższą stopę bezrobocia w UE - po raz drugi z rzędu.

- Działania, które są podejmowane przez polskich przedsiębiorców i pracowników oraz dzięki tarczom antykryzysowym i finansowym, przynoszą efekty w postaci chronienia miejsc pracy. (...) Zdajemy sobie sprawę, że są takie sektory w polskiej gospodarce, które najbardziej cierpią, jeżeli chodzi o ten trudny okres epidemii, ale z tego powodu przyjmujemy kolejne tarcze - tak skomentował w czwartek dane Eurostatu rzecznik rządu Piotr Mueller.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego, napisał na Twitterze, że "w ujęciu nominalnym są trzy kraje ze wzrostem zatrudnienia: Polska (+44 tys. rdr), Luksemburg (+8 tys. rdr) oraz Słowenia (+5 tys. rdr).

"W całej UE liczba pracujących w 2020 r. spadła o 3,13 mln" - dodał.

Twitter

W przypadku Słowenii okazało się, że wzrost liczby osób w wieku produkcyjnym był większy niż wzrost liczby pracujących, przez co zmiana odsetka zatrudnionych była na minusie. W Luksemburgu również odnotowano wzrost ogólnej liczby osób w wieku 15-64, ale nie był tak duży, by spowodować, że odsetek spadł.

"Daje do myślenia"

- Te dane pokazują, że zatrudnienie w Polsce się nie załamało. Co więcej, delikatnie wzrosło. Fakt, że w 24 krajach UE były spadki, w Niemczech prawie milion osób straciło zatrudnienie, daje do myślenia - mówi w rozmowie z TVN24 Biznes Kubisiak.

- Na to się składa wzrost nominalny, ale widać też wpływ demografii, gdyż zmalała w Polsce liczba osób w wieku produkcyjnym, co przełożyło się na poprawę tego wskaźnika - wyjaśnia.

Z danych Eurostatu wynika, że liczba wszystkich osób w wieku produkcyjnym (15-64 lat) w Polsce wynosiła w czwartym kwartale 2020 roku 23 mln 271 tys. - w porównaniu do czwartego kwartału 2019 roku ubyło nad Wisłą 225,5 tys. osób w tej grupie wiekowej (niemal 1 proc.). Choć pandemia COVID-19 w pewnej mierze odpowiada za spadek ogólnej liczby osób w wieku produkcyjnym, nie jest jednak jego główną przyczyną.

Kubisiak zwraca uwagę, że "po raz pierwszy od wejścia do Unii Europejskiej, po 17 latach, wskaźnik zatrudnienia w Polsce jest wyższy niż średnia unijna". - Wskaźniki dla Unii i strefy euro w 2020 roku się załamały, podczas gdy my utrzymaliśmy trend. Jesteśmy tutaj silni słabością unijną, ale jest to pewien przełom, bo wchodząc do Unii Europejskiej wskaźnik zatrudnienia osób w wieku produkcyjnym był w Polsce na poziomie około 50 procent, a w Unii na poziomie 61 procent. Więc różnica wynosiła około 10 punktów procentowych - tłumaczy.

Zdaniem eksperta "to jest paradoks, że w warunkach kryzysowych nam się udaje poprawić zatrudnienie i poprawić pozycję w relacji do innych krajów europejskich". - Trzeba jednak zaznaczyć, że wskaźnik zatrudnienia na tle krajów z naszego rejonu: Czech (74,2 proc.), Niemiec (76,3 proc.) czy krajów skandynawskich (75,3 proc. w Szwecji, 74,7 proc. w Danii, 72,3 proc. w Finlandii) nadal jest relatywnie niski. Powinniśmy dążyć, byśmy byli zdecydowanie ponad średnią UE, zwłaszcza wobec wyzwań demograficznych - uważa Kubisiak.

Zaznacza też, że "wzrost zatrudnienia miał miejsce przy zachowaniu niskiego poziomu bezrobocia". Jest to o tyle ważne, że "wskaźniki są powiązane" i "nie moglibyśmy się cieszyć w pełni z niskiej stopy bezrobocia, gdyby spadało nam zatrudnienie, bo to oznaczałoby, że część osób się dezaktywizuje, jak to ma miejsce na przykład we Włoszech czy Portugalii".

Odsetek zatrudnionych w UE w IV kwartale 2020 rokuAndrzej Kubisiak/Twitter

"Widać dramatyczny wzrost samozatrudnienia"

Główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju Sławomir Dudek przyznaje, że wzrost wskaźnika zatrudnienia w Polsce "to ewenement wśród krajów unijnych", ale zwraca przy tym uwagę na problemy, które są związane z utrzymaniem poziomu zatrudnienia w Polsce.

- Struktura tego, że jesteśmy "na zielono" jest fatalna. Widzimy, że liczba pracowników najemnych w sektorze prywatnym spadła o blisko 180 tysięcy, z drugiej strony wzrosła liczba tak zwanych samozatrudnionych - o 180 tysięcy. Wzrosła też liczba pracowników najemnych w sektorze publicznym - może to być administracja, mogą być państwowe firmy - mówi Dudek.

- Widać dramatyczny wzrost samozatrudnienia. To po części wynika ze wzrostu samozatrudnienia w rolnictwie. To sztuczny wzrost, ponieważ osoby pracujące w miastach straciły pracę i wróciły do swoich gospodarstw, do rodzin, które mają gospodarstwa rolne i tam są zarejestrowane. Te osoby są z punktu widzenia przemysłu i innych sektorów bezrobotne. Z drugiej strony nastąpiło wypychanie pracowników na jednoosobową działalność gospodarczą, już pozarolniczą - stwierdza główny ekonomista FOR.

Według niego "pojawia się pytanie, czy to nie jest zakonserwowanie bezrobocia w obszarach wiejskich przy swoich gospodarstwach rolnych".

Również Kubisiak jest zdania, że w kwestii formy zatrudnienia "kilka trendów jest niepokojących". - Każdy kryzys powoduje, że jakość pracy i zatrudnienia słabnie - podkreśla.

Przywołuje przy tym "kryzys finansowy w Polsce w 2008 i 2009 roku, gdy zaczęliśmy obserwować duży udział umów cywilnoprawnych", by następnie "przez dekadę były podejmowane próby ograniczania tego trendu różnymi działaniami legislacyjnymi".

- Obecny kryzys przyniósł nam inną zmianę: bardzo mocno podbił zatrudnienie po stronie jednoosobowych działalności gospodarczych. Mamy spadek po stronie etatów, który jest na podobnych poziomach, co wzrost po stronie działalności gospodarczych - mówi zastępca dyrektora PIE.

Dodaje, że umowy cywilnoprawne "na początku kryzysu mocno spadały, bo nie miały okresu wypowiedzenia i łatwo je było wypowiedzieć". - Ta pierwsza paniczna reakcja w firmach to były zwolnienia po stronie osób zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych. Potem to się odbudowało i wróciło do poziomu sprzed kryzysu - zauważa Kubisiak.

"Część firm uległa zombifikacji"

Według Sławomira Dudka tarcze antykryzysowe "pomogły utrzymać zatrudnienie, ale zahibernowały rynek pracy".

- Przez ten okres hibernacji nie działały procesy rynkowe. To jest pułapka, bo część firm będących w trudnej sytuacji musiała utrzymywać zatrudnienie. Po zakończeniu okresu hibernacji możemy oczekiwać korekty. Pytanie, czy to będzie skompensowane przemysłem, który sobie radzi dobrze - zastanawia się ekonomista.

Jego zdaniem "wymuszenie (w tarczach - red.) utrzymania zatrudnienia to nie był najlepszy pomysł, bo firmy w tym czasie mogłyby się restrukturyzować i poprawić strukturę funkcjonowania".

Inaczej patrzy na to Kubisiak. Podkreśla, że pracodawcy "nie poszli najprostszą drogą cięcia kosztów kadrowych" i "chcieli chronić miejsca pracy". Do tego dochodzą "pracownicy, którzy wzięli na siebie duży koszt i ciężar związany z kryzysem", bo "godzili się w pewnym stopniu na gorsze warunki zatrudnienia – czy to w kwestii wynagrodzenia, czy jakości zatrudnienia". Trzecim elementem w tej układance było wsparcie publiczne, czyli działania osłonowe.

- Instytucje dały pewne narzędzia, które bez determinacji po stronie pracowników i pracodawców poszłyby na marne i nie byłyby wykorzystane. Z kolei ta determinacja bez narzędzi też mogłaby się okazać pustym wysiłkiem. Gdyby któryś z tych trzech elementów nie zadziałał, to nie bylibyśmy zieloną wyspą w Europie, jeśli chodzi o kwestie zatrudnienia - zaznacza.

Kubisiak mówi jednak o "pewnym ryzyku". Według niego możliwe jest, że "z powodu ubiegłorocznych działań, które miały na celu zwiększenie płynności, część firm uległa 'zombifikacji'".

- To widzimy w danych, bardzo mało firm w ubiegłym roku upadło. Część pomocy publicznej mogła wesprzeć przedsiębiorstwa, które i tak powinny upaść, bo były na przykład nierentowne, albo osoby, które tam pracowały powinny stracić pracę, a nie straciły. Proces "zombifikacji" gospodarki prowadzi do tego, że po ustaniu wsparcia część firm znika. Obawiamy się, że niektóre firmy mogą zacząć zwalniać - ostrzega.

"Pandemia najsilniej uderzyła w młodych"

Zdaniem Kubisiaka "pomimo wzrostu zatrudnienia w warunkach kryzysowych jakość zatrudnienia w Polsce się pogorszyła". - Pierwsza kwestia to wiek. Z danych z Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) wiemy, że 2020 rok to był czas, gdy kryzys, nie tylko w Polsce, bo to jest globalne zjawisko, uderzył w grupę młodych - tłumaczy.

Dodaje, że "to jest jedyna grupa, która w Polsce się dezaktywizowała", czyli odnotowała spadek liczby zatrudnionych. - To jest spadek o ponad cztery procent. W innych grupach wiekowych w wieku produkcyjnym, zwłaszcza w grupach 50+ i 60+ widać wyraźną poprawę - wyjaśnia ekspert.

Zaznacza, że "to duży problem, nie tylko w Polsce, ale globalnie". - Dane Międzynarodowej Organizacji Pracy pokazują, że jest to problem na całym świecie i to młodzi zostali najbardziej dotknięci kryzysem. Młodzi pracowali głównie w tych sektorach, które są dzisiaj pozamykane. Chodzi o usługi hotelarskie, gastronomiczne, turystykę, cały sektor kulturalny: kina, teatry, koncerty, firmy eventowe - wymienia.

Na ten sam problem zwraca uwagę Dudek. - Pandemia najsilniej uderzyła w młodych, bo kryzys uderzył w usługi, a w usługach najczęściej pracują młodsze osoby. Chodzi tu o handel i gastronomię. Rynek pracy jest zamrożony - absolwenci mają utrudnione wejście na rynek pracy - uważa.

Ekonomista zaznacza, że jest jeszcze parę innych przyczyn trudnej sytuacji osób w wieku 15-24 na rynku pracy. - Zwolnienia młodych potęguje to, że w ostatnich latach obserwowaliśmy wzrost płacy minimalnej. Łącznie w 2020 i 2021 roku płaca minimalna wzrosła o jedną czwartą, to ogromny wzrost. To też wypycha młodych na bezrobocie - tłumaczy.

Dodaje też, że "młodzi często pracują na umowach zlecenie, a planowane jest pełne oskładkowanie tych umów" i "to też pewnie zniechęca pracodawców do zatrudniania młodszych pracowników".

- Pamiętajmy, że jesteśmy w kryzysie demograficznym i gdyby nie migracja z Ukrainy, to już przed kryzysem byśmy mieli duże problemy. Jeśli chodzi o wykwalifikowanych pracowników do przemysłu czy ekspertów i specjalistów, to mamy niedobór. A więcej zwolnień jest wśród niewykwalifikowanych pracowników, wśród młodych i w usługach - wyjaśnia główny ekonomista FOR.

Dzięki czemu udało się utrzymać zatrudnienie?

Które sektory gospodarki najlepiej radzą sobie w kryzysie? - Na czoło wybija się produkcja. Również logistyka napędzana e-commercem i handlem zagranicznym radzi sobie dość dobrze. Po danych z konsumpcji widzimy, że w handlu detalicznym są lepsze i gorsze miesiące, ale w warunkach kryzysowych nie jest najgorzej. To pokazuje, że sektory, które są największymi pracodawcami w Polsce, radzą sobie relatywnie dobrze - stwierdza Andrzej Kubisiak.

Zastępca dyrektora PIE dodaje, że na sytuację na polskim rynku pracy w Polsce "miała wpływ struktura gospodarki - mamy mało turystyki na tle innych krajów europejskich". - Podobnie jest z gastronomią i hotelarstwem, które nie są aż tak dużymi pracodawcami - tłumaczy.

Również Sławomir Dudek jest zdania, że to "przemysł jest silnikiem wzrostowym". - Mocno spadł na wiosnę ubiegłego roku, ale dosyć szybko się odbił. Polski przemysł jest silny i produkuje na eksport. Europa, Niemcy odbudowują się i to jest warunek kontynuacji trendu wzrostowego. Musimy bacznie obserwować, co się dzieje w Unii Europejskiej, która jest naszym głównym partnerem - uważa.

Jak będzie wyglądać przyszłość rynku pracy?

Kubisiak zaznacza, że "wiele zależy od sytuacji epidemicznej". - Według naszego obecnego scenariusza na przełomie drugiego i trzeciego kwartału Polska powinna wejść w fazę odmrażania i luzowania restrykcji aż do momentu. Zakładamy, że w drugiej połowie roku będziemy mieli silne odbicie gospodarcze napędzane odłożoną konsumpcją. Szczególnie te sektory, które są teraz w trudniejszej sytuacji - usługi i handel - będą miały możliwość odbicia się - mówi zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Dodaje, że "w tym scenariuszu sytuacja na rynku pracy będzie się poprawiać", a "firmy nie będą zwalniać pracowników, bo będą widziały zapotrzebowanie na pracowników z przyczyn rynkowych".

Zastępca dyrektora PIE podkreśla, że "to nie jest tak, że zwalnianie ludzi to będzie najlepsza strategia funkcjonowania, bo gdy gospodarka wróci na normalne tory, to trudno będzie znaleźć pracowników". - Firmy biorą to pod uwagę. W sektorze usługowym widzieliśmy w ubiegłym roku po odmrożeniu, że popyt szybko wrócił i miejsca pracy też. Firmom się opłacało utrzymywać miejsca pracy i zatrudniać nowych pracowników - stwierdza.

Dudek z kolei zestawia sytuację w Polsce i w Europie z rynkami anglosaskimi, a w szczególności ze Stanami Zjednoczonymi. - W USA w zasadzie nie ma kodeksu pracy i rynek jest bardzo elastyczny. Tam bezrobocie początkowo bardzo wzrosło, ale szybko wraca do poziomów sprzed kryzysu. W porównaniu do strefy euro amerykański rynek pracy wygląda zdecydowanie lepiej - twierdzi.

I kontynuuje: - W warunkach polskich i europejskich pracodawcy utrzymywali miejsca pracy, państwo pomogło w pewnym zakresie. W Stanach Zjednoczonych jest na odwrót - firmy mogły zwalniać, a państwo pomagało zwolnionym. Trudno jest teraz oceniać efekty tych działań. Dopiero za kilka kwartałów zobaczymy, jak rynek pracy się naprawdę wygląda.

Autorka/Autor:Krzysztof Krzykowski

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Ministerstwo rodziny i pracy rekomenduje uwzględnienie wyższego wzrostu wynagrodzeń we wskaźniku waloryzacji emerytur i rent - wynika z pisma szefowej resortu Agnieszki Dziemianowicz-Bąk.

Trzy warianty podwyżek. Jest rekomendacja resortu

Trzy warianty podwyżek. Jest rekomendacja resortu

Źródło:
PAP

Na najbliższy weekend dwa banki zaplanowały prace serwisowe. Są to Santander Bank Polska i ING Bank Śląski.

"Nie zalogujesz się do bankowości internetowej". Utrudnienia dla klientów

"Nie zalogujesz się do bankowości internetowej". Utrudnienia dla klientów

Źródło:
tvn24.pl

Firma CD Projekt zaprezentowała pierwszy zwiastun gry Wiedźmin IV podczas gali The Game Awards w Los Angeles. Główną bohaterką gry będzie Ciri, kluczowa postać zarówno książek Andrzeja Sapkowskiego, jak również Wiedźmina III: Dziki Gon. Deweloper zapowiada, że gra będzie najambitniejszą odsłoną serii.

"Początek nowej wiedźmińskiej sagi". CD Projekt pokazuje zwiastun

"Początek nowej wiedźmińskiej sagi". CD Projekt pokazuje zwiastun

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeszcze w listopadzie Bosch zapowiadał zwolnienia na poziomie ok. 5,5 tysiąca osób. Jednak w piątek, CNN podaje, że ta liczba będzie wyższa. Około 8 250 pracowników na świecie zamierza zwolnić niemiecki gigant przemysłowy Bosch – poinformował stację CNN rzecznik firmy. Redukcja zatrudnienia najmocniej dotknie dział Mobility, który dostarcza części przedsiębiorstwom motoryzacyjnym. Pod koniec 2023 r. koncern zatrudniał ponad 429 tys. osób.

Zwolnienia będą większe, niż zapowiadano. Bosch planuje mocne cięcia

Zwolnienia będą większe, niż zapowiadano. Bosch planuje mocne cięcia

Źródło:
PAP

Pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek powiedział w piątek w Radiu ZET, że pierwszy samolot wyląduje na lotnisku CPK w Baranowie jesienią 2032 roku.

Start megalotniska w Polsce. Jest data

Start megalotniska w Polsce. Jest data

Źródło:
PAP

Nowa lista leków refundowanych zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2025 roku. Wśród nowych cząsteczko-wskazań znalazło się m.in. 13 substancji we wskazaniach onkologicznych (m.in. w leczeniu raka szyjki macicy, nerki, jelita grubego), 12 w chorobach rzadkich i ultrarzadkich, 3 wskazania w chemioterapii i jedna terapia wysokoinnowacyjna.

Dziesięć złotych zamiast kilkuset. Nowa lista leków refundowanych od stycznia

Dziesięć złotych zamiast kilkuset. Nowa lista leków refundowanych od stycznia

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Amazon przekaże 1 milion dolarów na fundusz inauguracyjny prezydenta elekta Donalda Trumpa, a firma wyemituje to wydarzenie w swoim serwisie streamingowym - powiedział w czwartek rzecznik spółki. Jak zauważa amerykańska agencja Associated Press, to już kolejny koncern, który stara się w ten sposób zyskać przychylność prezydenta-elekta. Wcześniej na taki krok zdecydowała się Meta.

Kiedyś krytykował Trumpa, teraz przekaże mu milion dolarów

Kiedyś krytykował Trumpa, teraz przekaże mu milion dolarów

Źródło:
AP, PAP, Reuters

Inflacja w listopadzie wyniosła w ujęciu rocznym 4,7 procent - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Przed miesiącem inflacja wyniosła 5,0 procent rok do roku.

Najnowsze dane o wzroście cen

Najnowsze dane o wzroście cen

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zarówno w najbliższą niedzielę 15 grudnia jak i następną, 22 grudnia, sklepy będą otwarte. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Zbliża się wyjątkowa niedziela

Zbliża się wyjątkowa niedziela

Źródło:
PAP

Ubywa mieszkań komunalnych. Pokazuje to raport, z którego wynika, że są samorządy, które w ciągu ostatnich lat sprzedały prawie dwukrotnie więcej mieszkań niż wybudowały. Średni czas oczekiwania na takie mieszkanie to trzy lata, nie jest o nie łatwo, ale patrząc na ceny i rzeczywistość, to często jedyna szansa dla tych, których nie stać na własne cztery kąty kupione na wolnym rynku. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i świat".

To często jedyna szansa na mieszkanie. Niektórzy czekają nawet kilkanaście lat

To często jedyna szansa na mieszkanie. Niektórzy czekają nawet kilkanaście lat

Źródło:
TVN24

Pracownicy Poczty Polskiej objęci układem zbiorowym otrzymają 460 złotych brutto podwyżki od stycznia 2025 roku, to efekt porozumienia ze związkami zawodowymi w sprawie zakończenia sporów zbiorowych w spółce - poinformował w czwartek prezes Poczty Sebastian Mikosz. Propozycję odrzuciła pocztowa Solidarność.

Będą podwyżki w państwowej spółce. Prezes podał kwoty

Będą podwyżki w państwowej spółce. Prezes podał kwoty

Źródło:
PAP

W Rzymie padł rekord na rynku nieruchomości: 45 tysięcy euro (192 422 złotych według obecnego kursu) za metr kwadratowy apartamentu przy Placu Hiszpańskim. Sprzedano go bardzo szybko. To, jak zauważają analitycy, więcej niż wynosi cena w wielu ekskluzywnych lokalizacjach w Nowym Jorku czy Dubaju.

Ponad 190 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Nowy rekord

Ponad 190 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Nowy rekord

Źródło:
PAP

Polimex Mostostal zrezygnował z dalszej budowy bloku węglowego w puławskich Azotach i wezwał spółkę do zapłaty pozostałego wynagrodzenia, czyli ponad 189 milionów złotych. Według komunikatu spółki Azoty mają na to dwa tygodnie. Z kolei zdaniem Azotów Puławy odstąpienie przez Polimex od umowy jest nieuzasadnione.

Koniec dużej inwestycji. Dają im dwa tygodnie na zapłatę niemal 190 milionów złotych

Koniec dużej inwestycji. Dają im dwa tygodnie na zapłatę niemal 190 milionów złotych

Źródło:
PAP

Decyzja o rezygnacji z programu "kredyt zero procent" powinna zostać podjęta dużo wcześniej - ocenił w czwartek dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD) Bartosz Guss. Dodał, że ci, którzy szukali mieszkań, zbyt długo trzymani byli w niepewności.

"Szukający mieszkań zbyt długo utrzymywani byli w niepewności"

"Szukający mieszkań zbyt długo utrzymywani byli w niepewności"

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Główna wygrana padła natomiast w Lotto Plus. Do zwycięzcy losowania trafi milion złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 12 grudnia.

Wyniki Lotto z 12 grudnia 2024. Jakie liczby padły podczas losowania?

Wyniki Lotto z 12 grudnia 2024. Jakie liczby padły podczas losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Związek Zawodowy Dyżurnych Ruchu PKP podjął decyzję o wprowadzeniu pogotowia strajkowego na terenie sieci kolejowej zarządzanej przez PKP PLK S.A - poinformował związek w komunikacie. "Częste, nieprzemyślane i chaotyczne zmiany wprowadzane pod potrzebę chwili i nierzadko z konieczności wyciszenia szumu medialnego, zamiast poprawić bezpieczeństwo ruchu kolejowego, obniżają jego poziom" - argumentują związkowcy. Podkreślają, że "w konsekwencji może doprowadzić to do kolejnej poważnej tragedii na polskich torach".

Kolejarze krytykują PKP, nie wykluczają strajku. "To nie gra czy symulator. Tu nie ma kolejnych żyć"

Kolejarze krytykują PKP, nie wykluczają strajku. "To nie gra czy symulator. Tu nie ma kolejnych żyć"

Źródło:
tvn24.pl

- Dzisiejszy wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie spełnia oczekiwań - skomentował w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Radosław Górski, radca prawny. Jak wyjaśnił, "sytuacja konsumentów, wszystkich skarżących jest taka, że przed nimi jeszcze daleka droga w długim procesie sądowym". - Będzie dużo trudniej uzyskać jakiekolwiek odszkodowanie - dodał. TSUE wydał w czwartek wyrok w sprawie Getin Noble Bank i frankowiczów.

Prawnik o decyzji TSUE: będzie dużo trudniej uzyskać jakiekolwiek odszkodowanie

Prawnik o decyzji TSUE: będzie dużo trudniej uzyskać jakiekolwiek odszkodowanie

Źródło:
tvn24.pl

Wojciech Król został przewodniczącym Rady Mediów Narodowych. Poseł KO zastąpił na tym stanowisku Krzysztofa Czabańskiego, którego w październiku odwołał Sejm.

Jest nowy przewodniczący Rady Mediów Narodowych

Jest nowy przewodniczący Rady Mediów Narodowych

Źródło:
PAP

Średnia cena koszyka świątecznego wzrosła rok do roku o 4,58 procent, a najtańsze zakupy na Wigilię i dwa dni świąt można było zrobić w Dino - podała agencja badawcza ASM SFA.

Świąteczne zakupy będą droższe w tym roku. Gdzie wydamy najmniej?

Świąteczne zakupy będą droższe w tym roku. Gdzie wydamy najmniej?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rząd Australii zapowiedział w czwartek wprowadzenie przepisów, które zmuszą firmy takie jak Google czy Meta do płacenia mediom za ich treści, które udostępniają na swoich platformach. W przeciwnym razie będą musiały uiszczać ogromne opłaty do budżetu państwa za prawo do dalszej działalności.

Australia nakaże płacić mediom społecznościowym za treści mediów

Australia nakaże płacić mediom społecznościowym za treści mediów

Źródło:
PAP

Dwie partie produktu French's Classic Yellow Mustard zostaną wycofane z obrotu - poinformował w czwartek Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Powodem jest brak informacji na etykiecie o tym, że musztarda ma w składzie gorczycę, która może powodować alergię.

Wycofują dwie partie tego produktu. "Może wywołać reakcję alergiczną"

Wycofują dwie partie tego produktu. "Może wywołać reakcję alergiczną"

Źródło:
PAP

Nie zgadzam się na porozumienie Unii Europejskiej z krajami Mercosuru w obecnym kształcie - powiedział podczas konferencji prasowej prezydent Francji Emmanuel Macron. W czasie wspólnego spotkania z mediami z Donaldem Tuskiem podkreślał, że "są obawy co do wpływu umowy na rynek rolny". - Z całą pewnością nie poświęcimy naszego rolnictwa w imię merkantylizmu z ubiegłego wieku - oświadczył francuski przywódca.

"Z całą pewnością nie poświęcimy naszego rolnictwa"

"Z całą pewnością nie poświęcimy naszego rolnictwa"

Źródło:
PAP

Rada Prezesów EBC obniżyła główne stopy proc. o 25 pb. - podano w komunikacie po posiedzeniu. EBC podał, że proces dezinflacji postępuje. W czwartek o obniżce zadecydował też Narodowy Bank Szwajcarii.

Niższe stopy procentowe w strefie euro. Jest decyzja banku

Niższe stopy procentowe w strefie euro. Jest decyzja banku

Źródło:
PAP

Dobra wiadomość dla frankowiczów. Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) obniżył stopy procentowe o 50 pb. - poinformował bank w czwartkowym komunikacie. Po największej od 10 lat obniżce główna stopa wynosi teraz 0,50 proc.

To największa obniżka od 10 lat. Dobre wiadomości dla frankowiczów

To największa obniżka od 10 lat. Dobre wiadomości dla frankowiczów

Źródło:
PAP, Reuters

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyjaśnił przepisy dotyczące niezależności krajowego organu ds. restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji oraz skarg na jego decyzje wobec instytucji finansowych znajdujących się na progu upadłości. To odpowiedzi na pytania Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, w którym czekają na rozpatrzenie tysiące spraw kredytobiorców. Jak komentuje Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 w Brukseli "nie ma tu jednoznacznych wskazówek, czy decyzje ws. Getin Banku były prawidłowe czy nie".

TSUE wydał ważny wyrok dla klientów Getin Noble Banku

TSUE wydał ważny wyrok dla klientów Getin Noble Banku

Źródło:
tvn24.pl

Jak podaje Reuters brytyjski organ nadzoru finansowego zwleka z zatwierdzeniem pierwszej publicznej oferty platformy Shein na giełdzie. Dwa źródła agencji informują, że sprawdzany jest nadzór nad łańcuchem dostaw tej platformy sprzedażowej. Oceniane jest także ryzyko prawne związane z debiutem po protestach ze strony organizacji działających na rzecz praw Ujgurów, mniejszości etnicznej z Chin, którzy mogą być przymuszani do pracy.

Brytyjczycy prześwietlają Shein. W tle zarzuty o wykorzystywanie niewolniczej pracy

Brytyjczycy prześwietlają Shein. W tle zarzuty o wykorzystywanie niewolniczej pracy

Źródło:
Reuters

Dobra. Tyle tylko, że oczywiście jest niesłychanie spóźniona - tak decyzję zarządu Orlenu o wstrzymaniu projektu Olefiny III skomentował na antenie TVN24 Piotr Woźniak, były minister gospodarki oraz były szef Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Jednocześnie ostro podsumował plany spółki na kontynuację projektu. Od teraz prace prowadzone będą w ramach projektu Nowa Chemia.

"Było wiadomo, że ta inwestycja jest po prostu i zwyczajnie absurdalna"

"Było wiadomo, że ta inwestycja jest po prostu i zwyczajnie absurdalna"

Źródło:
TVN24

Nie będzie kredytu 0 procent. Program mieszkaniowy rządu zostanie zaprezentowany w pierwszym kwartale przyszłego roku - zapowiedział w czwartek minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.

Kredyt zero procent. Minister zapowiedział wycofanie się z pomysłu

Kredyt zero procent. Minister zapowiedział wycofanie się z pomysłu

Źródło:
PAP