"Cokolwiek wybiorą i tak stracą". W Sejmie spór o emerytalną rewolucję

Źródło:
PAP, TVN24 Biznes
Likwidacja OFE. Komentarze polityków
Likwidacja OFE. Komentarze politykówTVN24
wideo 2/17
Likwidacja OFE. Komentarze politykówTVN24

Jeśli przyszły emeryt wybierze ZUS, straci dziedziczenie. Jeśli zdecyduje się na IKE, PiS zabierze mu 15 procent jego oszczędności – powiedziała w Sejmie Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do rządowego projektu ustawy likwidującej Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE). Zdaniem wiceministra funduszy i polityki regionalnej Waldemara Budy cała reforma opiera się na tym, by pieniądze, które zostały w OFE, stały się prywatnymi środkami Polaków.

Sejm będzie kontynuował prace nad projektem dotyczącym przeniesienia środków z OFE na Indywidualne Konta Emerytalne. Podczas środowego głosowania nie przeszły wnioski opozycji o odrzucenie rządowego projektu w pierwszym czytaniu.

Za odrzuceniem projektu o zmianie niektórych ustaw w związku z przeniesieniem środków z otwartych funduszy emerytalnych na indywidualne konta emerytalne opowiedziało się 215 posłów, przeciw było 229, a czterech wstrzymało się od głosu.

Tym samym, jak poinformowała marszałek Elżbieta Witek, projekt został skierowany do rozpatrzenia przez sejmowe komisje finansów publicznych oraz polityki społecznej i rodziny.

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda przekonywał, że celem ustawy, reformy jest to, by środki, jakie pozostały w OFE, stały się prywatnymi środkami Polaków.

- Środkami prywatnymi, i żeby nigdy nikt już w przyszłości nie doprowadził do sytuacji, jaka miała miejsce w 2013-14. To znaczy, bez zgody Polaków zabrał ponad 152 miliardy i przelał do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Nie zapytano o to Polaków, co więcej, było to wbrew uzgodnieniom, które legły u podstaw całej reformy emerytalnej – mówił Buda.

W czasie swojego wystąpienia odtwarzał z tabletu słowa byłego premiera Donalda Tuska, który mówił, że "pieniądze, które są w OFE, nie są własnością Polaków". Wiceminister podkreślił, że 28 stycznia 2022 te środki będą - zgodnie z wolą - albo w ZUS, albo w na IKE.

- My dzisiaj stawiamy jasny wybór: albo chcemy, żeby te środki były prywatne - i to jest domyślny wybór - i one przenoszone na IKE stają się 28 stycznia przyszłego roku środkami prywatnymi, albo wybieramy i podejmujemy decyzję, że chcemy je przekazać na konta w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Wtedy przelewane są do ZUS, a dokładnie do FRD (Funduszu Rezerwy Demograficznej), który będzie zarządzał tymi aktywami – wyjaśnił wiceminister.

Jak mówił, w projekcie zapisano, że wszelkie transfery z IKE do budżetu państwa nie będą możliwe. Jeżeli jednak zdecydujemy się na przekazanie środków na IKE, to pobrana zostanie jednorazowa opłata przekształceniowa w wysokości 15 procent.

Buda przekonywał, że wysokość tej opłaty jest i tak mniejsza od wysokości opodatkowania stawką 17 bądź 32 proc. Podkreślił jednocześnie, że w projekcie jest przepis mówiący o tym, że środki po wpłaceniu na IKE nie podlegają opodatkowaniu.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

"Cokolwiek wybiorą i tak stracą"

Zdaniem Izabeli Leszczyny z Koalicji Obywatelskiej "ustawa likwidująca OFE stawia przyszłych emerytów przed iście kierkegaardowskim wyborem - cokolwiek wybiorą i tak stracą". - Jak człowiek wybierze ZUS, straci dziedziczenie (...), PiS zabiera dziedziczenie, to jest bardzo ważne, szczególnie dla kobiet. One zwykle żyją dłużej i po śmierci męża są w gorszej sytuacji finansowej. PiS zabiera im szanse na oszczędności po mężu, to jest oszustwo – stwierdziła posłanka.

Z kolei - jak mówiła Leszczyna - "jak człowiek wybierze IKE, PiS zabierze mu 15 procent jego oszczędności emerytalnych". - Ile to jest 15 procent? Nikt nie wie, bo przecież nie ma żadnej akcji informacyjnej, jest tylko propaganda. Nawet minister, który reprezentuje rząd w tej sprawie, w ogóle nie wzniósł się ponad propagandowy przekaz, że średnio mamy po 10 tysięcy, ale to znaczy, że jeden ma tysiąc, a drugi ma 100 tysięcy i takich, co mają 100 tysięcy jest bardzo wielu. Dla was 15 procent, to jest 15 tysięcy złotych. Jakim prawem rząd PiS-u chce ukraść wam 15 tysięcy złotych? – pytała posłanka KO.

Leszczyna wskazywała, że "chodzi o inżynierów, wykwalifikowanych robotników, nauczycieli, lekarzy". - Ludzi, którzy na etatach pracowali całe lata i uczciwie płacili podatki i składki – dodała.

Zdaniem posłanki KO twierdzenia rządu, iż opłata przekształceniowa to substytut przyszłego podatku "to kłamstwo". - Nie znamy stawek podatkowych w przyszłości – wskazała, dodając, że "sam PiS opowiada, że emerytury do 2,5 tysiąca będą wolne od podatku".

Leszczyna określiła także własność środków na IKE mianem "dziwnej", ponieważ nie da się z tej własności korzystać przed osiągnięciem wieku emerytalnego, nawet jeśli się od niej zapłaciło podatek.

- Chodzi o to, że rząd potrzebuje 20 miliardów złotych, żeby załatać chociaż trochę coraz większą dziurę w budżecie. A te 20 miliardów, które ukradniecie Polakom, drogą nie chodzi – podsumowała Leszczyna.

"Tymi pieniędzmi ma się zająć rząd PiS-u"

Adrian Zandberg z Lewicy ocenił, iż wiceminister Buda "opowiadał banialuki, że publiczny system emerytalny jest gorszy niż prywatny". - Podważa zaufanie Polaków do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a na koniec występuje w roli akwizytora prywatnych funduszy inwestycyjnych – dodał.

Zdaniem polityka Lewicy środki z OFE powinny wrócić do systemu publicznego. - Zamiast tego PiS proponuje dziś bezprecedensową darowiznę, na której znów skorzystają instytucje finansowe. Takie rozwiązanie w oczywisty sposób faworyzuje prywatny sektor finansowy zamiast publicznego ZUS-u – ocenił.

- Wszyscy wiemy, dlaczego pan minister zamienia państwo w akwizytora – chodzi o to, żeby po drodze zainkasować 15 procent prowizji. Prywatny system emerytalny na dłuższa metę generuje koszty. Polska będzie ciągle płacić za te decyzje i ten rachunek będzie dużo większy niż doraźne zyski – mówił jeden z liderów Razem. 

Jacek Protasiewicz z Koalicji Polskiej zwracał uwagę, że reforma dotyczy prawie 16 milionów Polaków. - To są ogromne środki, rodacy zgromadziliście już prawie 132 miliardy złotych z myślą o bezpieczeństwie swoim i swoich rodzin w czasie, kiedy przejdziecie na emeryturę. Tymi pieniędzmi ma się zająć rząd PiS-u, o czym mówi projekt o zmianie niektórych ustaw w związku z przeniesieniem środków z otwartych funduszy emerytalnych na indywidualne konta emerytalne – powiedział.

Według Koalicji Polskiej tytuł projektu ustawy "nie oddaje istoty proponowanych rozwiązań". - Za tę przymusową i narzuconą obywatelom operację rząd PiS liczy sobie 15 procent kwoty odłożonej przez was – stwierdził Protasiewicz.

Dlatego, jak wyjaśnił, ustawa ta powinna mieć inną nazwę – "rabunek plus". - I to rabunek przez duże R, bowiem kwota, jaką rząd PiS ma zamiar odebrać obywatelom Rzeczpospolitej Polskiej z ich własnych oszczędności, może wynieść nawet 20 miliardów złotych – podkreślił.

Jego zdaniem kasa państwa najwidoczniej świeci pustkami, a 15 proc. opłaty Protasiewicz określił mianem "bandyckiej prowizji".

"Obecna sytuacja nie da się obronić"

Przemawiając w imieniu Konfederacji Krzysztof Bosak nazwał 15-proc. opłatę przekształceniową przy wyborze IKE "nacjonalizacją" części środków, jakie pozostały w OFE. Mówił, że taki zabieg jest jak pójście do kasyna, gdzie niezależnie od tego, przy jakim stoliku usiądziemy, i tak wygrywa kasyno.

Reprezentująca koło Polska 2050 Paulina Hennig-Kloska również opowiedziała się przeciw rządowemu projektowi, argumentując, że "obecna sytuacja nie da się obronić, będzie stanowiła ogromne obciążenie dla budżetu państwa", zmusi młode pokolenia do ponoszenia coraz większych danin na utrzymanie emerytów, skaże kobiety na biedę. W jej ocenie ten problem będzie narastał, a likwidacja OFE jeszcze go pogłębi.

Otwarte Fundusze Emerytalne

Rząd na początku marca przyjął projekt ustawy o przekształceniu OFE. Przepisy mają wejść w życie 1 czerwca 2021 roku. Czas na składanie deklaracji o przeniesieniu środków z OFE do ZUS został wyznaczony od 1 czerwca 2021 r. do 2 sierpnia 2021 roku.

W ocenie skutków regulacji projektu wskazano, że na koniec grudnia 2020 roku członkami otwartych funduszy emerytalnych było ok. 15,43 mln osób. Stan aktywów wynosił zaś 148,6 mld zł. Centrum Informacyjne Rządu zwróciło uwagę, że średnie saldo na rachunku wynosi 9689 zł.

ZOBACZ PROJEKT USTAWY

Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE) działają od 1999 roku. Inwestycje funduszy na giełdzie i w obligacje (później umorzono część obligacyjną) miały być sposobem na wyższe emerytury niż te wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Członkami OFE stało się ponad 15 mln Polaków. W szczytowym momencie fundusze zarządzały kapitałem przekraczającym 300 mld zł.

W 2011 roku rząd Donalda Tuska zdecydował o obniżeniu składki idącej do OFE z poziomu 7,3 do 2,92 proc. Kolejne zmiany nastąpiły w 2014 roku, gdy z OFE do ZUS przeniesiono wszystkie obligacje Skarbu Państwa o wartości ponad 153 mld zł. Była to wówczas około połowa wszystkich zgromadzonych tam środków. Kwoty zapisano na indywidualnych subkontach ubezpieczonych w ZUS.

Zmiany w OFE

Teraz rząd chce, żeby konta w OFE w zostały przekształcone w konta IKE, ale ta zmiana formy prawnej kosztowałaby przyszłych emerytów 15 proc. zebranych środków (tak zwana opłata przekształceniowa). Alternatywą byłoby skierowanie środków do ZUS po złożeniu przez członka OFE odpowiedniej deklaracji. Wówczas opłaty przekształceniowej nie ma, tracimy natomiast prawo do dziedziczenia tych środków.

- Ta propozycja ma cel głównie fiskalny. W krótkim i długim terminie zyskuje na niej budżet. Członek OFE, czy wybierze IKE, czy ZUS, to zawsze coś traci – tak o rządowej propozycji mówił w rozmowie z TVN24 Biznes prof. Paweł Wojciechowski, były minister finansów w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza i były główny ekonomista Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

- W przypadku tej zmiany zarówno w krótkim okresie, jak i długim zyskuje budżet – dodał.

Pytany o kwestię "prywatności" środków, które z OFE trafią na IKE oraz "oddawania pieniędzy Polakom", prof. Paweł Wojciechowski stwierdził w rozmowie z TVN24 Biznes: - To nie będą środki prywatne, bo nie będzie można nimi dysponować. Z tego punktu widzenia nie ma znaczenia, czy są w OFE, czy w IKE.

Autorka/Autor:mb/dap

Źródło: PAP, TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły o 5 procent rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,3 procent - podał Główny Urząd Statystyczny.

Tak rosną ceny w Polsce. Nowe dane o inflacji

Tak rosną ceny w Polsce. Nowe dane o inflacji

Źródło:
PAP

Wykryto salmonellę w jednej z partii jaj "Kurza Paczka" - ostrzegł Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Dodał, że spożycie produktu zanieczyszczonego pałeczkami Salmonella wiąże się z ryzykiem zatrucia pokarmowego.

Salmonella w partii jaj. Ostrzeżenie

Salmonella w partii jaj. Ostrzeżenie

Źródło:
PAP

Od soboty wszystkie stacje paliw zobowiązane będą do sprzedaży zimowego oleju napędowego. To coroczna procedura regulowana rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska. Polskie przepisy określają także parametry, jakie muszą spełniać paliwa zimowe, przejściowe, a także letnie.

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Lotos

Platforma społecznościowa Bluesky podała, że zyskała ponad milion użytkowników w ciągu dnia. Według agencji AFP wielu internautów rezygnuje w ostatnim czasie z korzystania z należącego do Elona Muska serwisu X (dawniej Twitter).

Bluesky zyskuje na popularności. Rośnie konkurencja dla X

Bluesky zyskuje na popularności. Rośnie konkurencja dla X

Źródło:
PAP

Komisja Europejska podwyższyła w piątek prognozy wzrostu PKB dla Polski. W 2024 roku ma to być 3 procent a w 2025 roku - 3,6 procent. Wcześniejsze, wiosenne szacunki mówiły o wzroście na poziomie 2,8 procent w tym roku i 3,4 procent w roku przyszłym.

Komisja Europejska zmienia prognozy dla Polski

Komisja Europejska zmienia prognozy dla Polski

Źródło:
PAP

PKO BP, Pekao, Santander, ING - między innymi te banki zapowiedziały utrudnienia w najbliższych dniach. W związku z pracami serwisowymi mogą pojawić się kłopoty z aplikacją, płatnościami czy korzystaniem z kart.

Bankomaty, aplikacje, blik. Utrudnienia w największych bankach w najbliższych dniach

Bankomaty, aplikacje, blik. Utrudnienia w największych bankach w najbliższych dniach

Źródło:
tvn24.pl

Komisja Europejska zatwierdziła, na podstawie unijnych przepisów dotyczących pomocy państwa, plany Polski przekazania rekompensaty Poczcie Polskiej za jej obowiązek świadczenia powszechnych usług pocztowych w latach 2021–2025. Chodzi o 865 milionów euro.

Poczta Polska otrzyma 865 milionów euro. Jest zgoda Brukseli

Poczta Polska otrzyma 865 milionów euro. Jest zgoda Brukseli

Źródło:
PAP

W ostatnich tygodniach w Polsce doszło do kilku zatruć, także śmiertelnych, wynikających z nieprawidłowego zastosowania środków do zwalczania gryzoni. W piątek apel w tej sprawie opublikował Główny Inspektor Sanitarny.

Ważny apel w sprawie środków do zwalczania gryzoni

Ważny apel w sprawie środków do zwalczania gryzoni

Źródło:
tvn24.pl

Zrobiliśmy pierwszy krok. Tym pierwszym krokiem, mówiąc w uproszczeniu, była rezygnacja ze składki zdrowotnej od aktywów trwałych, teraz czas na kolejne kroki. Krokiem numer dwa będzie obniżenie minimalnej składki zdrowotnej, która w tej chwili jest płacona od stu procent minimalnego wynagrodzenia. Obniżymy to do 75 procent - powiedział w rozmowie z Agatą Adamek, w programie "Jeden na Jeden", minister finansów Andrzej Domański.

Co ze składką zdrowotną? Minister finansów o "kroku numer dwa"

Co ze składką zdrowotną? Minister finansów o "kroku numer dwa"

Źródło:
TVN24

InPost uruchomił usługę dostaw międzynarodowych pomiędzy Polską a siedmioma europejskimi krajami: Francją, Hiszpanią, Portugalią, Włochami, Belgią, Holandią oraz Luksemburgiem - podano w komunikacie. Firma planuje rozszerzenie tej usługi o Wielką Brytanię.

InPost uruchomił usługę dostaw międzynarodowych do siedmiu europejskich krajów

InPost uruchomił usługę dostaw międzynarodowych do siedmiu europejskich krajów

Źródło:
PAP, Cashless

Od 1 stycznia osobom, które ukończyły 100 lat, będzie przysługiwać świadczenie honorowe w wysokości 6246,13 złotych brutto miesięcznie, które co roku zostanie zwaloryzowane - wynika z ustawy podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Ponad 6000 złotych co miesiąc. Jest podpis prezydenta

Ponad 6000 złotych co miesiąc. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto jedna osoba trafiła szóstkę i wygrała ponad 4 miliony złotych. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwa miliony złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 15 listopada 2024 roku.

Kumulacja w Lotto rozbita

Kumulacja w Lotto rozbita

Źródło:
Lotto.pl

W październiku Rada Polityki Pieniężnej ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie członkini RPP Joanna Tyrowicz, a pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał Narodowy Bank Polski. Innych wniosków nie składano.

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Podano wyniki głosowania RPP

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Podano wyniki głosowania RPP

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Gubernator stanu Nowy Jork Kathy Hochul zaakceptowała w czwartek plany wprowadzenia opłat mających ograniczyć zatłoczenie w prestiżowej nowojorskiej dzielnicy Manhattan. Podstawowa opłata wyniesie 9 dolarów w porównaniu z proponowaną wcześniej przez władze transportowe w wysokości 15 dolarów.

Wielka zmiana w Nowym Jorku. Wjazd do części miasta będzie płatny

Wielka zmiana w Nowym Jorku. Wjazd do części miasta będzie płatny

Źródło:
PAP

- Elektrownie węglowe będą wygaszane do końca dekady i na początku lat 30., więc musimy już teraz podejmować decyzje, by budować nowe elektrownie gazowe - stwierdził na antenie TVN24 Robert Tomaszewski, szef działu energetycznego Polityka Insight.

Problemy z produkcją energii. "Mamy do czynienia ze zjawiskiem dunkelflaute"

Problemy z produkcją energii. "Mamy do czynienia ze zjawiskiem dunkelflaute"

Źródło:
tvn24.pl, "Rzeczpospolita"

PKB Polski w trzecim kwartale 2024 roku wzrósł o 2,7 procent rok do roku wobec 3,2 procent w drugim kwartale - wynika ze wstępnego szacunku GUS. W ujęciu kwartał do kwartału PKB w trzecim kwartale spadł o 0,2 procent.

Polska gospodarka wyhamowała. Najnowsze dane

Polska gospodarka wyhamowała. Najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

Komisja Europejska (KE) nałożyła na Meta karę w wysokości niemal 800 milionów euro. Jako powód wskazano nieuczciwe praktyki w serwisie handlowym Facebook Marketplace, w tym powiązanie go z platformą społecznościową Facebook. Meta zapowiedziała odwołanie od decyzji.

Ogromna kara dla Meta. "Decyzja ignoruje realia rynkowe"

Ogromna kara dla Meta. "Decyzja ignoruje realia rynkowe"

Źródło:
PAP

Najwyższa emerytura w Polsce wynosi 48,7 tysiąca złotych i pobiera ją mężczyzna, którego staż pracy to 67 lat - poinformował Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Najniższa wypłacana kwota przez ZUS to 2 grosze. Świadczenie poniżej emerytury minimalnej otrzymuje ponad 456 tysięcy osób.

Najwyższe i najniższe emerytury w Polsce. ZUS podał najnowsze dane

Najwyższe i najniższe emerytury w Polsce. ZUS podał najnowsze dane

Źródło:
PAP

Po interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO) Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie stosowania przez Ryanair tak zwanego overbookingu - podano w komunikacie.

Biletów więcej niż miejsc. Postępowanie UOKiK

Biletów więcej niż miejsc. Postępowanie UOKiK

Źródło:
PAP

Niemieckie władze zabroniły portom przyjmowania statków z rosyjskim skroplonym gazem ziemnym (LNG) - podał "Financial Times", powołując się na rządowe pismo do państwowej spółki Deutsche Energy Terminal (DET). Zakaz ma obowiązywać do odwołania.

Niemcy wprowadziły zakaz. Chodzi o statki z Rosji

Niemcy wprowadziły zakaz. Chodzi o statki z Rosji

Źródło:
PAP

Efektem audytów w firmach kontrolowanych przez Skarb Państwa jest ponad 40 zawiadomień do prokuratury. Kilkaset osób może spodziewać się wezwania - informuje w czwartek "Dziennik Gazeta Prawna". Najczęściej powtarzające się zarzuty to fikcyjne etaty, płacenie za niewykonane usługi, brak kontroli nad wydatkami na marketing, sponsoring i promocję oraz marnotrawienie środków firmowych fundacji.

Audyty w państwowych spółkach. Ponad 40 zawiadomień do prokuratury

Audyty w państwowych spółkach. Ponad 40 zawiadomień do prokuratury

Źródło:
PAP/DGP

Dwie partie wody źródlanej Alfred gazowanej i niegazowanej wyprodukowanej przez firmę Chmielnik Zdrój zostały wycofane ze sprzedaży. W wodzie wykryte zostały bakterie między innymi z grupy coli – poinformował Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rzeszowie.

Woda wycofana ze sprzedaży. Wykryto groźne bakterie

Woda wycofana ze sprzedaży. Wykryto groźne bakterie

Źródło:
PAP/tvn24.pl