Poseł PiS o emisjach CO2 i kampanii spółek energetycznych. Oto, co pisali wcześniej eksperci

Źródło:
TVN24 Biznes, PAP
Poseł PiS o wykorzystaniu środków ze sprzedaży emisji CO2
Poseł PiS o wykorzystaniu środków ze sprzedaży emisji CO2TVN24
wideo 2/10
Poseł PiS o wykorzystaniu środków ze sprzedaży emisji CO2TVN24

Przy cenie blisko 100 euro za tonę emisji CO2, opłaty za wszystkie uprawnienia do emisji, które ponoszą producenci energii, stanowią około 60 procent kosztów wytworzenia energii - stwierdził poseł PiS Daniel Milewski, odnosząc się do kampanii spółek energetycznych. Wcześniej eksperci zwracali uwagę, że podawane w ten sposób informacje mogą wprowadzać klientów firm energetycznych w błąd. - Opłaty za emisję CO2 stanowią 23 procent rachunku - wyliczyli eksperci Forum Energii.

Poseł PiS o cenach prądu i emisji CO2

Poseł PiS w rozmowie z TVN24 mówił, że "50 procent tego, co państwo zyskuje w ramach sprzedaży uprawnień do emisji musi być przeznaczone wprost na transformację energetyczną, reszta może być przeznaczana na inne cele". - Natomiast problem nie leży w tym, ile państwo zarobiło na sprzedaży uprawnień - mówił poseł PiS.

Jak wyjaśniał "istotą problemu jest to, że mamy lukę w systemie ETS". - Polskie firmy, które emitują CO2, muszą kupić więcej uprawnień, niż może sprzedać Polska. Zyski z tych uprawnień, które sprzedaje Polska, trafiają do polskiego budżetu. To nie zmienia faktu, że odbiorca końcowy musi tę cenę ponieść - powiedział Milewski.

Dodał, że jeżeli środki ze sprzedaży emisji CO2 "w jakiejś części trafiają do polskiego budżetu, to odbiorca końcowy ponosi te koszty", które "wzrosły z 5 euro za tonę do blisko 100 euro za tonę". - Przede wszystkim te pieniądze (ze sprzedaży emisji CO2 - red.) zostały wydane na takie programy jak Mój prąd, dzięki któremu między innymi skala stylu prosumenckiego, instalacji fotowoltaicznych, wzrosła z 5 tysięcy do 700 tysięcy - powiedział poseł PiS.

- Luka to jest bodaj 50 milionów ton i za to musimy zapłacić poza Polskę. Transferujemy taki unijny parapodatek, z którego polski odbiorca nie ma nic. Żadna złotówka zapłacona za te 50 milionów ton, a to dziś około 100 euro za tonę, nie będzie zainwestowana w odnawialne źródła energii w Polsce, bo jest transferowana poza Polskę - kontynuował.

W odniesieniu do sprzedaży uprawnień do emisji CO2 powiedział, że "część pieniędzy, która jest opłatą za te uprawnienia, które przysługują Polsce, trafia do polskiego budżetu" i "są z tego finansowane różnego rodzaju działania".

Luka to brak równowagi pomiędzy liczbą uprawnień do emisji CO2 przydzielonych Polsce (środki ze sprzedaży trafiają do budżetu państwa), a liczbą uprawnień, które przedsiębiorstwa działające na terenie Polski muszą nabyć.

Według analizy think tanku Forum Energii, ryzyko niedoboru uprawnień jest zjawiskiem pożądanym, ponieważ wymusza redukcję emisji a przy okazji kształtuje popyt i cenę uprawnień. "Problem może pojawić się, gdy luka niezbilansowania rośnie i państwo na to nie reaguje i nie wyciąga wniosków" - czytamy w analizie.

Jak dodano, główną przyczyną niezbilansowania uprawnień do emisji CO2 jest niewystarczający poziom działań zapewniających redukcję emisji - wobec przyjętych zobowiązań.

Według informacji Komisji Europejskiej Polska tylko w 2021 roku zarobiła na sprzedaży certyfikatów 28 miliardów złotych.

Program dofinansowania fotowoltaiki Mój prąd w ubiegłym roku miał budżet ponad 500 milionów złotych i nabór wniosków trwał 3 miesiące do wyczerpania puli środków.

Kampania spółek energetycznych

Na pytanie dotyczące plakatów, na których możemy przeczytać, że "opłata klimatyczna Unii Europejskiej to aż 60 procent kosztów produkcji energii", Milewski odpowiedział: - To jest fakt. Przy cenie blisko 100 euro za tonę emisji CO2, opłaty za wszystkie uprawnienia do emisji, które ponoszą producenci energii, stanowią około 60 procent kosztów wytworzenia energii - dodał Milewski.

Po czym stwierdził, że "to wszystko dlatego, że przez 30 lat wszystkie rządy zrobiły dużo za mało, żeby źródła energii w Polsce dywersyfikować". Przekonywał też , że "rząd Prawa i Sprawiedliwości dokonał największego skoku w kierunku odnawialnych źródeł energii".

Milewski o cenach prądu - cała rozmowa
Milewski o cenach prądu - cała rozmowaTVN24

Billboardy na ulicach, grafiki dołączane do rachunków

Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie kilkanaście dni temu poinformowało, że prowadzony jest projekt edukacyjny, który "ma na celu poinformowanie społeczeństwa o strukturze kosztów produkcji energii elektrycznej w Polsce". Jednym z elementów projektu - jak dodano - jest przedstawienie wpływu polityki klimatycznej Unii Europejskiej na koszty wytwarzania energii elektrycznej.

Projekt jest realizowany z inicjatywy kilku członków wspierających Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie. Których dokładnie? Chodzi o Tauron Wytwarzanie, Enea Wytwarzanie, Enea Połaniec, PGE GiEK oraz PGNiG Termika.

W ramach projektu na ulicach m.in. Warszawy pojawił się baner firmowany przez Polskie Elektrownie. Możemy na nim przeczytać, że "opłata klimatyczna Unii Europejskiej to aż 60 procent kosztów produkcji energii", a także "polityka klimatyczna UE = droga energia, wysokie ceny".

Podobne informacje przekazuje również PGE w rachunkach wysyłanych do swoich klientów. Do rachunków jest bowiem dołączana grafika zawierająca "strukturę uśrednionych kosztów wpływających na cenę energii elektrycznej", z której ma wynikać, że koszt uprawnień do emisji dwutlenku węgla odpowiada za 59 proc. średniej ceny energii elektrycznej w taryfie G - dla gospodarstw domowych.

Grafika PGE

Wcześniej - odnosząc się do nowych, znacznie wyższych taryf na prąd - podobne liczby podawał Polski Komitet Energii Elektrycznej (PKEE), stowarzyszenie, którego członkami są kontrolowane przez państwo koncerny energetyczne.

W czwartkowym komunikacie resort klimatu i środowiska przekazał, że "zgodnie z danymi handlowymi z Towarowej Giełdy Energii (TGE), koszt wytworzenia energii elektrycznej, to w 60 proc. cena za koszt uprawnień do emisji CO2".

"Przy obliczeniach uwzględniono ceny energii za okres od 4 stycznia do 30 listopada 2021 r. oraz średnią cenę unijnego certyfikatu do emisji CO2 w wysokości 53 euro za tonę" - przekazało ministerstwo.

Resort dodał w grafice, że za 59 proc. kosztów wytworzenia energii elektrycznej w Polsce odpowiada koszt uprawnień do emisji CO2. Z kolei za pozostałe 41 proc. odpowiadają m.in. cena paliwa, koszty własne, prawa majątkowe oraz marża.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

"Przekaz tego typu przynosi wiele szkody"

Do informacji przekazywanych w kampaniach spółek energetycznych oraz do wypowiedzi polityków odnosi analiza opublikowana w piątek przez Forum Energii. Jak podkreślono, "przekaz kreuje wrażenie, że każdy z nas w rachunkach za prąd płaci głównie, bo aż w 60 procentach, za uprawnienia do emisji CO2. W rzeczywistości tak nie jest".

Jak podkreślają eksperci Forum Energii, to "brak transformacji winduje ceny energii, nie polityka klimatyczna", a przekaz tego typu przynosi wiele szkody, bo "odwraca uwagę od fundamentalnych problemów polskiej energetyki". "Oddala nas od rozwiązań, które skutecznie mogą powstrzymać wzrost cen" - podkreślono.

Chodzi o to, że koszt wytworzenia energii to jedynie fragment rachunku za energię elektryczną dla gospodarstw domowych i odbiorców przemysłowych. Jak wyjaśniono, rachunek za prąd składa się z szeregu pozycji. Ponad połowę stanowi koszt energii elektrycznej i ten wynika przede wszystkim z kosztu paliwa oraz kosztu emisji. Forum Energii policzyło, że w sumie "uśredniony koszt CO2 to ok. 23 proc. łącznej ceny energii elektrycznej, którą płacą odbiorcy w taryfie G-11".

W analizie wskazano, że odbiorcy mogliby płacić mniej za energię elektryczną, gdyby Polska wcześniej zaczęła zmniejszać emisje i dywersyfikować swój miks energetyczny, a więc odchodzić od węgla. Dodano, że za wzrost cen prądu odpowiadają także, oprócz rosnących cen uprawnień do emisji CO2, także zwiększone zapotrzebowanie na energię, rosnące koszty zakupu surowców energetycznych (głównie gazu), a także wzrost marży wytwórców.

Jednocześnie - jak pisze Forum Energii - polska energetyka "potrzebuje inwestycji w zeroemisyjne źródła, które nie generują kosztów CO2. To będzie obniżać hurtowe ceny energii w dłuższej perspektywie". "Za węgiel płacimy wielokrotnie: wspierając elektrownie węglowe w rynku mocy, dopłacając do górnictwa, ponosząc koszty uprawnień do emisji CO2 i inne koszty środowiskowe" - dodano.

"Jest to wielka manipulacja"

Maciej Wereszczyński ze Związku Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć, odnosząc się na antenie TVN24 do treści plakatów powiedział: - Bardzo obawiam się tego, co się wydarzyło. Jest to wielka manipulacja i obawiam się, że osoby, które nie siedzą w temacie mogą zostać zmylone.

Pytany o to, za jaką część rachunku odpowiadają prawa do emisji CO2 odpowiedział, że jest to 23 proc.

- Oprócz tego 32 proc. jest to koszt wytworzenia samej energii. W tym momencie w Polsce 70 proc. energii produkuje się z węgla, a w dużej części, dużej mierze, jest to węgiel importowany. Za ostatnie lata średnie wydatki Polski za ten węgiel to jest około 53 miliardy złotych za rok. W związku z tym kolejna znaczna suma dokłada się do tych kosztów, o których wspomnieliśmy, 23 procent, czyli około 25 miliardów złotych, które dzięki systemowi ECTS trafiają do budżetu - tłumaczył.

Wereszczyński podkreślił, że w dużej części z pieniędzmi trafiającymi do budżetu z opłaty "nie wiadomo co się dzieje" .- 25 miliardów z zeszłego roku (według KE 28 miliardów - red.) nie zostało jeszcze zaraportowane, więc nie wiadomo w ogóle, co się stało z tymi pieniędzmi. Zdecydowanie działania, które podejmuje nasz rząd są niewystarczające. Są dobrze funkcjonujące, ale zdecydowanie niedofinansowane programy, jak Mój prąd oraz Czyste powietrze - mówił.

Ceny prądu i plakaty dotyczące opłat za emisję CO2. Ekspert: to wielka manipulacja
Ceny prądu i plakaty dotyczące opłat za emisję CO2. Ekspert: to wielka manipulacjaTVN24

Komisja Europejska komentuje

Na powielane informacje o roli uprawnień do emisji CO2 zareagowała również Komisja Europejska. "Polityka UE nie jest odpowiedzialna za 60 proc. rachunków za energię. Europejski system opłat za emisję gazów cieplarnianych odpowiada za ok. 20 proc. rachunków za energię" - czytamy we wpisie KE na Twitterze. "Pieniądze z tych aukcji pozostają w Polsce. Tylko w 2021 r. do polskiego budżetu wpłynęło z tego tytułu 28 mld zł" - wskazano.

Do wpisu dołączono również wypowiedź wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa. W jego ocenie "niektórzy operują taką liczbą, przeinaczając sens dyskusji i pomijając fakt, że znaczna część tego rachunku składa się z kosztów przesyłu, podatków krajowych i innych opłat, a opłata za emisje dwutlenku węgla nie trafia do Brukseli, tylko bezpośrednio do polskiego budżetu".

Wcześniej swoje obliczenia dotyczące wpływu ceny uprawnień do emisji CO2 na portfel przeciętnej rodziny opublikował branżowy portal wysokienapiecie.pl.

Uprawnienia do emisji CO2. System EU ETS

Unijny system handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS) działa od 2005 roku. Określa on bezwzględny limit lub "pułap" całkowitej ilości niektórych gazów cieplarnianych, które mogą być emitowane każdego roku przez podmioty objęte systemem.

Poszczególne państwa otrzymują swoją pulę uprawnień, tak zwaną aukcyjną, i sprzedają uprawnienia do emisji CO2 na aukcjach, a kupują je firmy emitujące CO2 do atmosfery, na przykład producenci energii. Środki pozyskane ze sprzedaży uprawnień przez państwa są przychodem ich budżetów. Unijna dyrektywa wskazuje, że przynajmniej 50 proc. przychodów z tej puli powinno trafiać na cele klimatyczne.

Dochody polskiego budżetu ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 w latach 2013-2020 wyniosły około 34,5 miliarda złotych. Tylko w 2021 roku, ze względu na znaczny wzrost cen uprawnień, wpływy znacznie przekroczyły 20 mld zł.

Czytaj także: Dodatkowe miliardy do państwowej kasy. "Środki zostały tylko i wyłącznie rozliczone na papierze"

Ceny uprawnień do emisji CO2stooq.pl

Autorka/Autor:red.

Źródło: TVN24 Biznes, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Ile powinna wynosić miesięczna pensja do ręki, przypadająca na osobę w gospodarstwie domowym, aby można było mówić o godnym życiu? Takie pytanie zadaliśmy w sondażu opinii publicznej. I mamy kilka wniosków.

Ile pieniędzy oznacza "godne życie"? Zapytaliśmy Polaków

Ile pieniędzy oznacza "godne życie"? Zapytaliśmy Polaków

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump podpisał w środę w Katarze serię porozumień handlowych z tym krajem opiewających na co najmniej 1,2 biliona dolarów - podał Biały Dom. Wśród nich jest rekordowe zamówienie przez Katar do 210 samolotów 787 i 777X Boeinga, dronów MQ-9 oraz systemów przeciwdronowych i innej broni.

USA i Katar podpisały porozumienia handlowe na gigantyczną kwotę

USA i Katar podpisały porozumienia handlowe na gigantyczną kwotę

Źródło:
PAP

Gdy ostatnio pisaliśmy o Burberry, brytyjskiej marce modowej, firma przechodziła kryzys, a stery objął nowy prezes. Wówczas mówiło się o redukcji setek stanowisk pracy. Jednak problemy zdają się być większe, niż przewidywano, bowiem firma właśnie ogłosiła, że do 2027 roku pracę straci około 1700 osób, to blisko jedna piąta zespołu.

Zwolnienia w legendarnym domu mody Burberry. Kultowa marka walczy z problemami

Zwolnienia w legendarnym domu mody Burberry. Kultowa marka walczy z problemami

Źródło:
BBC

Tencent Holdings, największa chińska firma technologiczna pod względem kapitalizacji rynkowej, odnotowała 13-procentowy wzrost przychodów w pierwszym kwartale. Jak wynika z raportu, wpłynął na to rozwój branży gier i reklam wspomaganych sztuczną inteligencją.

Chiński gigant technologiczny nie zatrzymuje się. Wyniki wystrzeliły

Chiński gigant technologiczny nie zatrzymuje się. Wyniki wystrzeliły

Źródło:
Reuters

Podczas konferencji prasowej Komisja Europejska znalazła się w ogniu pytań dotyczących wiadomości tekstowych wymienianych przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen z Albertem Bourlą, szefem koncernu Pfizer, w czasie pandemii COVID-19. Powodem była decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w tej sprawie. Skargę na KE złożył do TSUE amerykański dziennik "New York Times"

Kontrowersje wokół SMS-ów szefowej Komisji Europejskiej

Kontrowersje wokół SMS-ów szefowej Komisji Europejskiej

Źródło:
PAP

7,3 miliardów euro chce zainwestować Komisja Europejska w ramach programu Horyzont Europa na wsparcie innowacji. Pieniądze mają pomóc w utrzymaniu naukowców z Unii Europejskiej, ale także w ściągnięciu nowych. Bruksela podkreśla, że prowadzenie badań w USA stało się uciążliwe. Program skupia się też na finansowaniu ukraińskich badaczy.

Unia chce przyciągnąć naukowców miliardowym budżetem. Także tych z USA

Unia chce przyciągnąć naukowców miliardowym budżetem. Także tych z USA

Źródło:
PAP

Pojawiły się poważne obawy o bezpieczeństwo i stabilność amerykańskiej sieci energetycznej. W urządzeniach kluczowych dla infrastruktury fotowoltaicznej, które zostały wyprodukowane w Chinach, odnaleziono ukryty sprzęt komunikacyjny. Eksperci mówią o "wbudowanym sposobie na zniszczenie sieci", a amerykańskie władze ponownie oceniają ryzyko, jakie stwarzają te urządzenia. 

Obawiają się chińskiej technologii. "Istnieje wbudowany sposób na fizyczne zniszczenie sieci"

Obawiają się chińskiej technologii. "Istnieje wbudowany sposób na fizyczne zniszczenie sieci"

Źródło:
Reuters

Unia Europejska wciąż nie ma pomysłu, jak ratować europejski przemysł motoryzacyjny przed katastrofą. Zmiana w obliczaniu kar za nadmiarową emisję dwutlenku węgla przez nowe samochody stanowi jedynie półśrodek – ocenił prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych Tomasz Bęben.

Ciemne chmury nad branżą. "Odroczenie kary"

Ciemne chmury nad branżą. "Odroczenie kary"

Źródło:
PAP

Obligacje Ghelamco Invest, działającej w Polsce spółki należącej do belgijskiego potentata na rynku nieruchomości, notują duże spadki od początku maja. Według ekspertów inwestorów niepokoi nagłe odejście kilku członków zarządu, sytuacja finansowa firmy oraz uwagi w raporcie audytora. Sama spółka zapewnia, że nie ma powodów do obaw o wypłatę odsetek czy zwrot kapitału.

"Ulubieniec inwestorów" i tąpnięcie na rynku

"Ulubieniec inwestorów" i tąpnięcie na rynku

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Podczas prac nad tak zwaną ustawą deregulacyjną Senat przyjął kilka poprawek. Część z nich miało charakter precyzujący i redakcyjny, ale dwie merytoryczny. Dotyczyły one umów leasingu i regulacji w sprawie pożyczek zaciąganych przez jednostki samorządu terytorialnego.

Kolejny krok bliżej deregulacji

Kolejny krok bliżej deregulacji

Źródło:
PAP

Według danych Eurostatu pracownicy w Unii Europejskiej w 2024 roku pracowali średnio 36 godzin tygodniowo. W Polsce było to znacznie więcej.

Tak pracuje się w Europie. Polacy w czołówce

Tak pracuje się w Europie. Polacy w czołówce

Źródło:
PAP

Są wstępne wyniki śledztwa w sprawie potężnej awarii dostaw energii w Hiszpanii. Wicepremierka i ministra ds. transformacji ekologicznej Sara Aagesen przekazała, że nie wywołał jej cyberatak na krajowego operatora sieci. Nie podała jednak przyczyny. Wyjaśniła, że śledztwo wciąż trwa.

Wykluczono jedną z przyczyn blackoutu w Hiszpanii

Wykluczono jedną z przyczyn blackoutu w Hiszpanii

Źródło:
PAP

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi uznało za całkowicie bezzasadny zakaz importu bydła, trzody chlewnej oraz mięsa wołowego i wieprzowego z Polski, który Węgry nałożyły w piątek. Resort zapowiedział dążenie do zniesienia ograniczeń i zadeklarował, że będzie procedować sprawę na wszystkich poziomach kontaktów w ramach współpracy w Unii Europejskiej.

Odwet Orbana. Polskie ministerstwo reaguje

Odwet Orbana. Polskie ministerstwo reaguje

Źródło:
PAP

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych zapowiedział uruchomienie z urzędu postępowania w sprawie ujawnienia danych osobowych Jerzego Ż. przez kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Podobne postępowanie ma zostać wszczęte wobec kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Karola Nawrockiego. Wcześniej szef UODO zdecydował o wszczęciu postępowania w sprawie ujawnienia danych osobowych Jerzego Ż. podczas konferencji prasowej posła PiS Przemysława Czarnka, zorganizowanej wraz z posłami Pawłem Szefernakerem oraz Andrzejem Śliwką. Jerzy Ż. to mężczyzna, od którego Karol Nawrocki kupił mieszkanie.

Komunikat urzędu w sprawie Trzaskowskiego i Nawrockiego

Komunikat urzędu w sprawie Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ceny artykułów codziennego użytku w kwietniu były wyższe o 5,6 procent w porównaniu do minionego roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Na pierwszej pozycji w rankingu drożyzny znalazły się artykuły tłuszczowe.

Oto król drożyzny. Dwucyfrowy wzrost

Oto król drożyzny. Dwucyfrowy wzrost

Źródło:
PAP

Dotknie to mniej niż 1 procent obywateli, a jest to potrzebne, żeby zniechęcać do inwestowania w mieszkania - powiedziała w środę Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, przedstawiając propozycję wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce, czyli od wartości mieszkania. Zaznaczyła również, że budownictwo społeczne i brak dopłat do kredytów mieszkaniowych to klucze, które powinny charakteryzować politykę mieszkaniową.

Ministra chce nowego podatku. "Jest to potrzebne"

Ministra chce nowego podatku. "Jest to potrzebne"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Około 66 milionów turystów, w tym prawie 36 milionów z zagranicy, oczekiwanych jest latem tego roku we Włoszech. Zapowiada się kolejny rekordowy sezon. To oznacza, że zwłaszcza w historycznych miastach można oczekiwać w szczycie sezonu jeszcze bardziej dotkliwych skutków tak zwanej nadmiernej turystyki. 

Spodziewają się najazdu turystów. Może paść rekord

Spodziewają się najazdu turystów. Może paść rekord

Źródło:
PAP

Ambasadorowie krajów Unii Europejskiej uzgodnili 17. pakiet sankcyjny. Ma on uderzyć w rosyjską "flotę cieni" oraz umieści na czarnej liście sędziów i prokuratorów zaangażowanych w sprawy opozycjonistów Aleksieja Nawalnego i Władimira Kara-Murzy. Sankcje mają zostać zatwierdzone przez ministrów spraw zagranicznych 20 maja.

Zakaz dla rosyjskich statków. Kolejny pakiet sankcji

Zakaz dla rosyjskich statków. Kolejny pakiet sankcji

Źródło:
PAP

Sieć kawiarni Starbucks w Korei Południowej zakazała klientom używania nazwisk i imion kandydatów na prezydenta przy składaniu zamówień - podały w środę tamtejsze media. Decyzja ma na celu zapobieganie wykorzystywaniu systemu przywoływania klientów do celów agitacyjnych, co zdarzyło się w przeszłości.

Bez takich nazwisk. Zakaz w popularnej sieci kawiarni

Bez takich nazwisk. Zakaz w popularnej sieci kawiarni

Źródło:
PAP

Ministerstwo handlu USA zniesie ograniczenia na eksport chipów stosowanych w AI do większości krajów, także dla Polski, o co zabiegał nasz rząd. "Te nowe wymogi stłumiłyby amerykańską innowacyjność i obciążyłyby firmy uciążliwymi nowymi wymogami regulacyjnymi" - napisano w oświadczeniu resortu.

Zwrot w sprawie chipów. Ważna decyzja dla Polski

Zwrot w sprawie chipów. Ważna decyzja dla Polski

Źródło:
PAP

Administracja Donalda Trumpa ponownie tnie dotacje dla Uniwersytetu Harvarda, tym razem o 450 milionów dolarów. Zdaniem prezydenta USA uczelnia nie radzi sobie ze zwalczaniem "antysemickiego zastraszania" i zagraża demokracji.

Cios w prestiżową uczelnię. Trump ponownie tnie dotacje

Cios w prestiżową uczelnię. Trump ponownie tnie dotacje

Źródło:
PAP

Pracownicy banków będą mogli zweryfikować osoby okazujące dowód dzięki dostępowi do rejestru zdjęć dowodów osobistych - podaje resort cyfryzacji, powołując się na przyjęty przez rząd projekt. Nie będzie też konieczności informowania banków czy SKOK-ów o wymianie dowodu.

Zmiany w sprawie dowodów osobistych. Jest decyzja rządu

Zmiany w sprawie dowodów osobistych. Jest decyzja rządu

Źródło:
PAP

Microsoft szykuje się do zwolnienia siedmiu tysięcy pracowników - podaje CNBC. Redukcje obejmą osoby zatrudnione we wszystkich zespołach firmy, niezależnie od działu czy regionu, w którym pracują.

Gigant szykuje zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę

Gigant szykuje zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Cyfryzacji uruchomiło przetarg na zakup ponad siedmiuset tysięcy urządzeń, głównie laptopów, które trafią do szkół w nowym roku szkolnym - poinformował resort. Kupiony sprzęt nie zostanie przekazany na własność uczniów.

Wielki rządowy przetarg. "Mówimy o ponad 735 tysiącach urządzeń"

Wielki rządowy przetarg. "Mówimy o ponad 735 tysiącach urządzeń"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prezydent Donald Trump ogłosił we wtorek, że USA zniosą sankcje na Syrię i znormalizują relacje z jej nowym rządem. Biały Dom potwierdził, że w środę Trump spotka się z tymczasowym prezydentem Syrii Ahmedem al-Szarą, który niegdyś był dowódcą Al-Kaidy i spędził pięć lat w amerykańskich więzieniach w Iraku.

"Zaskakujący" ruch Trumpa

"Zaskakujący" ruch Trumpa

Źródło:
PAP

Agencja prasowa AFP podała, że sieć sklepów Marks & Spencer padła ofiarą cyberataku, w wyniku którego wyciekły dane klientów. Firma poinformowała, że nie można obecnie robić zakupów online ani używać niektórych metod płatności.

Atak na znaną sieć handlową

Atak na znaną sieć handlową

Źródło:
PAP

Nissan zlikwiduje 11 tysięcy miejsc pracy i zamknie siedem fabryk z powodu spadającej sprzedaży - podał portal stacji BBC. Firma ze względu na potrzebę cięcia wydatków, zrezygnowała też z planów budowy fabryki aut elektrycznych i akumulatorów w Japonii.

Zwolnienia i zamykanie fabryk. Producent aut w tarapatach

Zwolnienia i zamykanie fabryk. Producent aut w tarapatach

Źródło:
BBC

Kwestia uruchomieniu bezpośredniego połączenia kolejowego z Polski do Chorwacji ma się wyjaśnić w najbliższych dniach - przekazał we wtorek minister infrastruktury Dariusz Klimczak. - Musimy to wiedzieć do końca maja - zaznaczył.

Pociąg do Chorwacji pod znakiem zapytania. Nowe informacje

Pociąg do Chorwacji pod znakiem zapytania. Nowe informacje

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rozwój sensorów zmierza w tym kierunku, by percepcja elementów, które nazywamy sztuczną inteligencją, miała kontakt ze światem, czyli możliwość odczuwania - stwierdził w programie "Techpospolita" w TVN24+ profesor Ryszard Tadeusiewicz, autor ponad stu książek o sztucznej inteligencji. Jak dodał, AI "może być bogate w wiele rzeczy, ale nie uczucia".

"Sztuczna inteligencja może być bogata w wiele rzeczy, ale nie uczucia"

"Sztuczna inteligencja może być bogata w wiele rzeczy, ale nie uczucia"

Źródło:
TVN24+

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące partii czarnej liściastej herbaty marki Loyd. W produkcie wykryto przekroczenie poziomu pestycydu antrachinon. Sanepid podkreśla, że konsumenci nie powinni spożywać partii wskazanych w komunikacie.

Partie herbaty wycofane ze sklepów. Ostrzeżenie

Partie herbaty wycofane ze sklepów. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Zysk netto grupy banku PKO BP wyniósł w pierwszym kwartale tego roku 2 miliardy 469 milionów złotych. Oznacza to wzrost o niemal 21 procent w ujęciu rocznym - poinformował bank w raporcie kwartalnym.

Największy bank w Polsce pokazał wyniki

Największy bank w Polsce pokazał wyniki

Źródło:
PAP

Kwiecień był w Chinach kolejnym miesiącem spadku cen. Eksperci wskazują, że to efekt pogarszającej się kondycji gospodarczej Chin, ale to zła informacja także dla reszty świata. - To oznacza, że bardzo tanie chińskie produkty będą mogły jeszcze silniej zalewać światowe rynki - dla tvn24.pl komentuje dr Michał Bogusz z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Wszystko tanieje w Chinach. "Zła informacja dla świata"

Wszystko tanieje w Chinach. "Zła informacja dla świata"

Źródło:
tvn24.pl, Reuters