Polacy nie gęsi i swój ChatGPT mają. A nawet kilka

Źródło:
tvn24.pl
"Ważne, żebyśmy już dzisiaj rozwijali sztuczną inteligencję pod naszą kontrolą"
"Ważne, żebyśmy już dzisiaj rozwijali sztuczną inteligencję pod naszą kontrolą"TVN24
wideo 2/12
"Ważne, żebyśmy już dzisiaj rozwijali sztuczną inteligencję pod naszą kontrolą"TVN24

ChatGPT pojawił się nagle i zawojował nie tylko internet, ale także naszą wyobraźnię. Temat sztucznej inteligencji, jeszcze do niedawna tak odległy, stał się codziennością. Jednak nie jesteśmy skazani na rozwiązania zza oceanu. W Polsce powstały już trzy alternatywy dla niego - Trurl, Qra i Bielik, a czwarty, który ma być największy, jest w drodze.

Pod nazwą ChatGPT kryje się nie tylko znana aplikacja, to przede wszystkim LLM, czyli Large Language Model – Duży Model Językowy. To rodzaj sztucznej inteligencji zaprojektowany w celu rozumienia i generowania odpowiedzi na zapytania w ludzkim języku. W celu stworzenia LLM wykorzystuje się ogromne zbiory danych i techniki tzw. głębokiego uczenia, by model mógł rozumieć, podsumowywać i tworzyć treści. To może być na przykład prośba o przetłumaczenie tekstu na język angielski, wymyślenie prostej historii, podsumowanie artykułu, czy nawet napisanie kodu w jednym z wielu języków programowania.

Jak powstaje LLM

Jak wyjaśnia dr inż. Marek Kozłowski, kierownik AI LAB w Ośrodku Przetwarzania Informacji (OPI) - Państwowego Instytutu Badawczego, jeden z autorów modelu Qra, partner w konsorcjum PLLuM, gdzie trwają prace nad największym polskim LLM, uczenie LLM przebiega w trzech etapach.

Pierwszy to trenowanie na zbiorach danych tekstowych, dzięki czemu powstaje model fundamentalny. Zna on główne zasady języka i posiada podstawowe informacje, ale nie potrafi rozwiązywać konkretnych zadań. Potrafi tylko uzupełnić tekst na bazie kontekstu podanego w poleceniu zwanym promptem. Drugim krokiem jest tzw. strojenie za pomocą dużych zbiorów przeróżnych instrukcji zawierających zadania z przykładowymi rozwiązaniami. To np. streszczenie tekstu, udzielenie odpowiedzi na pytanie, polecenie napisania przemówienia. Ostatnim etapem jest wychowanie modelu na podstawie bazy zbiorów preferencji - ludzie oceniają odpowiedzi modelu językowego, a ich opinie są wykorzystywane do jego optymalizacji.

LLM - Duże modele językoweOpracowanie własne

- Model fundamentalny tak naprawdę przewiduje tylko następne słowo. Na przykład napiszemy mu "Adam Mickiewicz to", a on przewidzi, że następnym słowem powinien być "poeta" - tłumaczy Sebastian Kondracki, Chief Innovation Officer w Devinti i jeden z założycieli SpeakLeash, otwartego prywatnego projektu, który odpowiada za model językowy o nazwie Bielik.

- On ma wiedzę o niuansach związanych z językiem, gramatyką na przykład, ale żeby go wyszkolić potrzebujemy czystych tekstów. Tu nie ma potrzeby żadnej ludzkiej czy też inżynierskiej pracy nad tymi tekstami. To trenowanie wygląda trochę tak, jakbyśmy posadzili kogoś w bibliotece i powiedzieli mu czytaj. I on czyta takie duże ilości tekstów, że pomału całą wiedzę o języku, strukturach, bardzo często o idiomach, to wszystko sobie magazynuje i przyswaja – wskazuje.

LLM - Duże modele językowe - trenowanie

Model językowy można szkolić na wielu różnych rodzajach dokumentów. Od książek, poprzez ustawy, prace naukowe, raporty, czy wszystkiego, co jest dostępne w internecie. - Projekt Gutenberg, czyli książki, do których już wygasły prawa autorskie, wszelkie raporty rządowe, legislacja, zapisy protokołów z rad miejskich, komisji śledczych. To wszystko może być źródłem dla modelu bazowego – wylicza Kondracki.

Przy kolejnym etapie konieczny jest człowiek, który będzie nauczycielem i przekaże modelowi wskazówki, instrukcje z odpowiedziami, "zadania z kluczem".

LLM - Duże modele językowe - strojenie

- Tu jest ciężej. Nie potrzebujemy już tylko czystego tekstu, ale ludzkiej ręki, mentora, który poprowadzi. No i to jest gorszy element, bo w Polsce nie ma w ogóle takich danych, więc musieliśmy je tworzyć. Na przykład członkini naszej społeczności wykorzystała swoje doświadczenie z astrofotografii do przygotowania instrukcji - przy jakiej pogodzie są najlepsze zdjęcia? - opisuje Kondracki, ale zauważa przy tym, że przydałoby się stworzenie jakiegoś większego rozwiązania na poziomie państwowym.

- Może jakiś program dla seniorów, którzy pomogliby nam stworzyć instrukcje dla języka śląskiego? Czy też by studenci jakieś prace zaliczeniowe robili w formie instrukcji? Z jednej strony mieliby zaliczenie, a z drugiej dysponowalibyśmy instrukcjami z zakresu medycyny, prawa czy też innych dziedzin. Różne kraje przyjmują różne rozwiązania – zauważa.

LLM - Duże modele językowe - wychowanie

Z ziarna powstał Bielik

SpeakLeash a.k.a Spichlerz to otwarty projekt, inicjatywa utworzenia polskiego LLM-a. Tworzony jest niejako "po godzinach" przez społeczność pasjonatów.

- Spichlerz ruszył, by zbierać różne zasoby. A jak zasoby tekstowe, to słowo, a jak słowo to ziarno, a te zaś przechowuje się w Spichlerzu. Jako że na początku bardzo dużo kontaktowaliśmy się z zagranicznymi ośrodkami naukowymi, to pozwoliliśmy sobie na taki mały żart, żeby łatwiej było wymawiać zagranicznym partnerom. Stąd SpeakLeash – wyjaśnia Kondracki.

Z nazwą dla samego modelu - Bielik - było już nieco inaczej. Z wybrana już przez całą społeczność, która gromadziła się wokół projektu. Jak wyjaśnia nasz rozmówca, to jednocześnie jest nawiązanie do polskiego godła, ale też bieliki mieszkają w całej Europie. Więc podkreślona jest i polskość, i europejskość projektu. Do tego "brzmi dobrze". 

Bielik trenowany był na superkomputerze Helios - systemie zainstalowanym w Akademickim Centrum Komputerowym Cyfronet AGH. Powstał w wyniku prac realizowanych w w koordynowanym przez Cyfronet projekcie Narodowa Infrastruktura Superkomputerowa dla EuroHPC – EuroHPC PL. Helios jest na trzecim miejscu światowej listy Green500 najbardziej ekologicznych superkomputerów.

Składa się on z trzech partycji obliczeniowych i osiąga 35 PFlops teoretycznej mocy obliczeniowej. Co to oznacza? W uproszczeniu FLOPS to skrót od "floating point operations per second" czyli "'operacje zmiennoprzecinkowe na sekundę". To jednostka miary wydajności komputera. 35 petaflopów oznacza, że komputer może wykonać 35 biliardów takich operacji na sekundę.

Helios z Cyfronetu AGH znajduje się na trzecim miejscu światowej listy Green500 najbardziej ekologicznych superkomputerów. To na nim trenowany był Bielik.
Superkomputer Helios Helios z Cyfronetu AGH znajduje się na trzecim miejscu światowej listy Green500 najbardziej ekologicznych superkomputerów. To na nim trenowany był Bielik.Cyfronet
Helios z Cyfronetu AGH znajduje się na trzecim miejscu światowej listy Green500 najbardziej ekologicznych superkomputerów. To na nim trenowany był Bielik.
Superkomputer HeliosWidok szaf obliczeniowych (w środku) oraz chłodzących (po bokach).Cyfronet

Po co nam polski model językowy?

Wielu Polaków korzystających z rozwiązania dostarczanego przez OpenAI może zapytać, ale po co nam polski LLM, skoro ten działa? Rzecz w tym, że owszem, szkolony jest na przeogromnym zbiorze danych, ale większość z nich dostarczona jest w języku angielskim.

- Raport takiego otwartego modelu jak Llama/Mistral pokazuje, że jego uczenie się opiera się co najmniej w 95 procentach na danych anglojęzycznych. Pozostałe 5 procent to inne języki, w tym dane polskojęzyczne stanowiące ułamek procenta całości. Owszem, przy takiej skali nawet ten ułamek zapewnia wystarczającą reprezentację, dzięki której model ma podstawy pisania i logicznego rozumowania w danym języku. Zwłaszcza, że w trakcie nauki dochodzi do transferu wiedzy między językami - wskazuje Kozłowski. - Jednak model wytrenowany na małych danych polskojęzycznych jest słabszy w tworzeniu wysokiej jakości treści w naszym języku i nie radzi sobie za dobrze z kontekstem kulturowo-historycznym - dodaje.

To jednak niejedyny argument stojący za tym, by stworzyć polskie rozwiązanie. Kozłowski wskazuje, że tworząc model narodowy można zadbać o pełną transparentność i kontrolę nad kolejnymi etapami jego powstawania. Zwłaszcza o selekcję danych, jakie są dostarczane.

- Istotnym argumentem są również koszty. Duży, liczący setki miliardów parametrów model wymaga użycia klastrów najlepszej klasy kart graficznych, a jego skalowanie wymaga multiplikacji takich klastrów. To często zmusza nas do użycia rozwiązań chmurowych, co wiąże się z istotnymi kosztami i ryzykami które nie zawsze musimy ponosić, wiele zadań biznesowych da się rozwiązać mniejszymi dostosowanymi modelami - zauważa Kozłowski.

Nasi rozmówcy zauważają, że polskie modele językowe powinny powstawać także po to, byśmy byli nie tylko odbiorcami, ale także twórcami.

- Warto budować ekosystem do tworzenia LLMów. Kluczowe jest opracowanie całego potoku od zbierania danych, ich walidacji, po uczenie, ewaluacje i wdrażanie w konkretnych tematach, zastosowaniach. Po pierwsze takie podejście daje nam możliwość dostarczania nowych modeli w przyszłości, ale też kształci kadry, kluczowe dla rozwoju tej dziedziny w Polsce – mówi przedstawiciel projektu PLLuM.

Zgadza się z nim Kondracki, który zauważa, że o ile mamy bardzo dobrych specjalistów, to niestety migrują oni za granicę. – Przecież w pewnym momencie 50 procent składu osobowego w OpenAI to byli polscy inżynierowie – wskazuje dodając, że tworzenie modeli w Polsce mogłoby pomóc zatrzymać specjalistów w kraju.

- Tworzenie modeli powoduje, że możemy też tworzyć narzędzia do ich budowania i wykorzystywania. Cały ekosystem, który może być używany przez uczelnie, żeby uczyć studentów, żebyśmy mogli podnosić kompetencje polskich inżynierów. Żeby nie było tak, że oni po ukończeniu szkoły jadą po praktyczną wiedzę za granicę i tam już zostają - mówi Kondracki.

Bielik wygrywa z OpenAIPunkty są naliczane lub odejmowane w zależności od wyniku pojedynku. Jeśli wygra model o niższym rankingu ELO: Dodawane są punkty, a ich liczba zależy od różnicy w rankingach – im większa różnica, tym więcej punktów. Jeśli wygra model o wyższym rankingu ELO: Odejmowane są punkty, a ich liczba również zależy od różnicy w rankingach – im większa różnica, tym więcej punktów traci model. Model, który wygrał, otrzymuje punkty zależne od rankingu przeciwnika – im wyższy ranking przeciwnika, tym więcej punktów. Przegrany traci punkty również w zależności od rankingu zwycięzcy. Sebastian Kondracki, Devinti, SpeakLeash

Żeby polski emeryt brzmiał polsko

Pomysł na Bielika wziął się z potrzeby. Założyciele projektu pracują w biznesie i mieli dostęp do takich narzędzi jak ChatGPT od OpenAI, ale napotkali na kilka problemów. Po pierwsze to zamknięte API, czyli interfejs programowania aplikacji. Podmioty polskie, ale też europejskie, które na przykład przetwarzają tajemnice bankową czy adwokacką swoich klientów, albo dane pacjentów z takie rozwiązania nie mogą korzystać. - Oczywiście jest możliwość korzystania z prywatnej chmury, ale bardzo wrażliwych danych nie da się w ten sposób przetwarzać - zaznacza Kondracki.

Drugą kwestią było to, że po polsku taki ChatGPT ładnie pisze, ale widać na nim mocne zachodnie naleciałości. Tu pojawia się wspomniany kontekst kulturowo-historyczny.

- Jak przetwarzamy język polski przez te zagraniczne modele, to mamy trochę takie wrażenie, jakbyśmy rozmawiali z Amerykaninem, który owszem perfekcyjnie pisze po polsku, ale całe życie mieszkał w Stanach Zjednoczonych i nie zna kontekstu kulturowego. Jakbyśmy poprosili go o napisanie dialogu pomiędzy dwoma polskimi emerytami, to okazuje się, że zaczyna on od "Hej, jak się masz? Super, a Ty?". Czyli typowo amerykańskich zwrotów. Nasi emeryci raczej zaczęliby od "Cześć, co tam u Ciebie? Szkoda gadać, stara bida" – tłumaczy na przykładzie założyciel Spichlerza.

Stąd pojawił się pomysł na Spichlerz i Bielika, by zagospodarować tę niszę i stworzyć właśnie taki model, który nawet firma średniej wielkości może uruchomić na swoim serwerze. - Może przetwarzać w ten sposób tajne dokumenty i polskie teksty w taki sposób, jakby to naprawdę Polak pisał te teksty – dodaje. 

Nie tylko orzeł, ale także Qra

Istotne są tu oczywiście zbiory danych. Im więcej tym lepiej, wówczas model będzie poprawniejszy, dokładniejszy. - Warto pamiętać, że istotne są zbiory danych, duże, ale i jakościowe. My w PLLuMie prowadzimy skomplikowany proces filtracji i deduplikacji, by zachować jakość tych danych – wyjaśnia Kozłowski.

Pierwsze modele generatywne liczące kilkanaście miliardów parametrów wstępnie uczone na dużych wolumenach polskich tekstów powstały w Polsce na początku 2024, nadano im nazwę Qra. Wykorzystano przy tym olbrzymie zbiory tekstów w naszym ojczystym języku, które liczyły prawie 100 miliardów tak zwanych tokenów (w uproszczeniu można przyjąć, że jeden token to jedno słowo).

PLLuM - Polish Large Language Model, czyli Polski Duży Model Językowy, powstaje na zlecenie Ministerstwa Cyfryzacji od 22 stycznia tego roku w ramach konsorcjum sześciu jednostek naukowych:

- Politechniki Wrocławskiej, Instytutu Podstaw Informatyki PAN, - Instytutu Slawistyki PAN, - Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej, - Ośrodka Przetwarzania Informacji, - oraz Uniwersytetu Łódzkiego.

W ramach projektu zebrano polskie teksty liczące prawie 200 miliardów tokenów. Do tego naukowcy mają też kilkadziesiąt tysięcy ręcznie napisanych instrukcji, które są kluczowe dla drugiej fazy uczenia modelu. Powstało już kilka mniejszych modeli, ale projekt wciąż trwa i naukowcy chcą zmierzyć się z "wielorybem".

- W ramach tego projektu planujemy nie tylko stworzyć serię polskich modeli językowych, od relatywnie małych, zawierające około 10 miliardów parametrów, ale także zmierzyć się z takimi naprawdę dużymi, rzędu 50-100 miliardów parametrów. Kluczowe znaczenie ma utworzenie całego ekosystemu do ich uczenia, który może również posłużyć do treningu kolejnych LLM-ów - mówi Kozłowski o PLLuM, który ma zostać udostępniony pod koniec 2024 roku.

- Ponadto model ten jest wzbogacony o różne procesy asystujące, takie jak korekta wyjścia, dostosowanie do preferencji czy budowa specjalistycznych narzędzi, które mogą stosunkowo szybko integrować modele językowe i wdrażać je np. w urzędach - wskazuje.

Modele językowe mogłyby ułatwić pracę w bankach, urzędach, towarzystwach ubezpieczeniowych czy służbie zdrowia. Jednak instytucje te muszą mieć pełną kontrolę nad narzędziem. Model musi być w pełni zgodny z polskim i europejskim prawem dotyczącym sztucznej inteligencji oraz przetwarzania danych osobowych. Tego nie da się powiedzieć o ogólnodostępnych, ponadnarodowych rozwiązaniach. Do tego powinien działać w ich lokalnej infrastrukturze, dzięki czemu ryzyko np. wycieku danych klientów czy pacjentów zostanie zmniejszone. Z chmury łatwiej wykraść dane niż z lokalnego serwera.

Tu z odpowiedzią ma właśnie przyjść PLLuM. Jego właścicielem jest Ministerstwo Cyfryzacji i założenie jest takie, że po jego ukończeniu model ma zostać udostępniony na otwartej licencji. W ramach PLLuMa powstaje demonstracyjne wdrożenie w postaci asystenta petenta – narzędzia przydatnego w administracji publicznej oraz w biznesie.

- Naukowcy i naukowczynie oraz komercyjni deweloperzy będą mogli zaglądać do wnętrza modelu w celu kontrolowania i testowania jego zachowań, a także badania struktur i wzorców reakcji. To istotna przewaga, ponieważ w większości przypadków (modele Google, OpenAI) taki dostęp jest sukcesywnie ograniczany, albo zamknięty jak w modelu Anthropic. Co więcej, również mniejsze modele dostępne na polskim rynku mają licencje ograniczające ich komercyjne wykorzystanie. Problem otwartości dotyczy więc zarówno globalnych graczy, jak i lokalnych rozwiązań – tłumaczy przedstawiciel projektu, podkreślając, że PLLuM wyróżniają także bezpieczeństwo i transparentność. Dokumentacja związana z procesem tworzenia i uczenia modelu jest szeroko dostępna. Dzięki temu model można lepiej dopasować do potrzeb danej grupy użytkowników, a także zapewnić lepsze rozeznanie potencjalnych problemów.

Czy na rynku jest miejsce na więcej niż jeden polski model językowy?

Powstała wspomniana Qra, Bielik, prace nad PLLuMem trwają. Czy Polska potrzebuje więcej niż jednego polskiego modelu językowego? W ocenie założyciela Spichlerza jak najbardziej. Chociaż powstają duże modele językowe, to zauważa on, że raczej nie prędko, jeśli nigdy, nie powstanie w Polsce model takich rozmiarów jak ChatGPT od OpenAI. Jednak, jak wskazuje Kondracki "widać po Bieliku 2.1, że model kompaktowy (nazywane także SML - small language model) czasami przewyższa duże modele takie jak llama3.1 405MB parametrów i depcze po piętach GPT-4o".

- Budujemy modele kompaktowe, które po otrzymaniu odpowiednich ilości danych, będą wystarczające do tego, by były przydatne do pracy w organizacjach sektora publicznego czy biznesie. To nie są takie omnibusy, które będą umiały wszystko, na przykład odpowiedzieć nam po staropolsku. Jednak w naszej sytuacji lepiej zamiast jednego ogromnego modelu budować kilka specjalizowanych – wyjaśnia rozmówca redakcji biznes tvn24.pl i dodaje, że w jego ocenie na polskim rynku jest miejsce na pięć modeli językowych, które mogłyby działać w różnych specjalizacjach.

- My na przykład w Spichlerzu, poprzez to, że pracujemy w biznesie na co dzień, to jednak specjalizujemy się w tym biznesowym celu. - Może z czasem, kiedy na przykład zyskamy szerszy dostęp do danych medycznych, bo teraz mamy ich bardzo mało w Polsce, to powstanie model wyspecjalizowany dla medycyny - wyjaśnia.

Autorka/Autor:Jakub Wołosowski/ToL Grafiki: Katarzyna Zofia Korzeniowska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

We Włocławku powstanie pierwsza w Europie mała elektrownia jądrowa BWRX-300. To jedno z uzgodnień porozumienia między Orlenem a Synthos Green Energy - podał Orlen.

Tu powstanie "pierwsza w Europie mała elektrownia jądrowa". Jest porozumienie

Tu powstanie "pierwsza w Europie mała elektrownia jądrowa". Jest porozumienie

Źródło:
PAP

Orlen ogłosił, że we Włocławku powstanie nie tylko pierwsza w Polsce, ale także w Europie, mała modułowa elektrownia jądrowa, czyli SMR. Wyjaśniamy, co to jest.

Pierwsza taka inwestycja w Europie. Co to jest SMR

Pierwsza taka inwestycja w Europie. Co to jest SMR

Źródło:
tvn24.pl

Tysiące miejsc pracy jest zagrożonych po tym, gdy Biały Dom wstrzymał budowę niemal ukończonej farmy wiatrowej u wybrzeży Rhode Island w Stanach Zjednoczonych. To kolejny cios administracji Trumpa wymierzony w energetykę wiatrową.

Trump wstrzymał wielką inwestycję. Tysiące miejsc pracy zagrożonych

Trump wstrzymał wielką inwestycję. Tysiące miejsc pracy zagrożonych

Źródło:
CNN

Wyobraźmy sobie taką scenę: twój samolot właśnie wylądował w Antalyi w Turcji, a ty nie możesz się doczekać, by wysiąść. Odpinasz pasy, wyskakujesz z fotela i wyciągasz torbę z półki nad głową, pełen zapału do rozpoczęcia urlopu. Ale trochę się pospieszyłeś. Stewardessa zabiera cię na bok i nakłada szybki mandat w wysokości 62 euro (265 złotych). W tym roku Europa rozprawia się z nieokrzesanymi turystami.

"Mieszkańcy mają dość". Nawet 13 tysięcy złotych mandatu

"Mieszkańcy mają dość". Nawet 13 tysięcy złotych mandatu

Źródło:
BBC

SK Telecom, największy operator komórkowy w Korei Południowej, będzie musiał zapłacić 134,8 miliarda wonów (97 milionów dolarów) za wyciek danych wszystkich abonentów. To najwyższa kara nałożona przez Południowokoreańską Komisję Ochrony Danych Osobowych od czasu jej powstania w 2020 roku.

Wyciek danych wszystkich klientów. Rekordowa kara

Wyciek danych wszystkich klientów. Rekordowa kara

Źródło:
PAP

Kawa w sklepach drożeje w dwucyfrowym tempie. Jak wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetów WSB Merito mielona podrożała sklepach w ujęciu rocznym o niemal 18 procent, a rozpuszczalna o blisko 17 procent. Mało jest promocji, które mogłyby złagodzić podwyżki.

Dwucyfrowy wzrost cen popularnego produktu

Dwucyfrowy wzrost cen popularnego produktu

Źródło:
PAP

Zapasy ropy wystarczą nam na od 25 do 30 dni i jeśli dostawy rurociągiem Przyjaźń nie zostaną przywrócone we wrześniu, Węgry i Słowacja będą musiały skorzystać z rezerw strategicznych - powiedział w środę tygodnikowi "Mandiner" Zsolt Hernady, prezes węgierskiego koncernu energetycznego MOL.

Szef giganta zabrał głos w sprawie ropy z Rosji

Szef giganta zabrał głos w sprawie ropy z Rosji

Źródło:
PAP

Władze Florencji zamierzają używać kamer termowizyjnych i narzędzi sztucznej inteligencji do monitoringu napływu turystów. System ma działać w historycznym centrum miasta, które jest wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Pilotażowy projekt we włoskim mieście. Dotyczy turystów

Pilotażowy projekt we włoskim mieście. Dotyczy turystów

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump obiecał wyborcom jesienią ubiegłego roku, że szybko pokona inflację po powrocie do Białego Domu. Bezprecedensowe i nieustępliwe ataki Trumpa na Rezerwę Federalną mogą przynieść dokładnie odwrotny skutek - przestrzegają ekonomiści w rozmowie z CNN.

"Trump łamie kardynalną zasadę"

"Trump łamie kardynalną zasadę"

Źródło:
CNN

Przedstawiciele branży rozlewniczej apelują do premiera Donalda Tuska w sprawie systemu kaucyjnego. Alarmują, że wdrożenie nowych zasad może spowodować utratę konkurencyjności, a także mieć wpływ na konsumpcję i spadek sprzedaży poszczególnych kategorii napojów.

"Stoimy przed dramatyczną sytuacją". Branża alarmuje

"Stoimy przed dramatyczną sytuacją". Branża alarmuje

Źródło:
PAP

Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o zapasach ropy i gazu - przekazała Kancelaria Prezydenta. Nowelizacja miała między innymi usunąć z polskiego prawa zapis uznany przez Brukselę za niezgodny z europejskimi regulacjami. Prezydent zawetował także nowelizację ustawy o środkach ochrony roślin.

Kolejne weta prezydenta Karola Nawrockiego

Kolejne weta prezydenta Karola Nawrockiego

Źródło:
PAP

Od 2022 roku do 2024 roku spadała liczba mebli produkowanych w Unii Europejskiej, sytuacja na rynku meblarskim pogorszyła się także w Polsce. Jeśli branża nie zwiększy przychodów, będzie musiała optymalizować zatrudnienie przy jednoczesnej konkurencji z azjatyckimi firmami - uważa Krzysztof Mrówczyński z Banku Pekao.

Sektor w tarapatach. Zwolnienia na horyzoncie

Sektor w tarapatach. Zwolnienia na horyzoncie

Źródło:
PAP

- Wkład Polski w Starlinki to jedne z najlepiej wydanych pieniędzy na wsparcie Ukrainy - stwierdził wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Z kolei wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał, że zawetowanie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy przez prezydenta Karola Nawrockiego jest "przeciwko bezpieczeństwu Polski".

Wicepremier: o tym jest to weto

Wicepremier: o tym jest to weto

Źródło:
PAP

- To będą przede wszystkim przykre konsekwencje z perspektywy polskiej gospodarki, rynku pracy, pracodawców, pracowników i biznesu - stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Jej zdaniem weto prezydenta Karola Nawrockiego spowoduje, że ponad 450 tysiącom pracujących w Polsce Ukraińców grozi utrata prawa do pracy zarobkowej.

Ministra: to jest nieracjonalne, niemądre i szkodliwe

Ministra: to jest nieracjonalne, niemądre i szkodliwe

Źródło:
tvn24.pl

Weszły w życie podwyższone do 50 procent cła na towary eksportowe z Indii do USA. Indyjska gospodarka zareagowała na nie negatywnie - rupia osłabła wobec dolara, giełda w Bombaju też na czerwono. Władze obydwu krajów zapewniły jednak, że szukają sposobu wyjścia z tej sytuacji.

Mocne uderzenie w gospodarkę. Waluta i giełda na czerwono

Mocne uderzenie w gospodarkę. Waluta i giełda na czerwono

Źródło:
PAP

14. emerytura już wkrótce trafi do seniorów. Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpocznie wypłaty dodatkowego świadczenia, a w pierwszym terminie otrzyma je ponad 674 tysiące osób. Łączna wartość wypłat przekroczy 991 milionów złotych brutto - poinformował rzecznik ZUS Karol Poznański.

Dodatek dla emerytów. Są terminy wypłat

Dodatek dla emerytów. Są terminy wypłat

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Orlenu odwołała dwóch członków zarządu spółki - podano w komunikacie. Dodano, że chodzi o Magdalenę Bartoś oraz Artura Osuchowskiego.

Zmiany w zarządzie Orlenu

Zmiany w zarządzie Orlenu

Źródło:
PAP

Rząd przyjmie projekt budżetu w czwartek o godzinie 14 - poinformował w środę premier Donald Tusk. - Prace trwają do ostatniej chwili - dodał.

Projekt budżetu. Jest deklaracja premiera

Projekt budżetu. Jest deklaracja premiera

Źródło:
PAP

Prezydent Karol Nawrocki podczas Rady Gabinetowej podkreślił, że ma nadzieję, iż rząd i większość parlamentarna "zajmie się" jego projektem ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. - Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później, kto jest naprawdę zainteresowany ograniczeniem polskich ambicji, jeśli chodzi o koleje dużych prędkości - mówił natomiast premier Donald Tusk, odnosząc się do projektu ustawy Karola Nawrockiego dotyczącego CPK.

"Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później"

"Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później"

Źródło:
PAP

Moc wiatraków lądowych zostanie zwiększona przede wszystkim przez tak zwany repowering, niezależnie od prezydenckiego weta, rozporządzenie w tej sprawie jest już gotowe - poinformował w środę premier Donald Tusk. Dodał, że prąd z wiatraków popłynie "tak czy inaczej".

Tusk: mamy gotowe rozporządzenie

Tusk: mamy gotowe rozporządzenie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mogę rozumieć zaletę polityczną takich haseł, że nie pozwoli pan na to, żeby jakakolwiek grupa społeczna została obciążona dodatkowymi daninami. Natomiast nigdy nie spodziewałem się, że wrażliwość społeczna i czułość będzie dotyczyła banków, które osiągają rekordowe zyski - powiedział premier Donald Tusk zwracając się do prezydenta Karola Nawrockiego.

Tusk: nie spodziewałem się, że czułość prezydenta będzie dotyczyła banków

Tusk: nie spodziewałem się, że czułość prezydenta będzie dotyczyła banków

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Idziesz do salonu, widzisz tańsze auto, siedem lat gwarancji i myślisz: "Pana Boga za nogi złapałam". Dałbym pstryczek w nos - przestrzega Szymon Kazimierczak, reporter TVN Turbo. Chińskie samochody szybko zdobywają polski rynek, ale wciąż brakuje danych o ich trwałości i rzeczywistej wartości po kilku latach użytkowania. - Jeśli okaże się, że po drobnej stłuczce na błotnik czekamy kilka miesięcy, to mamy gwarantowaną frustrację - zwraca uwagę w rozmowie z TVN24+ Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Chińskie samochody? "Wskakujemy do basenu, nie sprawdzając głębokości"

Chińskie samochody? "Wskakujemy do basenu, nie sprawdzając głębokości"

Źródło:
TVN24+

Wtorkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej. Kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. W Polsce padła jednak wygrana drugiego stopnia o wartości ponad ośmiu milionów złotych. Nagroda trafi też do uczestnika wtorkowego losowania w Lotto Plus. Oto, gdzie padły wygrane.

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce. Wiadomo, gdzie padła

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce. Wiadomo, gdzie padła

Źródło:
tvn24.pl

Volkswagen Group Polska zapłaci blisko 74 miliony złotych kary w związku ze sprawą znaną jako afera Dieselgate - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To efekt ugody spółki z prezesem UOKiK zawartej przed sądem, a wypracowanej wspólnie z Prokuratorią Generalną.

Ponad 70 milionów złotych kary. Gigant zapłaci za aferę

Ponad 70 milionów złotych kary. Gigant zapłaci za aferę

Źródło:
PAP

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki zaapelował do marszałka Sejmu o pilne zajęcie się projektami ustaw dotyczącymi mrożenia cen prądu i pomocy dla Ukraińców. Uznał, że w tym przypadku można ograniczyć konsultacje.

"Powinniśmy się nimi zająć bezzwłocznie". Apel do marszałka Sejmu

"Powinniśmy się nimi zająć bezzwłocznie". Apel do marszałka Sejmu

Źródło:
PAP

Amerykańska sieć restauracji Cracker Barrel rezygnuje ze zmiany swojego logo po fali negatywnych reakcji klientów. Nowy znak skrytykował także prezydent USA Donald Trump.

Wycofują się z nowego logo po krytyce Trumpa

Wycofują się z nowego logo po krytyce Trumpa

Źródło:
PAP

Średnie miesięczne wynagrodzenie specjalistów i menedżerów wynosi obecnie 15 691 złotych brutto, co oznacza wzrost o 4 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem - wynika z najnowszego "Raportu Płacowego". Największy wzrost odnotowano w obszarze finansów i księgowości.

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie

Źródło:
PAP