Polski Ład odchodzi do lamusa. Po niecałych trzech miesiącach od wprowadzenia, po naliczeniu w dwóch kolejnych miesiącach niekorzystnych dla pracowników wynagrodzeń i po odprowadzeniu przez przedsiębiorców "horrendalnie wysokiej składki zdrowotnej" - podkreśla Business Centre Club. Zwraca jednak uwagę, że to nie koniec problemów.
- Czy to koniec problemów przedsiębiorców? Wygląda na to, że dopiero początek - stwierdza cytowany w komentarzu BCC Robert Okulski, ekspert BCC ds. księgowości i rozliczeń podatkowych małych i średnich przedsiębiorstw.
"Mamy kolejny Nowy Ład. Całkowitą zmianę koncepcji. Pomysł ogłoszono tym razem na 3 miesiące przed wejściem w życie, co gorsza rząd decyduje się na wprowadzenie zmian w trakcie trwania roku podatkowego" - zaznacza BCC.
Koniec Polskiego Ładu - co to oznacza dla przedsiębiorców?
Organizacja zrzeszająca przedsiębiorców stwierdza, że "warto zapytać premiera, co to oznacza dla przedsiębiorców". BCC wymienia przy tym kilka przykładów.
"Przedstawiciel wolnego zawodu, który w dobrej wierze wybrał ryczałt ewidencjonowany i w ramach systemu sprawiedliwego dla wszystkich zapłaci podatek 17 proc. od obrotu, podczas gdy jego kolega po fachu na etacie tylko 12 proc. i to dopiero od wypłaty ponad 30 000 zł" - to pierwszy przykład.
W drugim jest "informatyk, który po kosztownych konsultacjach zgodził się na wybór 12-procentowego ryczałtu płaconego od całego swojego obrotu, gdy mógłby zapłacić te same 12 proc. wyłącznie od dochodu po potrąceniu kwoty wolnej".
"Przedsiębiorcy, który zamiast rozwijać firmę spędził wiele godzin na webinarach i wybrał podatek liniowy, aby skorzystać z niższego zdrowotnego i ponieść łączne obciążenie podatkowe 23,9 proc. Skąd miał wiedzieć, że stawka zaproponowana na skali zmieni się za chwilę na 12+9 czyli 21 proc.? Co zrekompensuje mu 137,75 zł/m-c nowej ulgi?" - pyta BCC.
W ostatnim przykładzie wymienia "wspólników spółki cywilnej, którzy doszli do wniosku, że skoro podatki w bezpieczniejszej spółce z o.o. są w tej chwili na podobnym poziomie, to warto pokryć koszty przekształcenia" i "już po fakcie dowiadują się, że to przekształcenie będzie ich kosztować dodatkowe 5 proc. podatku".
"I całej rzeszy pozostałych przedsiębiorców, którzy poświęcony czas i pieniądze wydane na wybór optymalnej formy prowadzenia swojego biznesu mogą uważać za wyrzucone w błoto, gdyż działali w oparciu o przepisy, które przed upływem 3 miesięcy okazały się do wymiany. Kto i z czyich pieniędzy wypłaci im antyputinowską tarczę za poniesione straty?" - zastanawia się BCC.
Czytaj więcej: Rząd chce zmian w podatkach. Kto ma zyskać?
BCC zadaje też kilka innych pytań dotyczących przedsiębiorców.
"Kto zwróci prawnikom, doradcom podatkowym, a przede wszystkim księgowym środki zmarnowane na dostosowanie się do uchylonych regulacji. Kto sfinansuje kolejne koszty dostosowania do najnowszych regulacji? Kto zrekompensuje, poszkodowanym podatkowo informatykom kolejne prace nad dostosowaniem dla klientów oprogramowania, które będzie musiało działać w 2-ch systemach w ciągu jednego roku? Kto skończy wreszcie ten chocholi taniec Ministerstwa Finansów?" - pyta BCC.
I zaznacza na koniec, że "jeszcze można wrócić do przepisów z ub. roku, zostawiając co najwyżej kwotę wolną i nowy próg podatkowy". "Premier Morawiecki obiecał przecież, że każdy, dla którego nowe przepisy będą niekorzystne, może rozliczyć się w poprzednim systemie" - pisze BCC.
Zmiany w podatkach, Polski Ład - koszt
Rząd ogłosił w czwartek planowane zmiany w podatkach. Zaproponowano obniżenie stawki PIT z 17 do 12 procent, zlikwidowana ma zostać tak zwana ulga dla klasy średniej. Ponadto zapowiedziano powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców. Proponowane rozwiązania przewidują wyłączenie składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania dla podatników na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej.
Wiceszef MF Artur Soboń był pytany w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" o to, ile to wszystko będzie kosztowało. Wiceminister finansów zgodził się z informacjami zawartymi w pytaniu, że łączny koszt reformy podatkowej wyniesie ponad 30 mld zł, czyli 1,2 proc. Produktu Krajowego Brutto (PKB).
Czytaj więcej: Duże zmiany w podatkach. Wszystko, co trzeba wiedzieć
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN