Najnowsze propozycje zmian w podatkach, wraz z Polskim Ładem, będą kosztowały łącznie ponad 30 miliardów złotych - przyznał w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" wiceminister finansów Artur Soboń. Jak poinformował, finalna wersja projektu ustawy ma trafić na posiedzenie Sejmu zaplanowane pod koniec kwietnia.
Rząd ogłosił w czwartek planowane zmiany w podatkach. Zaproponowano obniżenie stawki PIT z 17 do 12 procent, zlikwidowana ma zostać tak zwana ulga dla klasy średniej. Ponadto zapowiedziano powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców. Proponowane rozwiązania przewidują wyłączenie składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania dla podatników na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej.
- Kilkanaście milionów Polaków skorzystało już na zmianach podatkowych z Polskiego Ładu, część z nich w ogóle nie płaci PIT, dzięki podniesieniu kwoty wolnej do 30 tysięcy, oni płacą jedynie składki. Wszystko co zostało już dane, zostaje, natomiast dodajemy rozwiązania korzystne dla podatników, którzy zarabiają także nieco lepiej. W związku z tym można powiedzieć, że jest to komplementarne, bo około 13 milionów podatników zyskuje na proponowanych przez nas zmianach. Zostawiając to, co w Polskim Ładzie było dobre, likwidujemy to, co kontrowersyjne, na przykład tak zwaną ulgę dla klasy średniej - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" wiceminister finansów Artur Soboń.
Czytaj więcej: Rząd chce zmian w podatkach. Kto ma zyskać?
Zmiany w podatkach, Polski Ład - koszt
Wiceszef MF był pytany o to, ile to wszystko będzie kosztowało. - 15 miliardów złotych. W stosunku do bieżącego roku podatkowego, z czego kasowo połowa w tym roku, a druga połowa w przyszłym - wskazał Soboń. Do tego trzeba doliczyć koszty związane z Polskim Ładem, który był szacowany na 17 mld zł. - Liczymy w stosunku do 1 stycznia 2022. To po prostu trzeba dodać - przyznał wiceminister. Soboń zgodził się z informacjami zawartymi w pytaniu, że łączny koszt reformy podatkowej wyniesie ponad 30 mld zł, czyli 1,2 proc. Produktu Krajowego Brutto (PKB).
Wiceszef MF był zatem dopytywany, czy wraz z planowanymi większymi wydatkami na armię i ochronę zdrowia, budżet się zepnie. - Mamy wysoką inflację, presję na płace, zagrożenie geopolityczne, trudne warunki prowadzenia działalności gospodarczej. Jest dużo czynników ryzyka związanych z funkcjonowaniem gospodarki, więc część z nich bierze na siebie państwo i w ten sposób chroni. To jest część naszej tarczy związanej z tymi kryzysami - stwierdził wiceminister.
Czytaj więcej: Duże zmiany w podatkach. Wszystko, co trzeba wiedzieć
- Sytuacja budżetu pozwala na to, by w stu procentach zrekompensować straty samorządom. Patrząc na wyniki budżetu w pierwszych miesiącach tego roku, trzeba powiedzieć, że nie jesteśmy w sytuacji, w której nie moglibyśmy odpowiedzialnie tego zaproponować - podkreślił.
Konsultacje
W czwartek po południu na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw. Projekt ustawy liczy 30 stron. Proponowane rozwiązania trafiły do konsultacji i uzgodnień, które mają się zakończyć do 2 kwietnia br.
Projekt ustawy ma trafić na posiedzenie Sejmu zaplanowane pod koniec kwietnia. - Jesteśmy w trakcie konsultacji. Te spotkania są przez nas traktowane bardzo poważnie. Zachęcamy, by wskazywać te kwestie, które powinniśmy zmienić. 10 dni na uwagi to jest i mało, i dużo. Pamiętajmy, że ta reforma to niewielki ułamek objętości tego, co zakładał Polski Ład. Tu jest 30 stron ustawy, a Ład miał kilkaset. Wsłuchujemy się w uwagi i zamierzamy skierować skonsultowany projekt do Sejmu na posiedzenie 27-28 kwietnia - powiedział Soboń.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock