Za kilka tygodni ruszy składanie deklaracji PIT za 2022 rok. Miliony osób ponownie skorzystają z automatycznego rozliczenia podatków przez urząd skarbowy. Radca prawny Marek Kolibski, który był gościem "Dnia na świecie" w TVN24 BiS, przypominał jednak, że "wiele ulg nie będzie tam uwzględnionych z automatu". - Będziemy mogli wprowadzić korekty do zeznania przygotowanego przez fiskusa - zwracał uwagę doradca podatkowy. Kolibski mówił też o rosnącej składce ZUS.
Od połowy lutego 2023 roku będzie można składać do fiskusa roczną deklarację za 2022 rok. Ponownie będzie możliwe rozliczenie przez internet, m.in. za pomocą usługi Twój e-PIT. To automatycznie przygotowane i udostępnione przez Krajową Administrację Skarbową roczne zeznanie podatkowe osób fizycznych.
- Na pewno będzie rozliczenie już dla nas przygotowane, tak jak zawsze. Miejmy nadzieję, że system nie będzie się wieszał, tak jak było w poprzednich latach - mówił w TVN24 BiS Marek Kolibski, partner w kancelarii Kolibski, Nikończyk, Dec i Partnerzy.
Usługa Twój e-PIT dostępna jest wyłącznie przez e-Urząd Skarbowy, na stronie podatki.gov.pl. Podatnik, który skorzysta z tej usługi, nie musi wypełniać wniosków, aby rozliczyć swój podatek przy jej użyciu. Usługa jest skierowana do osób, które rozliczają się na formularzach PIT-37 i PIT-38 oraz na formularzach PIT-28 (składany do 28 lutego) i PIT-36.
Radca prawny przypomina, że będzie można wprowadzić korekty w zeznaniach. - Będziemy mogli wprowadzić do tego korekty i wiele ulg nie będzie tam uwzględnionych z automatu. Będziemy to uwzględniać sami, choćby nowa ulga dla dużej rodziny - jeżeli wychowujemy co najmniej czwórkę dzieci. System tego z automatu nie uwzględni, uwzględni to dopiero w następnym roku, bo kiedy dane raz wprowadzimy, to system będzie zakładał, że w następnym roku nadal mamy czwórkę dzieci - tłumaczył Kolibski.
- Moim zdaniem będzie to dość łatwe do wprowadzenia, czyli dodanie tej ulgi do PIT-u, który będzie przez system podatkowy dla nas wypełniony - ocenił gość TVN24 BiS.
Czytaj także: Podatki po nowemu, zmiany dla właścicieli nieruchomości, nowa kara dla kierowców. Oto co nas czeka w 2023 roku
Składka ZUS w 2023 roku w górę
W trakcie rozmowy poruszono też temat składek ZUS na ubezpieczenia społeczne, które w 2023 roku wzrosną o 207,20 zł miesięcznie (do 1418,48 zł). Do tego trzeba doliczyć jeszcze obowiązkową składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Po zmianach z Polskiego Ładu jest ona wyliczana w sposób indywidualny dla każdego przedsiębiorcy rozliczającego się podatkowo według skali lub podatku liniowego.
- To bardzo duży wzrost, z tym że pamiętajmy o tym, że to jest też skrót myślowy, bo to jest minimalny ZUS, dlatego że składka zdrowotna jest uzależniona od dochodów - zwracał uwagę Marek Kolibski.
Jak podkreślił, "to jest kręgosłup nowego ładu". - Czyli albo 4,9 procent od dochodu, albo 9 procent od dochodu. Więc to jest ZUS minimalny, jeżeli przedsiębiorca ma dochody z działalności gospodarczej niższe niż minimalne wynagrodzenie. Przedsiębiorca, jeżeli ma takie dochody, to raczej powinien zamykać biznes, bo ta składka go raczej dobije, bo to jest zawsze składka minimalna, te 2 tysiące złotych - ocenił radca prawny. Jak zauważył, "to jest minimum, a w 90 procent przypadkach będzie to dużo więcej niż 2 tysiące, to może być nawet, ze składką zdrowotną, 10 tysięcy".
W przypadku rozliczenia na zasadach ogólnych, zarówno dla pracowników na umowie o pracę, jak i przedsiębiorców, składka wynosi 9 proc. podstawy. W przypadku przedsiębiorców rozliczających się podatkiem liniowym jest to 4,9 proc. podstawy.
Zmiany wysokości płaconych składek na ZUS dotyczą osób, które prowadzą indywidualną działalność gospodarczą i są zobowiązane do opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, a więc nie posiadają innego tytułu ubezpieczeniowego, np. umowy o pracę.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock