Obecnie nic niepokojącego, jeśli chodzi o jakość portfela kredytowego, nie widzimy - stwierdził wiceprezes PKO Banku Polskiego Piotr Mazur. Dodał jednak, że część klientów może mieć problem z obsługą kredytu przy wzroście stóp do poziomu około 7,5 procent.
- Moim zdaniem nie widać żadnych istotnych sygnałów pogorszenia na portfelach kredytowych banków. Być może jest to trochę za wcześnie. Mechanizm ustalania oprocentowania w oparciu o WIBOR działa z opóźnieniem, klienci zobaczą to za 2-3 miesiące - powiedział Mazur w kuluarach 23. Banking Forum & 19. Insurance Forum.
- Wzrost akcji kredytowej w kredytach hipotecznych zaczął się tak naprawdę od 2003 roku i większość tych kredytów była udzielona na stopach porównywalnych do tych, które są dzisiaj. Największy szok może dotyczyć klientów, który wzięli kredyt w ostatnich 2-3 latach, przy niskich stopach - dodał.
Wiceprezes PKO BP mówił, że udzielając kredytów hipotecznych, bank stosował dość spore bufory, większe niż minimalne, na wzrost stóp, więc obecny poziom stopy referencyjnej NBP na poziomie 4,5 procent nie będzie istotnie odczuwalny. - Gdyby jednak stopy wzrosły mocniej, do poziomu 7-7,5 procent, to pewnie część klientów może mieć problem z obsługą kredytu. Obecnie nic niepokojącego, jeśli chodzi o jakość portfela kredytowego, nie widzimy - dodał Piotr Mazur.
Prognozy ekonomistów wskazują na możliwość podwyżki stopy referencyjnej do poziomu 6 proc. jeszcze w tym roku. Choć niektórzy analitycy zwracają uwagę na możliwość podwyżki do poziomu 6,5 proc. Z kolei prof. Henryk Wnorowski, członek Rady Polityki Pieniężnej, stwierdził w rozmowie z Business Insiderem Polska, że rynki muszą brać pod uwagę także to, że stopy procentowe mogą dojść do 7,5 proc. - Dzisiaj funkcjonujemy w sytuacji, w której nie możemy sobie nakładać żadnych limitów, żadnych granic. Gdyby nie agresja Rosji na Ukrainę, to pewnie bylibyśmy już po cyklu podwyżek stóp procentowych – powiedział.
Między październikiem a grudniem 2021 r. Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła referencyjną stopę procentową łącznie o 165 pb, do 1,75 proc. Pierwsze miesiące 2022 roku przyniosły kolejne podwyżki stóp - w samym kwietniu RPP podwyższyła stopę referencyjną o 100 pb do 4,50 proc. To najwyższy poziom stóp od końca 2012 r.
Wzrost stóp procentowych a kredyty PKO BP
Piotr Mazur podał, że bank obserwuje rosnące zainteresowanie klientów zamianą oprocentowania kredytu ze zmiennego na stałe - większość nowej sprzedaży kredytów hipotecznych jest oparta na okresowo stałej stopie.
- Obecnie obserwujemy duże zainteresowanie klientów przechodzeniem na okresową stałą stopę procentową. Około 60-70 procent nowej sprzedaży kredytów hipotecznych realizowana jest na okresowo stałej stopie procentowej - powiedział Mazur.
Na początku kwietnia także dyrektor w Banku Millennium Tomasz Pol poinformował, że zainteresowanie kredytami na okresową stałą stopę procentową wzrosło kilkukrotnie, co miało związek z decyzjami RPP i wzrostem stawek WIBOR.
PKO BP a frankowicze
W lutym PKO BP informował, że jego kredytobiorcy złożyli prawie 23 tys. wniosków o mediację umów kredytów frankowych. Program ugód dla kredytobiorców frankowych ruszył w PKO BP w październiku 2021 roku.
- Jesteśmy zadowoleni ze skali zawierania ugód w sprawie kredytów frankowych. Ewidentnie im wyższe stopy na złotym, to apetyt na przewalutowanie się na wyższą ratę jest mniejszy. Z całego projektu jesteśmy jednak bardzo zadowoleni. Weszliśmy z programem w dobrym momencie - powiedział Mazur.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock