Nawet o 6 proc. może spaść ukraiński PKB w 2014 roku - poinformowało tamtejsze ministerstwo finansów. Resort zaznaczył, że w kolejnym roku PKB może wzrosnąć o 2 proc., jeśli rząd wdroży nowe ustawy podatkowe.
Ukraińskie ministerstwo finansów poinformowało, że w następstwie trwającego od miesięcy konfliktu zbrojnego z separatystami we wschodniej części państwa PKB tego kraju może spaść o 6 proc. w 2014 roku.
- Spadek o 6 proc. będzie dobrym wynikiem, ponieważ sytuacja gospodarcza pogorszyła się dramatycznie w związku z wojną na wschodniej Ukrainie - powiedział minister finansów Ołeksandr Szłapak na posiedzeniu rządu.
Będzie lepiej?
W kolejnym 2015 roku gospodarka może wzrosnąć o 2 proc., jeśli w życie wejdą nowe regulacje podatkowe. Projekt zmian w przepisach podatkowych na zostać przedstawiony deputowanym w tym tygodniu.
Reformy
Otwierając posiedzenie rządu, premier Arsenij Jaceniuk zapowiedział, że reforma obejmie podatek dochodowy i podatek od zysku przedsiębiorstw, jak też składki na ubezpieczenie społeczne. - To jest nasze wyraźne wymaganie - są reformy, które musimy wprowadzić w sektorach socjalnym, fiskalnym i publicznym. Pracowaliśmy nad nimi przez trzy miesiące. Nikt nie oczekuje olbrzymiej poprawy, gdyż sytuacja jest bardzo skomplikowana. Nasze zmiany oznaczają niewielki, ale właściwy krok naprzód - zadeklarował premier. W ramach reformy dotychczasowych sześć wyodrębnionych dla celów fiskalnych grup dochodowych osób fizycznych i prawnych ma zostać zastąpionych tylko trzema, a stawka podatkowa dla grupy najniższej będzie obniżona o połowę.
Gorsze prognozy
W połowie sierpnia Bank JP Morgan obniżył średnioroczną prognozę PKB Ukrainy za 2014 r. do -7,8 proc. rdr z -5,7 proc. i wobec -6,5 proc. w prognozie Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W 2015 r. bank zakłada dalsze kurczenie się ukraińskiej gospodarki o -5,2 proc. rdr. Uprzednio przewidywał -1,1 proc. rdr. Na koniec 2015 r. dług publiczny Ukrainy - zdaniem JP Morgan - sięgnie 80 proc. PKB. "Nasza nowa prognoza uwzględnia dane o bieżącej aktywności gospodarki do końca czerwca i częściowo wyniki gospodarki z lipca. Bierze też pod uwagę negatywny wpływ walk w Doniecku i Ługańsku, a także rosyjskie sankcje handlowe wobec Ukrainy" - pisali w sierpniu analitycy banku w komentarzu.
Exodus ludności
Analitycy zwracają uwagę na zniszczenie infrastruktury w Doniecku i Ługańsku i exodus ludności. Donieck i Ługańsk w 2012 r. wniosły 16 proc. do PKB Ukrainy, a w 2013 r. ich udział w ukraińskim eksporcie sięgnął 25 proc. Po ostatnim, lipcowym przeglądzie ukraińskiej gospodarki, dokonanym przez personel MFW, wskazano na dobry kierunek reform realizowanych przez Kijów. Fundusz, obiecując pomoc dla Kijowa, uzależnił ją od m.in. podwyżki podatków, zamrożenia płacy minimalnej i podwyżki cen energii.
Dodatkowa pomoc
W lipcu MFW wskazał np., że niedobory w dochodach państwa spowodowane brakiem możliwości egzekwowania podatków na wschodzie, a także wyższe niż oczekiwano wydatki na bezpieczeństwo oraz mniejsze przychody państwowego Naftohazu spowodują większe niż planowano deficyty fiskalne i quasi-fiskalne. Kierownictwo Funduszu nie wyklucza, że jeśli konflikt na Ukrainie będzie się przedłużał, to Kijów może potrzebować dodatkowej pomocy finansowej, prócz przyznanego już wcześniej kredytu na 17,1 mld dol.
Autor: msz//km/kwoj / Źródło: Reuters