W piątek dostawy gazu z Rosji do Polski ciągle były niższe niż złożone dzienne zamówienia, choć różnica była już mniejsza niż w poprzednich dniach - wynika z danych operatora systemu przesyłowego gazu - spółki Gaz-System.
Przez połączenia międzysystemowe w Drozdowiczach z Ukrainą i Wysokoje z Białorusią w piątek wpłynęło nieco ponad 60 proc. zamówionego na ten dzień gazu, jednak dzięki nieco wyższym dostawom za pośrednictwem gazociągu jamalskiego zamówienia zostały zrealizowane w 80 proc.
Polska wznowiła rewers
W piątek sytuacja w Drozdowiczach i Wysokoje była taka sama jak dzień wcześniej, jednak w czwartek znacznie wyższe od zamówień były dostawy jamałem i w sumie Polska otrzymała tego dnia 77 proc. zamówień. Również w piątek Polska wznowiła przerwane w środę tzw. rewersowe dostawy gazu na Ukrainę.
Najmniej rosyjskiego gazu w stosunku do zamówień wpłynęło do Polski w środę, kiedy to dodatkowo znacząco spadła ilość surowca tłoczonego przez Wysokoje (ok. 20 proc. dziennego zamówienia). W sumie tego dnia Polska otrzymała ok. 56 proc. gazu. Właśnie o takim - ok. 45 proc. spadku dostaw informowało PGNiG następnego dnia. Według PGNiG i danych Gaz-Systemu, w poniedziałek zamówienie wykonano w 80 proc., a we wtorek - w 76 proc.
Polska spółka w ostatnich dniach znacząco zwiększyła swoje dzienne zamówienia na gaz ze wschodu, w mijającym tygodniu średnio o 26 proc. w stosunku do tygodnia poprzedniego i średnio o 30 proc. w stosunku do średniej sierpnia. - Składamy takie zamówienia na gaz, jakie mamy potrzeby. Trzymamy się przy tym zapisów kontraktu, nie przekraczając maksymalnych ilości dobowych. Nasze zapotrzebowanie określamy na podstawie prognoz - zapotrzebowania rynku na gaz, czy pogody - mówił w czwartek prezes PGNiG Mariusz Zawisza, potwierdzając wzrost zamówień.
Gazu nie brakuje
W ciągu ostatnich dni zarówno PGNiG, Gaz-System jak i przedstawiciele rządu zapewniali, że wszyscy polscy odbiorcy otrzymują swój gaz, a niedobory z kierunku wschodniego są na bieżąco uzupełniane dostawami przez połączenia międzysystemowe z Niemcami i Czechami. Import przez oba te interkonektory potwierdzają dane Gaz-Systemu. Prezes Zawisza zauważył przy tej okazji, że ceny gazu zachodniego, kupowanego przez PGNiG są korzystniejsze niż ceny gazu w kontrakcie jamalskim.
Autor: ToL / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Gazprom