Pierwsze cięcia gazu w Polsce

Aktualizacja:
 
Rzeczniczka PGNiG Joanna ZakrzewskaTVN24

PGNiG powierdza, że nołozyło ograniczenia dostaw gazu dla swoich dwóch dużych klientów: Zakładów Azotowych "Puławy" i PKN Orlen. Jednocześnie deklaruje, że "na ten moment" dalszych ograniczeń nie będzie. Z powodu braku rosyjskiego gazu na Słowacji produkcję wstrzymuje huta.

Rzeczniczka PGNiG: Nikomu gazu nie brakuje
Rzeczniczka PGNiG: Nikomu gazu nie brakujeTVN24

Przed południem Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo ujawniło, że odbiór gazu z rurociągu prowadzącego z Rosji przez Ukrainę surowca został całkowicie wstrzymany. To kolejny, najbardziej dotąd dramatyczny przejaw gazowego konfliktu na linii Kijów - Moskwa. Podobne wiadomości o wstrzymaniu dostaw od rana nadchodziły ze wszystkich krajów zaopatrywanych tranzytem przez Ukrainę.

PGNiG podało w południe w środę, że po wstrzymaniu dostaw gazu przez rurociąg z Ukrainy realizuje 84 procent planowanego importu gazu z kierunku wschodniego. Jak powiedziała rzeczniczka firmy Joanna Zakrzewska, stara się ona o przekierowanie dalszych ilości zamówionego w Rosji paliwa do rurociągów przechodzących przez Białoruś.

Jej zdaniem sytuacja jest o tyle niekorzystna, że w Polsce utrzymują się wciąż niskie temperatury, co zwiększa zużycie gazu. Według jej słów zwykle w kraju zużywamy ok. 45 mln m3 gazu na dobę, a obecnie potrzebujemy 55 mln m3. Mimo to rzeczniczka zapewnia, że żaden z odbiorców - także przemysłowych - nie został dotknięty ograniczeniami dostaw.

Według PGNiG zapasy w krajowych magazynach wystarczą na utrzymywanie takiej sytuacji nawet do początków marca, ale przy założeniu, że temperatura nie będzie tak niska, jak obecnie.

Jednak krótko po wystąpieniu rzeczniczki PGNiG Zakłady Azotowe "Puławy" wydały komunikat, zapowiadający, że od godz. 19 w środę mają otrzymywać mniej gazu. Taką decyzję miało im przekazać właśnie PGNiG. Jak podano, dla spółki oznacza to 12,5-procentowe zmniejszenie zużycia tego paliwa. Otrzymana od PGNIG decyzja przewiduje, że ograniczenie dostaw będzie trwać do 31 stycznia.

Także PKN Orlen dostał od PGNiG decyzję, że od godz. 18 w środę będzie otrzymywał zmniejszone do 72 tys. metrów sześc. na dobę dostawy gazu ziemnego. Zazwyczaj płocki koncern zużywa na dobę do 95 tys. metrów sześc. gazu na dobę.

Naftowy potentat zapewnia jednak, że nie wpłynie to na wielkość i ciągłość jego produkcji. Gaz ziemny jest wykorzystywany w PKN Orlen przede wszystkim do dwóch procesów: opalania pieców i wytwarzania wodoru, którego zapasy spółka obecnie posiada.

Zmniejszone dostawy gazu do PKN Orlen mają obowiązywać do końca stycznia, jednak termin ten może ulec zmianie.

PGNiG: więcej cięć nie będzie

Przed godziną 15 Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podało, że "na ten moment" nie planuje ograniczeń dostaw gazu dla kolejnych przedsiębiorstw. - Gdyby była taka konieczność, będziemy o tym informować - powiedziała - powiedziała rzeczniczka PGNiG Joanna Zakrzewska.

PGNiG potwierdziło nałożenie ograniczeń w dostawach gazu dla dwóch swoich klientów: Zakładów Chemicznych "Puławy" i PKN Orlen. Inni najwięksi odbiorcy gazu to: Zakłady Chemiczne Police, Zakłady Azotowe Kędzierzyn oraz Anwil.

To będzie kosztować...

Mirosław Semczuk: Będą straty...
Mirosław Semczuk: Będą straty...TVN CNBC BIZNES

Rząd prowadzi już szacunki dotyczące strat spowodowanych ograniczeniem dostaw gazu do Polski - dowiaduje się TVN CNBC Biznes. Nie chce jednak ujawnić nawet wstępnych danych, bo - jak mówi doradca premiera do spraw bezpieczeństwa Maciej Woźniak - na informowanie o stratach przyjdzie czas, gdy rząd skorzysta z prawa do odgórnej redukcji poboru gazu i z tego powodu ucierpią konkretne firmy.

Także wiceprezes Izby Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii ocenia, że straty w polskich firmach są raczej nieuniknione. Mirosław Semczuk ocenił na antenie TVN CNBC Biznes, że efektem kryzysu gazowego dla polskich firm będą mniejsze przychody i redukcja zatrudnienia.

- Firmy nie wyprodukują tego, co chciałyby sprzedać i po prostu ktoś inny wejdzie na ten rynek. A to oznacza po prostu straty, co oznacza również mniej zatrudnionych - po prostu pogłębienie kryzysu - mówił Semczuk

Politycy uspokajają

Wicepremier Pawlak o ograniczeniach dostaw rosyjskiego gazu
Wicepremier Pawlak o ograniczeniach dostaw rosyjskiego gazuTVN24

- Przy obecnym poziomie zaopatrzenia z importu, czyli znacznie zwiększonych dostawach z kierunku białoruskiego, nasze magazyny pozwalają nam tak naprawdę dotrwać do początku sezonu wiosennego - powiedział TVN CNBC Biznes wiceprezes PGNiG Radosław Dudziński.

Import pokrywał 60 procent polskiego zużycia gazu. Niemal całość sprowadzanego gazu dociera do nas ze Wschodu - od Gazpromu lub za jego pośrednictwem.

Przez rurociąg z Ukrainy w zwykłych warunkach docierało do Polski 40 procent tego importu. Jak zapewniał we wtorek wicepremier Waldemar Pawlak, znaczną część ubytku gazu po zakręceniu kurków na ukraińskim rurociągu zrekompensowało zwiększenie przesyłu dwoma rurociągami prowadzącymi z Rosji przez Białoruś. Nie ma jednak technicznej możliwości, aby w ten sposób całkowicie zastąpić tranzyt przez Ukrainę.

Ukraina: Rosjanie zakręcili kurki

Krótko przed godziną 8 rzecznik ukraińskiego Naftogazu poinformował o całkowitym wstrzymaniu dostaw rosyjskiego gazu, przeznaczonego dla państw europejskich, a przesyłanego tranzytem przez Ukrainę.

Wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew: bez gazu system jest zagrożony
Wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew: bez gazu system jest zagrożonyReuters

Godzinę później rosyjski Gazprom wydał komunikat, w którym oskarżył Ukrainę o zamknięcie ostatniego, czwartego rurociągu, którym tranzytem rosyjski gaz płynie do innych państw Europy. Takie oskarżenie zawiera cytowana przez agencję ITAR-TASS wypowiedź wiceprezesa Gazpromu Aleksandra Miedwiediewa.

Miedwiediew już we wtorek oskarżał Ukrainę o zamknięcie trzech z czterech rurociągów przesyłających rosyjski gaz tranzytem przez jej terytorium.

Według Zbigniewa Chlebowskiego (PO) to Rosja jest odpowiedzialna za wybuch gazowego konfliktu
Według Zbigniewa Chlebowskiego (PO) to Rosja jest odpowiedzialna za wybuch gazowego konfliktutvn 24

- Wszystkie punkty wtłaczania gazu do ukraińskiego systemu rurociągów znajdują się w Rosji. My fizycznie nie możemy ograniczyć dostaw z tego kraju - odpowiada na to rzecznik ukraińskiego Naftohazu.

Jak dodaje, jeszcze o godz. 6.00 (5.00 czasu polskiego) rano w środę tłoczono przez Ukrainę 40 mln metrów sześciennych gazu. O godz. 7.44 (6.44 czasu polskiego) dostawy spadły do zera.

Ponadto przebywający w Berlinie Miedwiediew ostrzegł, że przy obecnych, bardzo niskich temperaturach może dojść do "poważnego uszkodzenia" systemu przesyłowego, jeśli gaz nie będzie płynąć przez dłuższy czas. Ocenił, że w normalnych warunkach gazociągi można ponownie uruchomić w ciągu 12-24 godzin.

Juszczenko pisze do Miedwiediewa i Barroso

Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zaapelował w środę do Rosji o "natychmiastowe" wznowienie dostaw gazu, przesyłanego tranzytem przez Ukrainę do innych państw Europy.

Jak podano w Kijowie, taki apel prezydent Ukrainy zawarł w liście, przesłanym na ręce rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa i przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso.

Węgry, Austria i Słowacja: gazu już nie dostajemy

Na Słowacji jest już pierwsza ofiara kryzysu gazowego. Według wstępnych informacji największa tamtejsza huta należąca do międzynarodowego koncernu US Steel wstrzymuje pracę na 7 dni. Powód to właśnie braku dostaw rosyjskiego gazu z Ukrainy - mówi w TVN CNBC Biznes przedstawicielka polskiej ambasady w Bratysławie. W jej ocenie nie będzie to jedyny zakład produkcyjny na Słowacji, który będzie musiał ograniczyć lub zamknąć produkcję.

Jak z kolei donosi z Bratysławy reporterka TVN24, na Słowację gaz z rosyjskiego rurociągu przestał płynąć już o 23 we wtorek. W Bratysławie nad sposobami poradzenia sobie z sytuacją obraduje sztab kryzysowy. Oczekuje się, że zostaną ograniczone dostawy dla odbiorców przemysłowych, aby ochronić dostawy dla zwykłych obywateli. Na Słowacji na szczęście zima nie jest zbyt dolegliwa.

Rano we wtorek węgierski operator rurociągów gazowych poinformował o wprowadzeniu ograniczeń w dostawach gazu dla odbiorców przemysłowych.

O odcięciu dostaw rosyjskiego gazu poinformowano też w sąsiedniej Austrii. Tamtejszy koncern paliwowy OMV jest jednym z głównych partnerów Gazpromu w Europie Środkowej i jednocześnie jednym z trzech największych dystrybutorów w Europie.

Czechy i Rumunia: u nas ciśnienie wynosi zero

Wcześniej agencja Reutera, cytując rzecznika czeskiego importera gazu - firmy RWE Transgas - podała, że w głównym rurociągu z Rosji, przez Ukrainę do Czech przepływ gazu całkowicie ustał. - Główny gazociąg ze wschodu pozostaje zamknięty od północy - powiedział Reuterowi rzecznik firmy.

Jak relacjonowała na antenie TVN24 dziennikarka z Pragi Barbara Sierszuła, rzecznik Transgazu zapewnił odbiorców, że bieżące zapotrzebowanie na gaz będzie mimo to zaspokajane. W awaryjnym trybie Czechy zakupiły dodatkowe ilości gazu m.in. z Norwegii. Przed południem w Pradze ma zebrać się sztab kryzysowy.

Także Rumunia donosi o całkowitym wstrzymaniu dostaw rosyjskiego gazu do tego kraju. Informację operatora gazociągów potwierdził minister gospodarki Adriean Videanu. - Niestety doszło do takiej sytuacji - przez stację importową Mediesu Aurit nie płynie ani kropla gazu - powiedział minister.

Rumunia importowała na początku obecnego kryzysu gazowego pomiędzy Rosją a Ukrainą ok. 10 mln metrów sześciennych rosyjskiego gazu na dobę. Dzienne zużycie gazu w tym kraju to - jak piszą agencje - 58 mln metrów sześciennych.

Kryzys zatacza coraz szersze kręgi

To kolejna odsłona gazowego kryzysu: we wtorek podobne doniesienia dochodziły z południowej części Europy, gdzie sięga inna nitka rurociągu prowadzącego z Rosji przez Ukrainę. Wcześniej wybuchł konflikt między Moskwą i Kijowem na tle wysokości opłat za kupowany przez Ukrainę gaz i cen za transport tego surowca tranzytem przez ukraińskie terytorium.

W wyniku gazowego kryzysu w ciężkiej sytuacji energetycznej znalazły się m.in. Bułgaria, Rumunia, Macedonia, Serbia i inne kraje w znacznym stopniu uzależnione od rosyjskiego paliwa.

Jak podaje BBC, powołując się na dane Europejskiej Rady Stosunków Międzynarodowych, od rosyjskiego gazu w całości uzależniona jest Słowacja (oraz Łotwa, finlandia i Estonia - ich jednak obecny kryzys nie dotyka). W ponad 80 procentach zależne są Bułgaria, Litwa i Czechy. Ponad 60 procent zapotrzebowania rosyjski gaz zaspokaja w Grecji, Austrii i na Węgrzech.

Źródło: Reuters, PAP, bbc.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Największe sieci paliwowe w Polsce ruszają ze specjalnymi promocjami z okazji zbliżającej się majówki. Z obniżek skorzystamy między innymi na stacjach Orlen, Moya, Shell, a także Circle K. Ile wyniosą majówkowe rabaty i jak z nich skorzystać?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Nie jest wyrokiem bycie prezesem czy członkiem zarządu jakiejkolwiek firmy - powiedziała w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 Grażyna Piotrowska-Oliwa, menadżerka, inwestorka i była prezeska PGNiG, odnosząc się do słów Daniela Obajtka o "piekle", które miał przeżywać kierując Orlenem. Odniosła się także do utraconych 1,6 mld zł przedpłaty za ropę z Wenezueli. - Widzę ogromny brak konsekwencji. Mówimy o byciu czempionem, potentatem w Europie. Żaden jednak nie płaci zaliczek w stu procentach - zwracała uwagę.

Piotrowska-Oliwa o Orlenie: żaden czempion tego nie robi

Piotrowska-Oliwa o Orlenie: żaden czempion tego nie robi

Źródło:
TVN24

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

ByteDance nie zamierza poddać się i wyzbyć się swojego biznesu w Stanach Zjednoczonych po podpisaniu przez Joe Bidena ustawy delegalizującej TikTok - podaje BBC. Wcześniej przedstawiciele TikToka zapowiadali, że zaskarżą w sądzie "niekonstytucyjną" decyzję prezydenta USA. Szef TikToka Shou Zi Chew podkreślił, że firma "nigdzie się nie wybiera".

Chińczycy nie składają broni. "Prędzej zamkną TikToka, niż sprzedadzą"

Chińczycy nie składają broni. "Prędzej zamkną TikToka, niż sprzedadzą"

Źródło:
PAP

Warburg Pincus, właściciel Gemini, jednej z największych sieci aptek w Polsce, oczekuje od Polski wypłaty odszkodowania za tak zwaną Aptekę dla aptekarza albo zmiany prawa. Firma daje czas stronie polskiej do maja. Według nieoficjalnych informacji amerykański gigant może zażądać nawet 25 miliardów dolarów. Resort zdrowia jeszcze w tej sprawie nie odpowiedział - pisze w piątek "Rzeczpospolita".

Polsce grozi gigantyczny pozew od amerykańskiej firmy. Ostatnie chwile na odpowiedź

Polsce grozi gigantyczny pozew od amerykańskiej firmy. Ostatnie chwile na odpowiedź

Źródło:
PAP

Ośmioosobowa Spółdzielnia Mleczarska w Łużnej (woj. małopolskie) pierwszy duży rachunek za gaz otrzymała już w styczniu. 32 tysiące złotych, zamiast sześciu, które płacili dotychczas. - Wystraszyłam się i mówię do ludzi, że gasimy piece, siedzimy w zimnie - opowiada redakcji biznesowej tvn24.pl Barbara Niemaszyk, prezeska firmy. Ostatnia mleczarnia w powiecie gorlickim zmaga się z groźbą zamknięcia działalności. Pytamy PGNiG, co mają zrobić takie małe firmy.

Po trzycyfrowej podwyżce rachunku są na skraju upadku. "Gasimy piece, siedzimy w zimnie"

Po trzycyfrowej podwyżce rachunku są na skraju upadku. "Gasimy piece, siedzimy w zimnie"

Źródło:
tvn24.pl

Ze sprawozdania finansowego Orlenu wynika, że w 2023 roku Daniel Obajtek jako prezes spółki otrzymał wynagrodzenie w wysokości około 1,67 miliona złotych. To o prawie 280 tysięcy złotych więcej niż w roku 2022. Jeśli chodzi o dodatkowe premie "potencjalnie należne" do wypłaty, to byłemu już szefowi koncernu przysługuje ponad 1,25 miliona złotych.

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Źródło:
tvn24.pl

Grupa Orlen miała w 2023 roku 20,7 miliarda złotych zysku netto - podała spółka w raporcie rocznym. W 2022 roku zysk netto spółki wyniósł 39,8 miliarda złotych. Prezes Orlenu Ireneusz Fąfara w liście do akcjonariuszy zwrócił uwagę, że skonsolidowany wynik za 2023 rok obciążyły odpisy wartości aktywów na 17,2 miliarda złotych, co "podważa trafność niektórych decyzji poprzedników".

Orlen pokazał wyniki

Orlen pokazał wyniki

Źródło:
PAP

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. To jedna z siedmiu takich niedziel w tym roku. Kolejna handlowa niedziela wypada 30 czerwca.

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Sąd Najwyższy na czwartkowym posiedzeniu Izby Cywilnej podjął uchwałę dotyczącą kredytów frankowych. Zawarto w niej pięć punktów.

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Źródło:
PAP

Ponad trzy miliony Polaków będą musiały uzyskać w tym roku nowy dowód osobisty - poinformował resort cyfryzacji. Ministerstwo dodało, że liczba dokumentów, które utracą ważność, przekracza dwa miliony. Reszta to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument.

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Przed Polską pojawiła się szansa na otrzymanie unijnych funduszy na budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Parlament Europejski poparł bowiem w głosowaniu zaktualizowaną listę strategicznych projektów infrastrukturalnych w Unii Europejskiej, na której znalazł się również CPK.

CPK trafił na ważną listę

CPK trafił na ważną listę

Źródło:
PAP

Sieć Pepco poinformowała o wycofaniu dwóch produktów ze swojej oferty z powodu zagrożenia dla zdrowia lub życia. Chodzi o body dla niemowląt, od którego mogą oderwać się małe części i może dojść do zakrztuszenia. A także o damski portfel wykonany z materiału, który zawiera szkodliwe ftalany.

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Źródło:
tvn24.pl

Rada Ministrów przyjęła w czwartek rozporządzenie w sprawie pomocy dla rolników. - Rolnicy, którzy sprzedali zboże po zaniżonych cenach, nie stracą, uzyskają odpowiednie wyrównanie - powiedział podczas konferencji prasowej szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak mówił natomiast, na jakich zasadach udzielana będzie pomoc.

Rząd o pomocy dla rolników. Jest rozporządzenie

Rząd o pomocy dla rolników. Jest rozporządzenie

Źródło:
PAP

Do niedawna obowiązywała narracja, że każdy może się przebranżowić, pójść na krótki kurs programowania, a po nim będzie zarabiać 10 tysięcy złotych na rękę. Sytuacja się zmieniła - mówi specjalistka od branży IT. Liczba ofert zmniejszyła się niemal o połowę, ale gruntownie wykształceni fachowcy nie mają się czego obawiać.

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski przyznał, że padł ofiarą oszustwa, a jego auto ma podrobiony VIN i "bliźniaka" we Francji. Wspomniany przekręt oszuści stosują od lat, a jego wykrycie nie zawsze może być proste. Jak dochodzi do takich oszustw i co zrobić, by się przed nimi chronić?

Dwa auta, jeden VIN. W jaki sposób oszukano ministra?

Dwa auta, jeden VIN. W jaki sposób oszukano ministra?

Źródło:
tvn24.pl

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że Polska nie podjęła niezbędnych działań, by wdrożyć unijne przepisy o ochronie sygnalistów. TSUE nałożył na nasz kraj karę finansową. Resort rodziny podkreślił, że wyrok to konsekwencja "zaniedbania rządu PiS", a w Sejmie jest już projekt odpowiedniej ustawy.

Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

Źródło:
tvn24.pl

Rada nadzorcza PKO BP powołała Michała Sobolewskiego na stanowisko wiceprezesa banku - podał bank w czwartkowym komunikacie giełdowym.

Zmiany w zarządzie największego banku w Polsce. Nowy wiceprezes

Zmiany w zarządzie największego banku w Polsce. Nowy wiceprezes

Źródło:
tvn24.pl

Orlen w piątek uruchomi majówkową promocję na tankowanie. Z obniżek, wynoszących nawet 40 groszy na litrze, będą mogli skorzystać uczestnicy programu lojalnościowego. Będzie obowiązywał limit pojedynczego tankowania w promocyjnej cenie.

Orlen obniży ceny paliw, ale nie dla wszystkich

Orlen obniży ceny paliw, ale nie dla wszystkich

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyły rekordowe wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy - poinformowała w czwartek w mediach społecznościowych ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Najwięcej, bo ponad pół miliarda złotych trafiło na program Czyste Powietrze. "Przyśpieszamy z inwestycjami"- podkreśliła Pełczyńska-Nałęcz.

"Rekordowe wypłaty z KPO". Ministra o pierwszych przelewach

"Rekordowe wypłaty z KPO". Ministra o pierwszych przelewach

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Daniel Obajtek mówi, że dziękuje Bogu, że już nie jest prezesem Orlenu. - Wytrzymałem w tym piekle 6 lat - podkreśla w rozmowie z serwisem Money, dodając, że naprawdę czuje się "zagrożony". Obajtek odnosi się też do kwestii ogromnych środków utraconych przez Orlen i kandydowania do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Źródło:
money.pl, tvn24.pl

Ministerstwo Infrastruktury szykuje zmiany w badaniach technicznych pojazdów. Projekt rozporządzenia w tej sprawie przewiduje, że część z nich będzie mogło być przeprowadzane poza stacją kontroli. Dotyczy to między innymi ciągników rolniczych. Zmiany mają wejść w życie od początku czerwca 2024 roku.

Zmiany w badaniach technicznych. Mają objąć około 2 milionów pojazdów

Zmiany w badaniach technicznych. Mają objąć około 2 milionów pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Czy najważniejsi prokuratorzy Prokuratury Krajowej za czasów Zbigniewa Ziobry celowo kumulowali zaległe urlopy, aby odchodząc z pracy zgarniać ogromne ekwiwalenty za niewykorzystany urlop? - pyta w czwartek "Gazeta Wyborcza". Jak pisze dziennik rekordzista miał zgromadzić 158 dni zaległego urlopu, za który dostał ekwiwalent w wysokości 366,5 tys. zł brutto.

"Potężne ekwiwalenty" za zaległe urlopy dla prokuratorów kojarzonych ze Zbigniewem Ziobro

"Potężne ekwiwalenty" za zaległe urlopy dla prokuratorów kojarzonych ze Zbigniewem Ziobro

Źródło:
PAP

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

Apple straciło koronę największego sprzedawcy smartfonów w Chinach w pierwszym kwartale 2024 roku. Jak wynika z danych firmy badawczej IDC dostawy smartfonów tej firmy spadły o 6,6 procent w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 roku. Analitycy wskazują, że to wynik intensywnej konkurencji.

Apple spada z pierwszego miejsca na kluczowym rynku

Apple spada z pierwszego miejsca na kluczowym rynku

Źródło:
Reuters

To nie jest tak, że o tu w tym momencie naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają - powiedział Krzysztof Hetman, minister rozwoju i technologii o wprowadzaniu programu Mieszkanie na start oraz jego potencjalnych efektach na rynek nieruchomości.

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

Źródło:
TVN24

W czwartek 25 kwietnia w Wenecji wprowadzono system rezerwacji wizyt i opłat. Ma on na celu zredukowanie liczby jednodniowych turystów, którzy tworzą tłum i nie zostawiają w mieście większych pieniędzy. Lokalne władze po godzinie 11 poinformowały, że w pierwszym dniu obowiązywania nowych przepisów zarejestrowano około 80 tysięcy gości.

Pierwsi turyści zarejestrowali swoją wizytę. Wenecja liczy chętnych

Pierwsi turyści zarejestrowali swoją wizytę. Wenecja liczy chętnych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP