6 na każdych 10 metrów sześciennych gazu ziemnego wykorzystywanego w Polsce pochodzi z importu, a ponad 90 procent sprowadzanego do Polski gazu płynie z Rosji. Co roku kupujemy od Gazpromu ok. 8 mld metrów sześciennych tego paliwa. - Konflikt Rosji z Ukrainą nie odbije się na indywidualnym odbiorcy gazu w Polsce - oceniają specjaliści.
- Polska nie należy do grupy największych odbiorców rosyjskiego gazu w Europie. Sprowadzamy ilości porównywalne z Austrią i Węgrami. Rocznie około 8 mld metrów sześciennych gazu - tłumaczy tvn24.pl dr Tadeusz Leszczyński.
Jak wynika z danych PGNiG, 60 procent zużywanego w Polsce gazu pochodzi z importu, z czego aż 91 procent z Rosji i z Azji Centralnej. Dostarczycielem surowca jest rosyjski koncern Gazprom.
Jak wyliczają specjaliści, rocznie Polska zużywa 14 mld sześciennych gazu - 5 mld pochodzi ze złóż krajowych.
Pierwszą ofiarą kryzysu energetycznego zawsze jest przemysł. Ten wykorzystuje aż 41,5 proc. gazu zużywanego na terytorium Polski. Gospodarstwa domowe wykorzystują 27,1 procent.
Gazowy pistolet w rękach Rosjan
Rosja ma największe na świecie złoża gazu ziemnego. Państwowy koncern gazowy - Gazprom - do niedawna kontrolował 60 procent światowych zasobów gazu, a po podpisaniu 25-letnej umowy z Turkmenistanem zwiększył ten odsetek do aż 70 procent. Rosja jest też największym eksporterem tego surowca.
Politolodzy nie mają wątpliwości. - Dysponując takimi zasobami, ten kontrolowany przez państwo koncern paliwowo-energetyczny stał się gospodarczym przedłużeniem rosyjskiej dyplomacji, realizującym za pomocą nacisku ekonomicznego rosyjskie interesy polityczne - tłumaczą.
Przy silnym uzależnieniu gospodarek wielu krajów od gazu ziemnego, Kreml zyskał możliwość wywierania nacisku ekonomicznego na wiele państw.
Będziemy szukać gazu w Egipcie
Jak tłumaczy prezes PGNiG Michał Szubski, rocznie wydajemy na poszukiwania i wydobycie ropy i gazu w kraju 650 mln zł. - Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo chce posiadać poza granicami kraju zasoby gazu ziemnego wynoszące około 200 mld metrów sześciennych - informuje Szubski i dodaje, że jego firma będzie dążyła do zakupu dużych i łatwo dostępnych złóż m.in. w Norwegii, Libii, Algierii i Egipcie.
W Polsce złoża gazu ziemnego w większości pokrywają się z występowaniem złóż ropy naftowej. Te zlokalizowane są przede wszystkim na Niżu Polskim, w regionie wielkopolskim i na Pomorzu Zachodnim oraz na przedgórzu Karpat.
Źródło: tvn24.pl