Takiej optymistycznej prognozy po kryzysie finansowym nie było już dawno. Guru amerykańskich inwestorów, Henry Blodget twierdzi, że sytuacja wcale nie jest taka zła, jak się wszystkim dookoła wydaje. Według niego, USA może być już w trakcie rynku byka. A ten byk potrwa 18 lat, tak jak ten, rozpoczęty w 1983 roku, za czasów Ronalda Reagana.
- Im dłużej trwa rynek byka, tym bardziej "byczo" zachowują się inwestorzy. Teraz, kiedy jesteśmy siedem miesięcy po marcowym dołku i 60 proc. powyżej najniższych dołów, ludzie naprawdę robią się coraz bardziej "byczo" nastawieni – napisał Blodget w portalu moneynews.com. – Ludzie zaczynają porównywać ostatnie wydarzenia z tymi, które były w 1983 roku, w drugim roku niesamowitego 18-letniego rynku byka, który spowodował dziesięciokrotny wzrost wartości średniej indeksu Dow Jones - zauważył szef "Business Insider". - Czy mają rację? Tak, wszystko jest możliwe – stwierdził.
"Dołek był ogromny"
Przy tym Blodget zaznaczył jednak, że są pewne fakty, które sugerują ostrożność. Akcje zaczynają być coraz droższe, konsumenci wciąż mają spore długi, nawet pomimo ich stopniowej spłaty. Stopy procentowe są obecnie niskie, a pod koniec lat 80. były wysokie.
Z Blodgetem zgadzają się inni eksperci. Milioner Kenneth Fisher mówił w Bloomberg News, że rynek byka ma jeszcze bardzo dużo możliwości i będzie szedł do przodu ponieważ dołek w rynku niedźwiedzia był ogromny.
Źródło: moneynews.com
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu