Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) nałożył na Autocentrum AAA Auto łącznie ponad 72 miliony złotych kary. Dealer używanych samochodów w ocenie urzędu podawał nieprawdziwe informacje o cenie oferowanych pojazdów oraz stosował niedozwolone zapisy w umowach, które obligowały konsumentów do potwierdzenia stanu technicznego pojazdu - podał urząd w komunikacie. AURES Holdings, właściciel firmy, poinformował, że wniesie w tej sprawie zażalenie.
"AURES Holdings zdecydowanie nie zgadza się z wnioskami Urzędu. Zawsze postępowaliśmy z naszymi klientami w pełnej zgodności z obowiązującymi przepisami. Wyniki badań NPS, a także wysokie oceny w opiniach w wyszukiwarce Google wyraźnie pokazują, że nasi klienci są z nas bardzo zadowoleni. W ciągu prawie dziesięciu lat naszej działalności w Polsce ani razu nie spotkaliśmy się z sankcjami, ani ostrzeżeniami ze strony władzy. W toku śledztwa w pełni współpracowaliśmy z Urzędem i terminowo udzielaliśmy wszelkich wymaganych wyjaśnień. Dlatego też uważamy karę i jej wysokość za całkowicie nieuzasadnioną oraz wnosimy od niej zażalenie w ustawowym terminie. Jesteśmy całkowicie pewni, że zostaniemy usprawiedliwieni w sądzie" - napisano w oświadczeniu AAA Auto.
Obowiązkowe ubezpieczenie w pakiecie
Według UOKiK klienci zainteresowani zakupem pojazdu i zapoznający się z ofertą na stronie internetowej Autocentrum lub Otomoto pozostawali w przekonaniu, że wskazana kwota określa cenę samego pojazdu. Spółka nie informowała o tym, że na cenę w ogłoszeniu składa się koszt samochodu oraz produktu dodatkowego - ubezpieczenia "Carlife Gwarancja".
"O tym klienci mieli dowiadywać się dopiero podczas wizyty w salonie, na etapie finalizacji umowy, gdy sprzedawca automatycznie udzielał im 'zniżki' w wysokości odpowiadającej składce ubezpieczeniowej, którą zobowiązani byli zapłacić. W rzeczywistości konsument nie otrzymywał rabatu, lecz płacił za produkt Carlife Gwarancja. Jeśli klient zrezygnował z polisy - składka była zwracana nie jemu, lecz Autocentrum. Jednocześnie, spółka zaniżała cenę samochodu na fakturze, co mogło mieć znaczenie w przypadku określania jego wartości lub w razie zgłaszania roszczeń reklamacyjnych wobec spółki" - napisano w komunikacie.
Urząd podał, że w ogłoszeniach na stronach www. aaauto. pl oraz www. otomoto. pl spółka pomijała także informację, że do ceny pojazdu doliczona będzie obowiązkowa opłata za "dodatkową obsługę klienta" w wysokości 1398 zł. Jak dodano, po zapoznaniu się z ofertami pojazdów na stronach internetowych konsumenci podejmowali decyzję o wizycie w salonie Autocentrum, a na miejscu okazywało się, że cena pojazdu jest wyższa. W konsekwencji – chcąc kupić samochód – konsumenci byli zobowiązani do zapłaty dodatkowych kosztów, o których wysokości nie wiedzieli i których się nie spodziewali.
"Wykorzystana w postępowaniu kontrola w trybie tajemniczego klienta polegała na tym, że pracownicy UOKiK - za zgodą sądu – podjęli czynności zmierzające do zakupu auta używanego. Dzięki temu mogli zweryfikować, w jaki sposób oferta jest przedstawiana konsumentom i czy firma wypełnia wymagane przez prawo obowiązki informacyjne. Pracownicy UOKiK – wcielający się w tajemniczych klientów - przeprowadzili czynności kontrolne w pięciu salonach sprzedaży Autocentrum. Nagrania z przeprowadzonych działań stanowiły dowód w postępowaniu" - napisano w komunikacie.
Szczegóły zakwestionowanych praktyk zawarte są w decyzji. Za naruszanie zbiorowych interesów konsumentów Prezes UOKiK nałożył na spółkę karę w wysokości ponad 67 mln zł.
Niedozwolone zapisy w umowach
Druga decyzja wobec Autocentrum AAA Auto dotyczy klauzul abuzywnych, które spółka do 6 kwietnia 2023 r. stosowała w umowach z konsumentami. Kupujący musieli podpisać oświadczenia zawarte w Protokole Sprzedaży, potwierdzające, że sprawdzili stan techniczny pojazdu. Postanowienia zakładały, że kupujący wykonał jazdę próbną samochodem i była ona wystarczająca do zweryfikowania wszystkich parametrów auta. Klienci nie mogli wyrazić odmiennego stanowiska, nawet jeśli jazda próbna się nie odbyła lub nie mieli wystarczającej wiedzy pozwalającej ocenić stan pojazdu. W ten sposób przedsiębiorca unikał odpowiedzialności za ewentualne usterki.
Za stosowanie klauzul abuzywnych Prezes UOKiK wydał decyzję, w której nałożył na Autocentrum AAA Auto karę w wysokości ponad 5 mln zł.
Spółka ma też obowiązek opublikowania oświadczeń informujących o wydanych przez Prezesa Urzędu decyzjach na oficjalnej stronie internetowej Autocentrum oraz na jej profilu "AAA Auto Polska" na portalu Facebook.
Decyzje są nieprawomocne – spółka może złożyć od nich odwołanie.
Źródło: PAP Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock