Na stacjach paliw w Polsce w ostatnich dniach obserwowaliśmy niewielkie zmiany cen. Eksperci zwrócili jednak uwagę, że rośnie liczba punktów, na których benzyna bezołowiowa 95 jest droższa od oleju napędowego. Są też prognozy dotyczące kosztów tankowania w najbliższym tygodniu.
Z danych BM Reflex wynika, że obecnie za litr benzyny bezołowiowej 95 płacimy średnio 6,67 zł (bez zmian w ciągu tygodnia), bezołowiowej 98 - 7,29 zł/l (wzrost o 2 grosze), oleju napędowego 6,73 zł (bez zmian), autogazu - 2,85 zł (spadek o 1 grosz). Analitycy zwrócili uwagę, że aktualne poziomy cen oznaczają, iż ruchy na stacjach w większości były niewielkie.
Ceny paliw w Polsce
"Niewiele zmieniły się przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw. Na części stacji benzynę 95 i diesla tankujemy w cenach około 6,50 zł/l a na części 7,00 zł/l. To co się zaczyna zmieniać to relacja ceny benzyny Pb95 w stosunku do oleju napędowego. Rośnie grupa stacji, na których benzyna Pb95 jest droższa od oleju napędowego" - podkreślili przedstawiciele Refleksu.
Z ich analizy wynika, że w porównaniu do analogicznego okresu przed rokiem średnio o 7 groszy na litrze więcej płacimy obecnie za olej napędowy, natomiast benzyny i autogaz są dzisiaj tańsze odpowiednio o 13 groszy i 22 grosze.
"W następnym tygodniu utrzymuje się ryzyko symbolicznych podwyżek cen benzyn, a w przypadku diesla symbolicznych obniżek" - prognozują eksperci.
Również analitycy E-petrol nie spodziewają się dużych zmian cen na stacjach. "Najbliższe dni nie powinny przynieść dużych zmian w kosztach tankowania" - wskazali.
Ceny ropy na światowych rynkach
Bliski Wschód pozostaje w centrum zainteresowania uczestników rynku paliw. "Utrzymujące się ryzyko geopolityczne odpowiada za wysoką zmienność notowań na rynku światowym, ale bez realnego uszczuplenia dostaw ropy z regionu nie grozi nam obecnie trwały wzrost cen surowca" - stwierdzili analitycy Refleksu.
"W kolejnych dniach zapewne zdarzenia w regionie nadal będą mocno oddziaływać na nastroje handlujących – niektórzy analitycy wskazują na niebezpieczeństwo związane z możliwością blokady cieśniny Ormuz, jednak na razie Iran nie wykazuje zamiarów takiego działania" - czytamy w komentarzu E-petrol.
Analitycy portalu branżowego wskazali, że nieco w cieniu zdarzeń na Bliskim Wschodzie pozostaje decyzja administracji USA o wygaśnięciu w czwartek licencji, która w znacznym stopniu łagodziła wenezuelskie sankcje naftowe. "Na razie wydano jedynie zastępczą licencję, dającą firmom 45 dni na zakończenie działalności i transakcji w Wenezueli, co w razie dalszych napięć między Caracas a Waszyngtonem odbiłoby się na możliwości działań eksportowych Wenezueli" - wyjaśniono.
Dodatkowo eksperci zwrócili uwagę na spowolnienie popytu na ropę w Chinach. "Słabość rynku potwierdzają dane o inwestycjach w nieruchomości, sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. To ten czynnik powodował, że ropa nie reagowała nader dynamicznie na doniesienia z Izraela i Iranu" - ocenili analitycy E-petrol.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock