Nie komentuję treści rozmów dyplomatycznych – oświadczyła w Kijowie przedstawicielka Departamentu Stanu USA Victoria Nuland, odnosząc się do nagrania jej rozmowy telefonicznej, opublikowanego w sieci.
- Nie będę tego komentowała. Jest to prywatna rozmowa dyplomatyczna – powiedziała Nuland na konferencji w Kijowie. Pytana, czy opublikowanie tej rozmowy nie zaszkodzi relacjom USA z Rosją, odpowiedziała: - Jeśli chodzi o stosunki z Rosją, to wiecie, że mamy z nią bardzo głębokie i skomplikowane relacje. Wiele pracujemy nad różnymi kwestiami. - Rozmawiamy z Rosją o sytuacji na Ukrainie. My wszyscy, i Amerykanie, i Rosjanie, wszyscy sąsiedzi Ukrainy, zainteresowani jesteśmy, by była ona stabilna, demokratyczna i by panował w niej pokój. Nad tym pracują Stany Zjednoczone i mamy nadzieję, że Rosja także działa w tym samym kierunku – oznajmiła.
Nagrana rozmowa
Rozmowę Nuland z amerykańskim ambasadorem w Kijowie zamieszczono anonimowo w sieci we wtorek. Nie wiadomo, kiedy dokładnie się odbyła. Asystent sekretarza stanu USA ds. Europy i Eurazji Victoria Nuland mówi ambasadorowi Geoffrey'owi Pyattowi, że nie sądzi, by Witalij Kliczko - były bokser, jeden z przywódców ukraińskiej opozycji - powinien wejść do nowego rządu Ukrainy. - Nie sądzę, żeby to było potrzebne. Nie sądzę, że to dobry pomysł - dodaje. Nuland rozmawiała w czwartek z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem m.in. na temat reform politycznych na Ukrainie i ewentualnych dalszych negocjacji między władzami a przywódcami opozycji. W nagraniu na YouTubie zatytułowanym "Marionetki z Majdanu" słychać Nuland i Pyatta, omawiających strategię współpracy z trzema głównymi postaciami ukraińskiej opozycji - Kliczką, Arsenijem Jaceniukiem i Ołehem Tiahnybokiem. - Myślę, że (Jaceniuk) jest facetem z doświadczeniem ekonomicznym, z doświadczeniem w rządzeniu - mówi Nuland w rozmowie z ambasadorem i wyraża opinię, iż Kliczko i Tiahnybok powinni pozostać "na zewnątrz".
Niepochlebnie o Unii Europejskiej
W kontekście nakłonienia Organizacji Narodów Zjednoczonych do zaangażowania się w poszukiwanie politycznego rozwiązania w Kijowie, czego Nuland jest gorącą zwolenniczką, z jej ust padają też słowa: - Fuc** the EU. Pyatt podziela tę opinię. - Dokładnie - mówi. Rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki, pytana o nagrania, oznajmiła: - Nie powiedziałam, że nie jest ono autentyczne.
Psaki dodała, że Nuland przeprosiła "swych odpowiedników w UE", a rzecznik Białego Domu Jay Carney odmówił komentowania "treści prywatnych rozmów dyplomatycznych". - Ponieważ to rząd rosyjski jako pierwszy zauważył to nagranie i powiadomił o nim na Twitterze, myślę, że mówi to coś o roli Rosji - dodał.
Merkel się nie podoba
Na nagranie zareagował już Berlin. Rzeczniczka kanclerz Angeli Merkel nazwała komentarze Nuland "totalnie nieakceptowalnymi".
- Kanclerz uważa te uwagi (Nuland) za absolutnie nie do przyjęcia i pragnie podkreślić, że pani Ashton wykonuje znakomitą pracę i UE w dalszym ciągu będzie podejmować starania, mające na celu uspokojenie sytuacji na Ukrainie - powiedziała Christiane Wirtz.
Autor: mtom / Źródło: reuters, pap