Do internetu wyciekła rzekoma rozmowa wicesekretarz stanu USA Victorii Nuland z ambasadorem USA na Ukrainie. W pewnym momencie wzburzona Nuland mówi: "piep***ć Unię!". Biały Dom zdążył już skomentować sprawę mówiąc, że za przeciekiem prawdopodobnie stoją Rosjanie, którzy chcą zdyskredytować USA.
Rozmowę, na której słychać głosy przypominające te należące do Victorii Nuland oraz ambasadora USA na Ukrainie Geoffreya Pyatta, w sieci umieścił anonimowy użytkownik. Nuland i Pyatt poruszają w niej temat kryzysu na Ukrainie i sposobu na jego rozwiązanie. Nie wiadomo, kiedy rozmowa się odbyła.
Nuland mówi w niej m.in. o presji wywieranej na Janukowycza przez Europę - a raczej o jej braku. Zarzuca UE, że ta nie prowadzi dostatecznych działań ws. Ukrainy. Wyjaśnia, że poruszała ten temat na forum ONZ, gdzie zapewniono ją, iż Organizacja wyśle na Ukrainę swojego przedstawiciela. Po chwili wzburzona mówi: "I wiesz, piep*** Unię".
"Dokładnie" - odpowiada Pyatt. Dalej dyplomaci rozmawiają o tym, jak wykorzystać m.in. Witalija Kliczkę. Pyatt w rozmowie używa w stosunku do niego określenia "top dog" opozycji ukraińskiej, zauważa jednak, że nie ma on doświadczenia i musi "odrobić polityczną pracę domową".
USA: to robota Rosji
Nuland mówi z kolei, że nie widzi Kliczki w nowym ukraińskim rządzie (tekę premiera proponował byłemu bokserowi prezydent Wiktor Janukowycz). - Nie sądzę, że to konieczne. To nie jest dobry pomysł - mówi.
Rzeczniczka departamentu stanu Jen Psaki nie potwierdziła autentyczności nagrania. - Nie powiedziałam, że jest nieautentyczne - dodała zarazem.
Z kolei rzecznik Białego Domu Jay Carney skomentował sprawę mówiąc, że za nagraniem stoi Rosja. - Film pojawił się i został rozesłany przez rosyjski rząd - powiedział. - Sądzę, że to mówi coś o roli Rosjan - dodał. Podkreślił też, że nie będzie wypowiadał się na temat "prywatnych rozmów dyplomatów".
To, że za "przeciekiem" stoją Rosjanie, sugerował też sam Pyatt na swoim profilu na Twitterze.
"Wzorowa współpraca"
Carney nie skomentował jednak soczystego wyrażenia, jakim Nuland obdarzyła Unię Europejską. - Sądzę, że sekretarz Nuland jest w kontakcie ze swoimi europejskimi odpowiednikami, a relacje z UE są silniejsze niż kiedykolwiek - odpowiedział gładko. Zapewnił również, że współpraca między Nuland a organami UE przebiega wzorowo.
Nuland w czwartek spotkała się z prezydentem Janukowyczem, by przedyskutować sprawę rozwiązania kryzysu na Ukrainie. Janukowycz zapewnił ją, że gotów jest przeprowadzić reformy i zmienić konstytucję, ale stawia warunki.
USA manipuluje ukraińską opozycją?
Rozmowa Nuland z Pyattem stawia jednak w negatywnym świetle rolę USA wobec Ukrainy. Pojawiły się komentarze, że Stany Zjednoczone chcą "po swojemu" wykorzystać opozycję na Ukrainie. Waszyngtonowi zarzuca się również, że manipuluje Kliczką, Jaceniukiem czy Tiahnybokiem.
Tym bardziej przekonująca wydaje się teza, że za przeciekiem stoi Rosja, która chce utrzymać na Ukrainie swoje wpływy i nie dopuścić do zbytniego zaangażowania się Zachodu w kryzys polityczny w tym kraju.
Autor: /jk / Źródło: Reuters, tvn24.pl