McCain zabrał głos w sprawie Sądu Najwyższego. "Jeden krok do tyłu dla demokracji"


Wpływowy republikański senator John McCain odniósł się do sytuacji wokół ustawy o polskim Sądzie Najwyższym. "Jeden krok do tyłu dla demokracji" - napisał polityk na Twitterze.

John McCain we wpisie na Twitterze przytoczył także artykuł, który ukazał się na portalu amerykańskiej sieci telewizyjnej NBS News, w którym zaakcentowano, że "polski Senat przyjął prawo, które umożliwi politykom wywieranie znacznego wpływu na Sąd Najwyższy, wbrew krytyce Unii Europejskiej i licznym protestom".

Mocny głos ze Stanów Zjednoczonych

Wcześniej głos w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym zabrał Departament Stanu USA.

"Polski rząd dąży do stanowienia prawa, które zdaje się zmniejszać niezależność sądownictwa i osłabiać rządy prawa w Polsce" - napisano w oświadczeniu, które ukazało się w piątek.

"Wzywamy wszystkie strony do zapewnienia, że jakakolwiek reforma sądownictwa nie będzie naruszać polskiej konstytucji lub międzynarodowych zobowiązań prawnych oraz, że będzie szanować zasady niezależności władzy sądowniczej i rozdziału władz" - podkreślił Departament Stanu w komunikacie.

Odpowiedź polskiego ministerstwa

Do oświadczenia amerykańskiego Departamentu Stanu odniosło się polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

"Wyrażamy zaskoczenie faktem, że rzecznik Departamentu Stanu USA zajęła oficjalne stanowisko w sprawie trwających w Polsce prac ustawodawczych. Wszelkie oświadczenia dotyczące tej kwestii są przedwczesne z uwagi na fakt, że proces legislacyjny nadal trwa. Ustawa reformująca sądownictwo nie będzie podważać niezależności sądów i sędziów, ma ona jedynie na celu przywrócenie szacunku obywateli dla sądownictwa. Reformy proponowane w Polsce pozostają w duchu systemów sądowniczych innych państw europejskich" - podał w komunikacie polski resort.

Autor: tas//now / Źródło: twitter.com/senjohnmccain, mfa.gov.pl, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: