Polska ambasada w Waszyngtonie stara się rozpocząć kampanię na rzecz otworzenia amerykańskiego rynku dla jabłek, których nie chce już Rosja. Ambasador Ryszard Schnepf w krótkim nagraniu apeluje do Amerykanów, aby wsparli inicjatywę.
- Czy wiedzieliście, że Polska jest największym eksporterem jabłek na świecie? A właściwie była. Sprzedaż kuleje z powodu rosyjskich sankcji - mówi ambasador, dodając, że Moskwa "mści się" za wsparcie udzielane przez Polskę "wolnej Ukrainie". Przy pomocy pustego kosza obrazuje następnie, że polscy sadownicy nie mogą próbować wyrównać strat sprzedając jabłek do USA. Amerykańskie prawo jest ostre jeśli chodzi o ochronę rodzimego rynku rolnego i eksport owoców z Polski do USA jest bardzo trudny. Uzyskanie odpowiednich pozwoleń to duże wyzwanie. W związku z tym polska ambasada w Waszyngtonie zadeklarowała zintensyfikowanie starań w celu umożliwienia eksportu polskich owoców do USA. Sprawę załatwiłaby umowa o wolnym handlu pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, ale ta jest dopiero negocjowana i zajmie to prawdopodobnie jeszcze kilka lat. Tymczasem Schnepf apeluje do "naszych amerykańskich przyjaciół", aby poparli kampanię na rzecz polskich "jabłek wolności".
Autor: mk\mtom / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: MSZ