Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak przekazał astronaucie Sławoszowi Uznańskiemu serduszko WOŚP, które w przyszłym roku poleci z nim w kosmos. Serduszko będzie można wylicytować podczas 33. Finału.
W poniedziałek przed południem odbyła się konferencja prasowa z udziałem szefa WOŚP Jerzego Owsiaka, polskiego astronauty projektowego Europejskiej Agencji Kosmicznej Sławosza Uznańskiego oraz ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka.
Owsiak przekazał astronaucie serduszko WOŚP oznaczone numerem jeden, które w przyszłym roku poleci z nim w kosmos.
Szef WOŚP powiedział, że złote serduszko waży 4,5 g. Przypomniał, że takie serduszka licytowane są od wielu lat.
- Co roku mamy 100 takich serduszek, numerowanych. Numer 13 zawsze zostaje w fundacji - mówił.
- Już dzisiaj kieruję te słowa do wszystkich, którzy mają chęć wziąć udział w licytacji złotego serduszka. To serduszko będzie w kosmosie i wróci do nas, ale także wróci do osoby, która je wylicytuje (podczas 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy-red.) - powiedział Owsiak.
"Kosmosem jest to, że się tak potrafimy cudownie zgrać"
Jak mówił, "słowo kosmos często się powtarza". - Kosmosem jest to, że gramy już 32 lata, a teraz za moment będzie 33. rok. Kosmosem jest to, że się tak potrafimy cudownie zgrać. Kosmosem jest to, że ktoś mówi: dajcie mi serduszko, bo myślę o was, bo serduszko jest związane także ze mną - podkreślił.
- Po raz pierwszy będziemy mieli taką okazję, żeby znaleźć się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i to nie tylko ja jako astronauta, ale również polskie firmy, polskie przedsiębiorstwa, polska nauka, polskie instytuty naukowe - mówił Uznański.
33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się 26 stycznia. Tym razem orkiestra zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24