A to dziwnie wyglądające urządzenie z kurkami i wskaźnikami to ssak… Tak było. Dziś tylko fartuchów żal

[object Object]
Tak wyglądała sala operacyjna kilkadziesiąt lat temuNAC/ TVN24
wideo 2/35

Stół na pedał, trąbka do słuchania tętna i nóż do dźgania pacjenta, by sprawdzić, czy narkoza działa. No i ta przestrzeń wokół. Czarno-biała, jak na starych zdjęciach, przywodząca na myśl upiorne scenerie, jakby sale do jakichś eksperymentów na ludziach. Tak było. A jak jest i może być? Dzięki WOŚP nowocześnie i bezpiecznie. W tym roku fundacja zbiera na wyposażenie sal operacyjnych i zabiegowych dla dzieci w polskich szpitalach.

TVN DISCOVERY POLSKA JEST GOSPODARZEM I PARTNEREM 28. FINAŁU WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY.

Jeszcze w XIX wieku co czwarty pacjent umierał na stole operacyjnym. A nawet jeśli przeżył sam zabieg, potem często zabijały go bakterie i zakażenia. Dopiero z czasem zaczęto zwracać uwagę na higienę sal i konieczność odkażania narzędzi.

Przed I wojną światową operacje na życzenie pacjentów wykonywano także w domach. Przy kilku takich operacjach asystował doktor Tadeusz Szulc.

Siostra operacyjna całe instrumentarium potrzebne i opatrunki w stanie wyjałowionym przewoziła do mieszkania pacjenta, gdzie w jednym z pokoi przeważnie na stole w jadalni odbywała się operacja. Opatrunki dalsze także wykonywane zostały oczywiście w prywatnym mieszkaniu – opisywał we wspomnieniach przedrukowanych przez Kronikę Miasta Poznania. Wszystkie operacje – jak pisał - zakończyły się pomyślnie. Aż trudno w to uwierzyć.

"Taka była rzeczywistość"

I jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie było wcale jak w serialu "Chirurdzy" czy nawet "Ostry dyżur". 90 lat temu sala operacyjna wyglądała tak:

Tak wyglądała sala operacyjna kilkadziesiąt lat temu NAC

Nad stołem wisiała lampa. Nieruchoma jak żyrandol. - Trzeba było tak ustawić się w polu operacyjnym, żeby nie zasłaniać sobie światła. Teraz są lampy bezcieniowe, mamy wkręcony uchwyt i tą lampą operator może sobie tak obracać, żeby światło padało w miejscu, gdzie my operujemy – mówi.

Po prawej stronie stołu to dziwnie wyglądające urządzenie z kurkami i wskaźnikami to ssak do odsysania krwi z brzucha czy jakichś innych płynów. A po drugiej stronie - lekarski taboret. Miał on dwie funkcje. - Służył do tego, by chirurg sobie przysiadł albo do operacji dolnych, czyli ginekologicznych lub urologicznych – wyjaśnia Lasota.

Co znajdowało się w szafie? NAC

Przed salą operacyjną stała szafa. W niej chowano sprzęt do podstawowych zabiegów. – Prawdopodobnie były tam pakiety sterylnych narzędzi i nitki. Teraz igły, którymi szyje się powłoki czy rany pooperacyjne mają wtopioną nitkę. Kiedyś instrumentariuszka nakładała nitkę i tym szyliśmy. Jest nam łatwiej. To nie jest ewolucja, a rewolucja na sali operacyjnej!

Obok mamy stolik instrumentariuszki, na którym rozkładało się sterylnie cały sprzęt do operowania – opisuje zdjęcie Lasota.

Po przeciwnej stronie umywalka z mydłem w dozowniku. - W tamtych czasach bardzo ważny był reżim higieniczny i epidemiologiczny. Mycie przed operacją wyglądało inaczej - teraz mamy środki odkażające wodę. Wtedy myto się szczotkami. Były dwie: jedna do łokcia, druga na same dłonie. Szorowaliśmy się nimi 10 minut – opowiada.

Strach się bać?

- Młodym lekarzem wydaje się, że to niemożliwe, że my na takim sprzęcie pracowaliśmy, ale taka była rzeczywistość – mówi tvn24.pl dr Janusz Lasota, specjalista ginekologii i położnictwa w Szpitalu im. L. Rydgiera w Łodzi, lekarz od 1972 r. Sam ze swoich początków w zawodzie pamięta podobną salę, kafle na ścianie i… identyczny stół. - Na dole ma taki pedał, którym się go podnosiło – mówi i śmieje się, że gdyby tak zestawić go ze współczesnym stołem, to tak jakby porównać syrenkę do mercedesa. Bo teraz stół operacyjny dowolnie można wyginać w każdą stronę.

(Stare) czapki z głów

Zmieniła się też technika operacyjna. - Wcześniej cały sprzęt był wielokrotnego użytku. Igły operacyjne, którymi szyliśmy, były sterylizowane. Dowożeni na salę pacjenci mieli na sobie chusty wielokrotnego użytku. A my – materiałowe czapki operacyjne i maski. Teraz wszystko jest papierowe i jednorazowego użytku – mówi.

I tylko żal mu dawnych fartuchów: - Były bardzo fajne, bawełniane, a nie syntetyczne jak dzisiaj.

Kiedyś każda operacja oznaczała "otwarcie"pacjenta. - Teraz duży nacisk kładzie się na endoskopię, wiele zabiegów przeprowadza się laparoskopowo. Endoskop wprowadzany jest do brzucha w okolicy pępka i w podbrzusza. Robi się dwa ukłucia i mamy całe pole operacyjne na monitorze i operujemy – mówi.

W latach 70. to była dopiero nowinka.

Zaglądamy na inną salę. - To stół do operacji dolnych z możliwością regulacji ułożenia tułowia pacjentki – wyjaśnia dr Lasota.

Tu także do sterowania służy pedał. - Dzisiaj wszystko jest na pilota. Wtedy oprócz pedałów były jeszcze korby i pompy – mówi.

W tle stoją butle z tlenem i wózeczek do leków dla anestezjologa.

Niektóre sprzęty wycofano ze szpitali kilkanaście lat temuNAC

Magicy z trąbką

A tu już zdjęcie z czasów, gdy pan Janusz rozpoczynał pracę. Na nim stół operacyjny do cesarskich cięć.

- U nas takie stoły funkcjonowały jeszcze kilkanaście lat temu. Anestezjolodzy bardzo się na nie denerwowali, bo chcieli mieć komfort manewru z pacjentką, a te stoły często nawalały - pneumatyka nie chciała działać. Na przykład stół stawał bardzo nisko i nie było jak go podnieść, więc trzeba było się gimnastykować – opowiada.

W tle widać sprzęt anestezjologiczny. O takim jak dzisiaj, nikt nawet nie marzył. - To tak, jakbyśmy wylądowali na Księżycu. W tej chwili jest on na tak wysokim poziomie, że anestezjolog odczytuje z urządzeń wszystkie parametry życiowe. W latach 70. nie było takich kardiografów jak teraz. Była tylko tak zwana tubka - stetoskop, którym słuchało się tętna, czynności serca. To była taka trąbka, którą lekarz przykładał sobie do ucha i na brzuchu matki szukał, gdzie to tętno. Gdy je znalazł, miał zegarek i liczył, ile na minutę jest uderzeń serca. U grubszych pacjentek, żeby wysłuchać tętna przez tą tkankę tłuszczową, to była sztuka magiczna – śmieje się.

Dziś urządzenia odnotowują i pokazują każde drgnięcie. Liczy się każda sekunda. Kilkadziesiąt lat temu standardy były zupełnie inne.

Lasota: - Lekarz tętna słuchał co 15 minut, taki był wtedy obowiązek. Teraz bez zapisów kardiotokograficznych nie da się pracować.

A nóż nie śpi

Z dzisiejszego sprzętu anestezjologicznego odczytamy wiele parametrów życiowych człowieka. – I to dla lekarza jest najważniejsze – podkreśla Lasota.

Kiedyś pacjentów po prostu usypiano. Robiono to za pomocą eteru. – Kładło się maskę na buzię i kapało się tak dużo, aż pacjent zaśnie. Były różne sposoby, by zobaczyć, czy już śpi. Na przykład dotykało się nożem skóry - jak pacjent "skakał", to znaczyło, że jeszcze nie można operować.

Jak kiedyś usypiano pacjentów przed operacją
Jak kiedyś usypiano pacjentów przed operacjąNAC/TVN24

Serce rośnie

Na szczęście to już zamierzchła przeszłość. 27 Finałów WOŚP miało ogromny wpływ na to, jak wyposażona jest polska medycyna.

- Nie zapewnimy środków na pensje dla lekarzy, nie zorganizujemy ich szkoleń, nie sprawimy, że warunki pracy w Polsce staną się konkurencyjne wobec innych krajów Unii Europejskiej. Możemy jednak pomóc w tym, w czym jesteśmy najlepsi. Medycyna na świecie, dzięki postępowi w nauce i stosowaniu nowoczesnych, wręcz kosmicznych technologii, rozwija się nieprawdopodobnie szybko. Widać to zwłaszcza na salach operacyjnych, gdzie lekarze trzymający w rękach najnowsze zdobycze techniki, dokonują rzeczy nieprawdopodobnych. Jako Orkiestra możemy pomóc polskim szpitalom w zdobywaniu tych najlepszych, najnowszych, najbardziej zaawansowanych technologicznie urządzeń – mówi Lidia Owsiak, członek zarządu i dyrektor ds. medycznych WOŚP.

W tym roku Orkiestra zbiera środki na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia i zdrowia dzieci potrzebujących różnego rodzaju operacji. Za zebrane pieniądze kupione będą bardzo kosztowne urządzenia medyczne, niezbędne wyposażenie sal operacyjnych, oddziałów intensywnej terapii pooperacyjnej czy zakładów diagnostyki obrazowej.

Dawna sala operacyjna. Jak była wyposażona?
Dawna sala operacyjna. Jak była wyposażona?tvn24/NAC

Będą to m.in.: lampy i stoły operacyjne, diatermie, aparaty do znieczulania, sprzęt monitorujący, urządzenia teletransmisyjne, aparaty RTG i zestawy endoskopowe.

- Zawsze naszą zasadą było to, że kupujemy sprzęt najwyższej jakości, że wprowadzamy nową technologię do polskiej medycyny po to, żeby wyniki leczenia mogły być jak najlepsze i żeby polscy lekarze mieli w ręku narzędzia nieustępujące najlepszym na świecie - tłumaczył we "Wstajesz i weekend" w TVN24 profesor Bohdan Maruszewski, współtwórca WOŚP i kierownik Kliniki Kardiochirurgii Centrum Zdrowia Dziecka.

Jak mówił, za sumę przekraczającą miliard złotych zakupionych zostało do tej pory "ponad 60 tysięcy najnowocześniejszych urządzeń medycznych". - To jest ogromna ilość sprzętu, która znajduje się we wszystkich szpitalach, gdzie leczone są dzieci w Polsce - zauważył.

Hasło 28. Finału brzmi: "Wiatr w żagle. Dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej".

Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to organizacja pozarządowa ciesząca się - według badań przygotowanych przez firmę IQS i Centrum Badania Opinii Społecznej CBOS - największym zaufaniem społecznym w Polsce. Od 1993 roku, na początku stycznia, organizuje zbiórkę pieniędzy. Za zgromadzone w ten sposób środki Fundacja WOŚP kupuje i przekazuje w darze - przede wszystkim szpitalom dziecięcym w Polsce - najnowocześniejszy sprzęt medyczny.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: Filip Czekała, Bartosz Żurawicz/i / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: NAC

Pozostałe wiadomości

"Już za chwilę wszystko będzie jasne" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych przed ogłoszeniem wyniku prawyborów w Koalicji Obywatelskiej. Do wpisu dołączył swoje zdjęcie z kandydatami.

Wpis Tuska przed ogłoszeniem wyniku prawyborów w Koalicji Obywatelskiej

Wpis Tuska przed ogłoszeniem wyniku prawyborów w Koalicji Obywatelskiej

Źródło:
tvn24.pl

Większe zaangażowanie liderów partyjnych widoczne było w kierunku jednego z kandydatów, czyli Rafała Trzaskowskiego - powiedziała w "Jeden na Jeden" ministra Marzena Okła-Drewnowicz (PO). Dodała jednak, że "to tak zwane doły partyjne decydują, więc sytuacja może być różna".

Partyjni liderzy mieli faworyta, ale decydują "doły". "Sytuacja może być różna"

Partyjni liderzy mieli faworyta, ale decydują "doły". "Sytuacja może być różna"

Źródło:
TVN24

Radosław Sikorski jest ministrem spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska. Tę funkcję pełnił już w latach 2007-2014. Teraz chciałby kandydować na prezydenta Polski. O tym, czy zostanie kandydatem Koalicji Obywatelskiej, zdecydują prawybory, w których zmierzy się z Rafałem Trzaskowskim. Co warto wiedzieć o Radosławie Sikorskim?

Radosław Sikorski jest szefem MSZ, teraz chce zostać prezydentem. Kim jest?

Radosław Sikorski jest szefem MSZ, teraz chce zostać prezydentem. Kim jest?

Źródło:
tvn24.pl

Deklaruje znajomość pięciu języków obcych, już dwukrotnie, w pierwszej turze, zwyciężał w wyborach na prezydenta Warszawy. Prezydentem Polski cztery lata temu nie został, przegrał z Andrzejem Dudą. Teraz znów chce wystartować w wyborach, ale najpierw zmierzy się ze swoim partyjnym kolegą - Radosławem Sikorskim w prawyborach Koalicji Obywatelskiej. Co wiemy o aktualnym prezydencie Warszawy? Jak wyglądała jego wcześniejsza praca?

To Rafał Trzaskowski zaproponował prawybory w KO. Czy zwycięży, kim jest?

To Rafał Trzaskowski zaproponował prawybory w KO. Czy zwycięży, kim jest?

Źródło:
tvn24.pl

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, w tym roku odnotowano już ponad 26 tysięcy przypadków zachorowania na krztusiec, 35 razy więcej niż w zeszłym roku. To najwyższa liczba zachorowań od kilku lat. To choroba podstępna, bo objawy często mylone są z przeziębieniem. Tyle, że trwa dłużej, jest bardziej uporczywa i możemy nawet nie wiedzieć, że nią zarażamy. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Krztusiec w Polsce. Podstępna choroba mylona z przeziębieniem

Krztusiec w Polsce. Podstępna choroba mylona z przeziębieniem

Źródło:
TVN24

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Północnokoreańscy żołnierze zostali zauważeni w okupowanym Mariupolu i na okupowanych terenach obwodu charkowskiego - podała amerykańska telewizja CNN, powołując się na źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy i armii ukraińskiej.

Przechwycone rozmowy i niepokojące doniesienia z Mariupola. "Gromadzą się"

Przechwycone rozmowy i niepokojące doniesienia z Mariupola. "Gromadzą się"

Źródło:
CNN, Defense Express

Wołodymyr Zełenski poinformował, że na jego polecenie minister obrony Rustem Umierow rozpoczął rozmowy z krajami partnerskimi w sprawie dostarczenia Ukrainie nowych systemów obrony powietrznej po ataku Rosji na Dniepr. Wcześniej o tym, że Ukraina dąży do pozyskania środków obrony przed pociskami międzykontynentalnymi napisała agencja Interfax-Ukraina.

"Poza słowami, musimy działać". Zełenski wydał rozkaz

"Poza słowami, musimy działać". Zełenski wydał rozkaz

Źródło:
PAP

Chiński statek Yi Peng 3, którego załoga podejrzana jest o zerwanie dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Morza Bałtyckiego, pozostaje w cieśninie Kattegat. Zdaniem publicznego nadawcy DR może mieć uszkodzoną kotwicę.

"Wymagało to dużej siły". Nowe informacje o zerwanych kablach na dnie Bałtyku

"Wymagało to dużej siły". Nowe informacje o zerwanych kablach na dnie Bałtyku

Źródło:
PAP

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych nie krył wzruszenia, kiedy w czasie pożegnalnej kolacji dla pracowników Białego Domu jego małżonka Jill wymieniała jego osiągnięcia. Oceniła, że cztery lata jego prezydentury były czymś, co "zapiera dech w piersiach".

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Źródło:
tvn24.pl

Drugi dzień trwa akcja pożarowa w kopalni Staszic w Katowicach. W miejscu, gdzie pojawił się ogień, pracowało 30 osób. Są już bezpieczne. Na dół zjechali ratownicy.

Pożar 900 metrów pod ziemią. Z kopalni ewakuowano 30 górników

Pożar 900 metrów pod ziemią. Z kopalni ewakuowano 30 górników

Źródło:
tvn24.pl

- Ten projekt jest gotowy, zaraz będzie zrealizowany, ponieważ kwestia jest owszem finansowa, ale nie tylko. Przede wszystkim chodzi o pewien mechanizm jak ten zasiłek ma funkcjonować - powiedziała Marzena Okła-Drewnowicz, minister do spraw polityki senioralnej Polski na antenie TVN24 pytana o kwestię podwyżki zasiłku pogrzebowego.

Okła-Drewnowicz: podwyżka zasiłku pogrzebowego jest "na finiszu"

Okła-Drewnowicz: podwyżka zasiłku pogrzebowego jest "na finiszu"

Źródło:
TVN24

Na fotografii wykonanej z samolotu lecącego nad Tarnowem widać Warszawę. Stolica tylko majaczy na horyzoncie, ale jest dostrzegalna. Zdjęcie zrobiono smartfonem. - Uchwycenie stolicy z tak dużej odległości jest na pewno czymś ciekawym - mówi Paweł Kłak, pasjonat obserwacji długodystansowych.

Warszawa widoczna z odległości 240 kilometrów. "Takie zdjęcia są rzadkością i zawsze cieszą"

Warszawa widoczna z odległości 240 kilometrów. "Takie zdjęcia są rzadkością i zawsze cieszą"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

89-letnia mieszkanka Piaseczna padła ofiarą oszustwa "na policjanta". Wszystko za sprawą jednego telefonu. Oszust skłonił ją, by oszczędności życia zawiesiła na ogrodzeniu posesji. Seniorka straciła 120 tysięcy złotych.

Oszczędności życia zawiesiła na ogrodzeniu posesji

Oszczędności życia zawiesiła na ogrodzeniu posesji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rolnicy rozpoczęli całodobową blokadę drogi krajowej numer 28 przed granicą w Medyce. Na miejscu nie ma na razie utrudnień. Protest ma potrwać do końca roku. Akcję skomentowała Ambasada Ukrainy w Polsce.

Rolnicy zablokowali drogę przy granicy. Nie wpuszczają tirów z Ukrainy

Rolnicy zablokowali drogę przy granicy. Nie wpuszczają tirów z Ukrainy

Źródło:
PAP

Czy pracodawca może mnie zmusić do uczestniczenia w firmowej wigilii? - zapytała internautka w mediach społecznościowych. - Dla jednych to fantastyczna okazja do spotkania i integracji zespołowej, dla innych istny koszmar i na samą myśl o takim wydarzeniu mają nudności - zauważyła w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Monika Smulewicz, ekspertka prawa pracy.

Firmowy "śledzik" to prawo czy obowiązek? "Mamy już dość takiego układu"

Firmowy "śledzik" to prawo czy obowiązek? "Mamy już dość takiego układu"

Źródło:
tvn24.pl

Kto ma rację - najemca czy wynajmujący? Jakie prawa i obowiązki mają obie strony? I czy ocena poziomu bieli ścian to już przesada? - Z prawnego punktu widzenia muszę powiedzieć: to zależy - komentuje mecenas Katarzyna Trojanowska-Janik, specjalistka w zakresie prawa nieruchomości. Podkreśla jednak, że wynajmujący muszą być gotowi na to, że mieszkania się niszczą.

Właściciel sprawdza ściany z latarką, lokator kroi na blacie. Co wolno w wynajętym mieszkaniu?

Właściciel sprawdza ściany z latarką, lokator kroi na blacie. Co wolno w wynajętym mieszkaniu?

Źródło:
tvn24.pl

Śledczy ujawnili, że syn norweskiej księżnej Mette-Marit z jej pierwszego małżeństwa, podejrzany przez policję w tym kraju o dwa przypadki zgwałcenia, starał się zniszczyć obciążające go dowody. Policja twierdzi, że podejrzany starał się usunąć obciążające go materiały z chmury i telefonu.

Syn norwerskiej księżnej próbował zniszczyć dowody na gwałty

Syn norwerskiej księżnej próbował zniszczyć dowody na gwałty

Źródło:
PAP

W sobotę rano nad Pomorzem przechodzą burze i śnieżyce. - Warunki drogowe mogą zmienić się dosłownie w ciągu kilku minut nie do poznania - zaznaczył we "Wstajesz i weekend" w TVN24 Tomasz Wasilewski.

"Efekt morza". Gwałtowne śnieżyce w Polsce

"Efekt morza". Gwałtowne śnieżyce w Polsce

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, IMGW

35 lat temu uchwalono Konwencję o Prawach Dziecka. Z tej okazji powołano parlamentarno-społeczny projekt "35 lat Konwencji - wyzwania przyszłości". Jak oznajmiła szefowa komisji do spraw dzieci i młodzieży Monika Rosa, "ma on ulepszyć jakość stanowienia prawa, mającego wpływ na młodych ludzi".

35 lat Konwencji o Prawach Dziecka. Powstał nowy projekt o "wyzwaniach przyszłości"

35 lat Konwencji o Prawach Dziecka. Powstał nowy projekt o "wyzwaniach przyszłości"

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

CBOS zbadał preferencje partyjne Polaków w drugiej połowie listopada. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 31 proc., Konfederacja - 13 proc. W komentarzu zwrócono uwagę na prawdopodobny wpływ wyborów w USA na wzrost poparcia dla PiS.

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

"Juror#2" to tytuł najnowszego filmu 94-letniego Clinta Eastwooda, który w końcu grudnia trafi na platformę Max. Legendarny hollywoodzki mistrz nakręcił thriller sądowy, którego bohater zasiadający w ławie przysięgłych odkrywa, że sam jest powiązany ze sprawą, w której ma sądzić. Obraz zbiera pochwalne recenzje i jest bodaj najlepszym filmem Eastwooda od czasu nakręconego w 2014 roku "Snajpera".

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Źródło:
"The Hollywood Reporter", "The Guardian", tvn24.pl

Reportaż "To nie jest kraj dla kobiet" dziennikarki TVN24 Anety Regulskiej został wyróżniony na 30. Festiwalu Form Dokumentalnych NURT 2024. Opowiada o losie kobiet w obliczu restrykcyjnego prawa aborcyjnego. - Sprawy kobiet, ich prawa, nigdy nie powinny być przedmiotem cynicznych, politycznych targów, rozgrywek czy interesów - komentowała dziennikarka.

Wyróżnienie dla reportażu Anety Regulskiej "To nie jest kraj dla kobiet"

Wyróżnienie dla reportażu Anety Regulskiej "To nie jest kraj dla kobiet"

Źródło:
TVN24, PAP

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl