Błoto z festiwalu czy zdjęcie mrówki. Nietypowe aukcje na WOŚP


Błoto z festiwalu Pol'and'Rock, metr świeżego powietrza czy zdjęcie mrówki do zainstalowania jako tapeta na telefon. Zobacz najbardziej nietypowe aukcje 28. finału. Zysk z licytacji trafi na konto WOŚP.

TVN DISCOVERY POLSKA JEST GOSPODARZEM I PARTNEREM 28. FINAŁU WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY.

Oryginalne błoto z Pol'and'Rock

O kąpielach błotnych podczas festiwali Pol'and'Rock krążą legendy. Ania i Piotr zdecydowali się zebrać trochę błota podczas zeszłorocznego festiwalu i wystawić go na aukcję w czasie 28. Finału WOŚP. Cena sięga już blisko 400 zł. Sprzedający dorzucają dodatkowo portret Jurka Owsiaka w wersji elektronicznej.

Nietypowe licytacje: oryginalne błoto z Pol'and'Rock

Przejazd 270-konną multiplą.

To prawdopodobnie będzie jedna z najdroższych przejażdżek multiplą w historii. Wyprawa 270-konnym samochodem kosztuje już 700 zł, a to jeszcze nie koniec licytacji. W tej nietypowej aukcji biorą udział 23 osoby.

Nietypowe licytacje WOŚP: przejazd multiplą

Inne nietypowe licytacje

Na aukcjach na rzecz WOŚP można wylicytować jeszcze m.in. siatkę na siano dla konia czy zdjęcie mrówki do zainstalowania jako tapeta na telefon. Pojawiają się także rzeczy, których nie zobaczymy gołym okiem. Do wylicytowania jest bowiem np. metr sześcienny świeżego powietrza. Wygraną należy odebrać samemu, przy pomocy własnego zbiornika na powietrze.

Nietypowe licytacje WOŚP: zdjęcie mrówki

Autor: paj//mro / Źródło: https://aukcje.wosp.org.pl/

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl