- Jesteśmy świadkami nowego zjawiska: kapryśnej asertywności amerykańskiej administracji - powiedział na środowej konferencji prasowej poprzedzającej unijny szczyt Donald Tusk. - Patrząc na ostatnie decyzje prezydenta Trumpa, można pomyśleć: mając takich przyjaciół, nie potrzebujemy już wrogów - dodał przewodniczący Rady Europejskiej.
W czwartek rozpoczyna się w Sofii szczyt Unia Europejska-Bałkany Zachodnie. Unijni przywódcy spotkają się jednak w stolicy Bułgarii już w środę i na kolacji będą omawiać wyzwania geopolityczne, z jakimi musi się zmierzyć Wspólnota.
Jak wskazywał wcześniej przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, rozmowy będą dotyczyć między innymi wycofania Stanów Zjednoczonych z porozumienia nuklearnego z Iranem oraz kwestii amerykańskich ceł na stal i aluminium.
"Europa powinna być wdzięczna prezydentowi Trumpowi"
Na środowej konferencji prasowej poprzedzającej szczyt Donald Tusk podkreślił, że po wycofaniu się USA z umowy z Iranem Unia Europejska musi być zjednoczona.
- Chcę, by przywódcy ponownie potwierdzili, że Unia Europejska będzie wywiązywać się z umowy tak długo, jak będzie robił to Iran - podkreślił.
- Porozumienie jest dobre dla europejskiego i światowego bezpieczeństwa, dlatego właśnie musimy je utrzymać - mówił Tusk, zwracając uwagę na bardzo realne obawy dotyczące irańskiego programu budowy pocisków balistycznych i działań tego kraju w regionie. Tusk poinformował też, że Unia będzie szukać możliwości ochrony europejskich firm przed negatywnymi skutkami sankcji zapowiedzianych przez amerykańskiej administrację.
Europejscy przywódcy będą też omawiać kwestie związane z handlem. Prezydent Donald Trump pod koniec kwietnia odroczył do 1 czerwca wejście w życie ceł na stal i aluminium importowane z Unii Europejskiej, Kanady i Meksyku. Cła w wysokości 25 procent na stal i 10 procent na aluminium miały początkowo zacząć obowiązywać od 1 maja. Komisja Europejska oceniła, że decyzja USA o odroczeniu wejścia w życie ceł przedłuża niepewność na rynku, co już wpływa na decyzje biznesowe. Zdaniem Komisji, Unia Europejska powinna być trwale zwolniona z tych ceł. Także szef Parlamentu Europejskiego ocenił, że taki krok jest niewystarczający.
Tusk wyjaśnił, że przywódcy będą omawiać na środowej kolacji sposób, w jaki rozwijać się mają dalsze relacje handlowe między Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi.
- Także w tym przypadku jedność jest naszą największą siłą - wskazał. - Unia Europejska i Stany Zjednoczone są przyjaciółmi i partnerami. W związku z tym amerykańskie cła nie mogą być uzasadniane kwestiami bezpieczeństwa narodowego. To absurd, że można nawet pomyśleć, iż Unia Europejska mogłaby być zagrożeniem dla Stanów Zjednoczonych - dodał.
Tusk powiedział, że obok tradycyjnych politycznych wyzwań, z którymi styka się Europa - rosnącej potęgi Chin i agresywnej postawy Rosji Unia Europejska jest świadkiem nowego zjawiska: "kapryśnej asertywności amerykańskiej administracji". - Patrząc na ostatnie decyzje prezydenta Trumpa, można pomyśleć: mając takich przyjaciół, nie potrzebujemy już wrogów - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej.
- Mówiąc jednak szczerze, Europa powinna być wdzięczna prezydentowi Trumpowi, bo dzięki niemu pozbyliśmy się złudzeń - dodał Tusk. - Sprawił, że zrozumieliśmy, że gdy potrzebujesz pomocnej dłoni, jest ona na końcu twojego ramienia.
Autor: kg / Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters