Do 80 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych albo osób zaginionych uważanych za zmarłe w wyniku pożaru wieżowca Grenfell Tower w Londynie - poinformowała w środę policja, zastrzegając, że minie wiele miesięcy, zanim znany będzie ostateczny bilans.
Poprzedni bilans ofiar śmiertelnych wynosił 79.
Uszkodzona lodówka przyczyną pożaru
Prowadząca dochodzenie nadinspektor Fiona McCormack wyjaśniła, że nie przeżył nikt spośród lokatorów z 23 ze 129 mieszkań, jakie były w wieżowcu. W sumie w całym Grenfell Tower mieszkało kilkaset osób.
Przyczyną pożaru okazała się uszkodzona lodówka w jednym z mieszkań. Wykluczono podpalenie.
Zbudowany w 1974 roku blok mieszkalny Grenfell Tower zapalił się 14 czerwca, krótko przed godziną 1 w nocy czasu lokalnego. Policja potwierdziła, że testy wykazały, iż izolacje i materiały użyte na elewacji Grenfell Tower nie odpowiadały normom.
Zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci
McCormack informowała wcześniej, że w związku z pożarem Grenfell Tower policja rozważa postawienie zarzutów nieumyślnego spowodowania śmierci. Zajęto dokumentację różnych instytucji. W śledztwie chodzi zarówno o naruszenie ogólnych zasad bezpieczeństwa, jak i zasad bezpieczeństwa przeciwpożarowego.
Autor: kg//now / Źródło: PAP