Za wycięcie drzewa przy Traugutta grozi nawet więzienie. W teorii

Wycinka przy Traugutta
Wycinka przy Traugutta
Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
Wycinka przy TrauguttaArtur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Ścięcie drzewa, które jest pomnikiem przyrody może być uznane za przestępstwo i skończyć się dla sprawcy dwoma latami więzienia. Najczęściej jednak kończy się grzywną. Jaka kara spotka odpowiedzialnego za wycinkę słynnej leszczyny przy Traugutta? Akta sprawy trafiły właśnie do prokuratury.

Drzewa będące pomnikiem przyrody powinny być objęte wzmożoną, prawnokarną ochroną. Tyle teoria. Jak pokazuje praktyka, twarde zapisy prawa nie są w stanie uchronić drzewa przed nieoczekiwaną wycinką. Tak się stało z leszczyną turecką, która do niedawna stała na skwerze za hotelem Victoria. Dziś już nie stoi. Chociaż miała status pomnika - przegrała z piłą. Czyją? Wciąż nie wiadomo.

Postępowanie w prokuraturze

Do zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę sierpnia. Następnego dnia władze Warszawy zgłosiły sprawę na policję. Po ponad tygodniu zapytaliśmy o postępy śledztwa.

- Policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczone zostały ślady na miejscu zdarzenia, zebrano materiał dowodowy, m.in. przesłuchano świadków w tej sprawie - informuje Robert Koniuszy ze śródmiejskiej policji. Po tym - jak dodał - akta zostały przesłane do Prokuratury Rejonowej Śródmieście-Północ i teraz ona nadzoruje postępowanie.

Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej potwierdza: "w dniu 6 września wszczęliśmy dochodzenie".

- Prowadzone jest w sprawie zniszczenia poprzez wycięcie leszczyny tureckiej będącej pomnikiem przyrody. Dochodzenie zostało wszczęte w związku z zawiadomieniami miasta stołecznego Warszawy, stowarzyszenia Miasto Jest Nasze i po publikacjach medialnych wskazujących, że mogło dojść do popełnienia czynu zabronionego - wyjaśnia prokurator i dodaje - sprawa na razie jest świeża, będziemy podejmować czynności procesowe w celu wyjaśnienia, jak do tego doszło i kto za to odpowiada.

Na rozstrzygnięcie czekają władze Warszawy, które oprócz zgłoszenia wycinki, kilka dni później złożyły wniosek o uznanie ratusza za poszkodowanego w tej sprawie. - Chcemy wiedzieć, jaki jest wynik tego postępowania i mieć możliwość zaskarżyć je do sądu, gdyby policja ewentualnie odstąpiła od prowadzenia śledztwa - mówi nam Michał Olszewski, wiceprezydent miasta.

Podwójna kara

Sprawa z wycięciem chronionej leszczyny od początku nie jest klarowna. Dlaczego? Drzewo rosło na działce należącej do prywatnego właściciela (spółki Prestige House). Ten jednak w rozmowie z tvnwarszawa.pl zapewniał, że za wycinkę nie odpowiada: nie przeprowadzał jej, nie zlecał, dowiedział się o niej "od kolegi" i "już po fakcie".

Kto w takiej sytuacji odpowiada za wyrżnięcie pomnika przyrody? Właściciel nieruchomości, osoba zlecająca wycinkę czy też ta, która fizycznie jej dokonała? Bo - zgodnie z ustawą o ochronie przyrody - ktoś powinien ponieść karę, nawet podwójną. - W tym przypadku są dwie sankcje: administracyjna i karna. Obie nie wykluczają się wzajemnie - wyjaśnia nam Aneta Pacek-Łopalewska z serwisu Treesk, radca prawny specjalizująca się w prawie ochrony środowiska.

Grzywna lub areszt

Przyjrzyjmy się najpierw sankcji karnej. Tej, jak mówi ekspertka, "podlega ujawniony sprawca". To, kto nim jest, powinno zostać rozstrzygnięte w odpowiednim postępowaniu przez policję lub prokuraturę. Nie da się więc na dziś określić, czy w przypadku leszczyny przy Traugutta będzie to właściciel działki czy wycinający drwal. To powinni wyjaśnić śledczy.

Sam wyrok wydaje natomiast sąd. Kary mogą być różne, w zależności od "skali" popełnionego czynu.

Jak wskazuje Pacek-Łopalewska, ten kto naruszy zakaz niszczenia pomnika przyrody, najczęściej popełnia wykroczenie. I podlega karze grzywny (od 20 do 5 000 złotych) albo aresztu (od 5 do 30 dni). Ta druga zdarza się jednak bardzo rzadko. - Ja nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją - przyznaje nasza rozmówczyni.

Ale areszt to nie wszystko. Jeśli ktoś "niszczy", "poważnie uszkadza" albo "zmniejsza wartość przyrodniczą" obiektu, który jest chroniony, podlega karom zapisanym w kodeksie karnym (a konkretniej w artykule 187). "Podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności" - czytamy w kodeksie.

Postępowanie w ratuszu

Tyle o sankcji karnej. Przyjrzyjmy się teraz drugiej wspomnianej przez prawniczkę karze - administracyjnej. - Wymierza ją wójt, burmistrz albo prezydent miasta. Tu mowa o Warszawie, więc będzie to prezydent miasta. Kara jest nakładana w formie decyzji administracyjnej, przed wydaniem decyzji organ przeprowadza postępowanie wyjaśniające (dowodowe) - wyjaśnia Pacek-Łopalewska.

I dodaje, że jest to kara pieniężna, nakładana na posiadacza nieruchomości albo na inny podmiot, jeżeli działał bez jego zgody.

Czy władze stolicy przeprowadzą postępowanie w tej sprawie? - Oczywiście, że tak. Ale na razie nie wiemy, kto wyciął to drzewo. Dlatego złożyliśmy sprawę na policję - mówi nam Agnieszka Kłąb z biura prasowego ratusza.

Jest opinia dendrologa

Sprawę rozwija wiceprezydent Olszewski. - Jeśli policja zakończy swoje postępowanie, my będziemy wszczynać nasze administracyjne. Karne zawsze ma pierwszeństwo. Na razie czekamy na rozpoznanie i nie prowadzimy swoich czynności, aby się nie powielać - wyjaśnia. I po raz kolejny nie kryje oburzenia całą sprawą. - W mojej karierze, od kiedy zajmuje się ochroną środowiska, nie zdarzyło się, aby ktoś wyciął pomnik przyrody. W historii miasta to drugi taki przypadek - stwierdza.

Przed wycinką leszczyny, była informacja, że drzewo jest chore. Aby to sprawdzić, Olszewski zlecił przeprowadzenie ekspertyzy dendrologa. - Odbyła się w czwartek [24 sierpnia - red.]. Zaraz w poniedziałek otrzymaliśmy wstępny raport, z którego wynikało, że to drzewo odżyło, było w lepszym stanie. Tylko co z tego, skoro w niedzielę [dzień przed otrzymaniem raportu - red.] drzewo zostało już wyrżnięte - podsumowuje Olszewski.

CZYTAJ TAKŻE O NIEDAWNEJ WYCINCE PRZED CENTRUM SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ:

Wycięte drzewa
Wycięte drzewa Mateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl

kw/b

Pozostałe wiadomości

Polska policja we współpracy z niemiecką namierzyła i ujęła sprawcę wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Mężczyznę czeka teraz procedura wydania Polsce w ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania – wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. Wieczorem potwierdziła je Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozpoczął montaż się ponad 100 elektronicznych tablic na przystankach tramwajowych. Zainstalowano w nich kilka nowości.

Będą nowe wyświetlacze na przystankach. Już nie pokażą "???". Mapa

Będą nowe wyświetlacze na przystankach. Już nie pokażą "???". Mapa

Źródło:
PAP

Na skrzyżowaniu ulic Odrowąża i Matki Teresy Kalkuty na Bródnie doszło do wypadku z udziałem rowerzystki oraz tramwaju. Kobieta została zabrana do szpitala.

Rowerzystka wjechała pod tramwaj

Rowerzystka wjechała pod tramwaj

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek wieczorem na ulicy Połczyńskiej doszło do zderzenia samochodu osobowego z motocyklem. Kierujący jednośladem trafił do szpitala. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.

Zderzenie auta i motocykla na Bemowie. Jedna osoba ranna

Zderzenie auta i motocykla na Bemowie. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Żelechowie (województwo mazowieckie) doszło do obywatelskiego zatrzymania 50-latka, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Z jednej strony auto nie miało opon, a mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania.

"Z dużą prędkością jechał bez opon". Nie miał prawa jazdy, wydmuchał dwa promile

"Z dużą prędkością jechał bez opon". Nie miał prawa jazdy, wydmuchał dwa promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na czwartkowej sesji radni i radne Warszawy jednogłośnie przyjęli uchwały o pomocy finansowej czterem gminom poszkodowanym przez powódź. Nysa, Lądek-Zdrój, Kłodzko i Głuchołazy dostaną od Warszawy po pięć milionów złotych.

Warszawscy radni jednogłośni w sprawie pomocy gminom poszkodowanym przez powódź

Warszawscy radni jednogłośni w sprawie pomocy gminom poszkodowanym przez powódź

Źródło:
PAP

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie świętuje 10. urodziny - z tej okazji przygotowano urodzinowy program, w ramach którego w dniach 26-30 września odbędą się koncerty, autorskie oprowadzania, noc filmowa, debata i warsztaty.

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności niebezpiecznego zdarzenia na Pradze Południe. Kierowca range rovera miał próbować umyślnie rozjechać kierującego skuterem, a gdy to się nie udało, z grupą innych osób go pobił. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.

Próba umyślnego przejechania autem, a później pobicie. Zarzut usiłowania zabójstwa dla kierowcy

Próba umyślnego przejechania autem, a później pobicie. Zarzut usiłowania zabójstwa dla kierowcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

62-latka została okradziona w jednym ze sklepów odzieżowych. Policja publikuje nagranie z tego zdarzenia. Widać na nim kobietę, która miała wyjąć portfel z plecaka klientki. Jest poszukiwana.

Zakryła ręce sukienką i portfel klientki sklepu zniknął

Zakryła ręce sukienką i portfel klientki sklepu zniknął

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym okiem. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o kilkadziesiąt centymetrów

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o kilkadziesiąt centymetrów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Porwał ją nurt Wisły, unosiła się na powierzchni wody twarzą do dołu. Kobietę wyciągnęli z wody policjanci z komisariatu rzecznego i przeprowadzili resuscytację. Na brzegu czekali już na nią ratownicy medyczni.

Nurt Wisły porwał kobietę

Nurt Wisły porwał kobietę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ratownicy medyczni opisali w mediach społecznościowych dramatyczną akcję na Mokotowie. Policjanci zostali tam zaatakowani podczas interwencji, padły strzały. Trzy osoby trafiły do szpitala. W czwartek rano prokuratura poinformowała o śmierci 35-letniego mężczyzny, który zaatakował policjantów.

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Mężczyzna nie żyje

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Mężczyzna nie żyje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura postawiła zarzuty matce noworodka, którego znaleziono martwego w koszu na śmieci. Podejrzanymi w sprawie są też "osoby z bliskiego otoczenia dziewczyny". Mieli utrudniać śledztwo.

Martwy noworodek w śmietniku. "Dziecko urodziło się żywe". Zarzuty i wniosek o areszt

Martwy noworodek w śmietniku. "Dziecko urodziło się żywe". Zarzuty i wniosek o areszt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca zasnął za kierownicą, blokując przejazd przez skrzyżowanie na Młocinach. Próbowali go obudzić strażnicy miejscy, a potem policjanci i ratownicy medyczni. Nie udało się, trafił do szpitala.

Zasnął na skrzyżowaniu. Próbowali go obudzić strażnicy, policjanci i ratownicy. Bezskutecznie

Zasnął na skrzyżowaniu. Próbowali go obudzić strażnicy, policjanci i ratownicy. Bezskutecznie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Powstaje boisko do rugby, kształtów nabiera bieżnia stadionu. Stawiane są trybuny, zbudowana została szatnia. Trwają też prace związane ze zbiornikiem rekreacyjnym. Ciekawostką jest ocalała fontanna, z której już niedługo popłynie woda. Postępy prac w kompleksie sportowym Skra.

Stawiane są trybuny, widać zarys stawu. Trwają prace w kompleksie sportowym Skra

Stawiane są trybuny, widać zarys stawu. Trwają prace w kompleksie sportowym Skra

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Prokuratura w Płocku postawiła zarzut pedofilii lekarzowi. Zarzucono mu między innymi dopuszczenie się innej czynność seksualnej wobec małoletniej. Został tymczasowo aresztowany.

Zatrzymali lekarza w przychodni. Zarzuty i areszt

Zatrzymali lekarza w przychodni. Zarzuty i areszt

Źródło:
PAP

W Parku Skaryszewskim trwają prace archeologiczne w ramach projektu odtworzenia ogrodu daliowego. "Zostały zalecone przez Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków i mają na celu wyznaczenie oryginalnego układu rabat i dróg oraz odkrycie śladów oryginalnej nawierzchni z okresu powstania ogrodu" – wyjaśnia Zarząd Zieleni Warszawy.

Odtworzą ogród daliowy w Parku Skaryszewskim

Odtworzą ogród daliowy w Parku Skaryszewskim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas gaszenia pożaru domu w miejscowości Wolkowe strażacy znaleźli spalone ciało 77-letniego mężczyzny. Z ustaleń prokuratury wynika, że to 41-letni syn zmarłego podłożył ogień. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa oraz znęcania się nad ojcem.

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kręcono w nim "Pana Tadeusza", nowi właściciele zapowiadali powstanie luksusowego hotelu. Deweloperowi przerwała prace sprawa w sądzie. Został oskarżony o uszkodzenie zabytkowego spichlerza, dziś zapadł wyrok. Sąd uniewinnił dewelopera. Prokuratura nie wyklucza apelacji.

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl