Gęsty dym nad Marysinem Wawerskim. Spłonęły trzy baraki

Do zdarzenia doszło około godziny 8 przy ulicy Korkowej. Jak przekazał nam Łukasz Płaskociński ze straży pożarnej, palił się kontener. - Na miejsce pojechało pięć zastępów straży - powiedział strażak. Zaznaczył, że nie ma informacji o osobach poszkodowanych.

Akcję obserwował Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl. Relacjonował, że ostatecznie spłonęło kilka kontenerów. - Chodzi o kontenery znajdujące się na terenie zakładów. Trwa akcja gaśnicza. Strażacy rozbierają zgliszcza - relacjonował. Dodał, że w miejscu zdarzenia nie ma utrudnień w ruchu.

O pożarze informowała też straż miejska, której funkcjonariusze patrolowali okolicę.

"Dojeżdżając do centrum handlowego, strażniczka zauważyła kłęby dymu i ogień wydobywający się zza ogrodzenia sąsiadującego ze składem budowlanym. Teren, na którym doszło do pożaru należy do spółdzielni pracy. Funkcjonariusze natychmiast wezwali straż pożarną. Ogień szybko się rozprzestrzeniał. Zagrożony był znajdujący się po sąsiedzku sklep sprzedający materiały budowlane, a także zaparkowane na parkingu centrum handlowego samochody klientów" - relacjonowali w komunikacie prasowym strażnicy miejscy.

Strażnicy zabezpieczyli wjazd na parking i powiadomili osoby przebywające w centrum handlowym o zagrożeniu. "W budynku spółdzielni od żaru zaczynały pękać szyby. Pracownicy i klienci sklepu szybko przeparkowali samochody w bezpieczniejsze miejsca. Około godziny 10 z trzech baraków, w których produkowane były skrzynie do instrumentów i akcesoriów muzycznych zostały tylko zgliszcza. Na szczęście pożar nie objął sąsiadującego z barakami centrum handlowego i składu budowlanego" - podsumowali.