Policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzewane o to, że na boisku wdały się w awanturę z obywatelami Ukrainy i Białorusi. Były wulgarne, mówili: "jesteście w Polsce, macie robić to co, my kur** chcemy. Nie odwrotnie".
Zawiadomienie w tej sprawie złożył w piątek Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Sprawę opisali również na Facebooku. Jak relacjonowali, na jednym z warszawskich boisk (na Pradze Południe red.) spotykają się regularnie Polacy, Ukraińcy i Białorusini, by razem pograć w piłkę. Tym razem nie spodobało się to lokalnym huliganom.
"Grozili spokojnym młodym ludziom pobiciem (jeden z nich przyszedł w rękawicach do MMA i ochraniaczu na zęby), znieważali, kazali "wyp***lać na Ukrainę". Kolejne padające zdania są coraz bardziej groteskowe, gdy zabraniają usiąść na ławce, bo "to jest polska ławka!"" - czytamy na stronie ośrodka.
"Dwóch zatrzymanych"
Pretekstem do agresywnego zachowania miało być to, że "przeszkadzają grać w piłkę dzieciom, a dzieci są najważniejsze". Cały incydent został nagrany, a film krąży w sieci. Słyszymy na nim między innymi: "Wypier** stąd", "My was tutaj nie widzimy".
Do awantury dołączyła też kobieta, Polka. "Chcecie mieć mordy oklepane, potrzebne wam to jest?" - pytała. Zachęcała aby obcokrajowcy z agresywnymi Polakami "dogadali się kulturalnie, bo oni są u siebie". "Wy tu jesteście gośćmi" – dodała.
Wtórowali jej kompani. "Jesteście w Polsce, macie robić to co, my kur** chcemy. Nie odwrotnie. Się naucz tego" - mówił jeden z agresorów.
Zawiadomienie
Jak czytamy we wpisie ośrodka, zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do policjantów i prokuratury w piątek o godzinie 14. "O 16:00 pierwszy sprawca został już zatrzymany. Za groźby na tle ksenofobicznym oraz znieważanie osób z powodu ich narodowości sprawcom grozi kara do 5 lat bezwzględnego pozbawienia wolności" - przypomnieli.
W piątek wieczorem Rafał Markiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji poinformował nas o zatrzymaniu kolejnej osoby.
Informowaliśmy też o ataku na dwie obywatelki Ukrainy pod Płońskiem:
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock