Kandydat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy przekonywał w piątek, że stolica potrzebuje hali widowiskowej. Według Rafała Trzaskowskiego, obiekt mógłby stanąć na błoniach Stadionu Narodowego, od strony Zielenieckiej.
Trzaskowski wskazywał na piątkowej konferencji prasowej, że Warszawa jest jedynym dużym polskim miastem, które nie posiada hali widowiskowej. - I przez to omija nas bardzo wiele wydarzeń, koncertów - zauważył poseł Platformy. Według niego "perfekcyjnym miejscem", gdzie taka hala mogłaby zostać wybudowana, są błonia Stadionu Narodowego, od strony alei Zielenieckiej. - To się zgadza z planem zagospodarowania, które przyjęło miasto. Jest to jedno z najlepiej skomunikowanych miejsc w Warszawie i tutaj dokładnie taka hala mogłaby stanąć - podkreślił polityk.
Teren Skarbu Państwa
Wymagałoby to jednak - jak dodał - porozumienia pomiędzy miastem i władzami centralnymi, ponieważ teren ten należy do Skarbu Państwa. Wyraził nadzieję, że może w tej sprawie, pomimo sporów toczących się między stołecznym ratuszem i rządem, udałoby się osiągnąć zgodę.
- Mam nadzieję, że ten pomysł spotka się z ciepłym przyjęciem, również tych, którzy odpowiadają za Skarb Państwa - powiedział poseł Platformy. O potrzebie wybudowania w Warszawie hali widowiskowo-sportowej od dawna informują też media. Zgodnie z uchwalonym w 2014 roku planem zagospodarowania na błoniach stadionu, gdzie znajduje się obecnie parking, miałaby stanąć hala widowisko-sportowa o maksymalnej wysokości 35 metrów i pojemności dla 25-35 tysięcy widzów.
Wcześniejszy plan, z 2008 roku, zakładał budowę hali bliżej ulicy Siwca. Hala i biurowce w okolicy Stadionu miały być zbudowanym od postaw nowym fragmentem miasta. Ambitne koncepcje pozostały tylko na wizualizacjach. Poza Narodowym na tym terenie nie powstał żaden inny budynek.
Wspólny kandydat
PO i Nowoczesna zaprezentowały w zeszłą sobotę porozumienie wyborcze dla Mazowsza, zgodnie z którym w wyborach samorządowych wystartują jako "Platforma. Nowoczesna. Koalicja Obywatelska". Trzaskowski ma być wspólnym kandydatem PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy (kandydatem na jego ewentualnego zastępcę w stołecznym ratuszu jest polityk Nowoczesnej Paweł Rabiej). Powstać mają także wspólne listy do rady miasta i rad dzielnic.
Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada. W wyborach wybierzemy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także rady gmin i powiatów oraz sejmiki województw.
PAP/kz/b
Źródło zdjęcia głównego: JEMS Architekci / mat. prasowe