Legia Warszawa zremisowała bezbramkowo z Lechem Poznań 0:0 w szlagierze 12. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. To pierwszy remis podopiecznych Macieja Skorży w obecnym sezonie. Okazji do strzelenia goli nie brakowało, ale zawiódł Artiom Rudnevw w Lechu i Ivica Vrdoljak w Legii, który nie trafił do pustej bramki z dwóch metrów.
Strzelające na zawołanie w lidze (jak dotąd zdobyły najwięcej bramek w lidze) zespoły skutecznością w Poznaniu nie grzeszyły.
Wyłączyli warszawski tercet
Od początku inicjatywa była po stronie uskrzydlonego dopingiem ponad 30 tysięcy kibiców Lecha. Pierwsze skrzypce wśród gospodarzy grał Aleksandar Tonew. Bułgar dwoił się i troił. Najpierw postraszył warszawską jedenastkę podaniem do Artioma Rudneva. Łotyszowi w strzeleniu 15. gola w lidze przeszkodził Marcin Komorowski.
Później Tonew wziął się za strzelanie. Huknął z 25 metrów, a piłka po rykoszecie spadła na górną część siatki bramki Duszana Kuciaka.
Lechici dominowali, bo niemal zupełnie wyłączyli z gry ofensywny tercet Legii Rybus-Radović-Ljuboja. Doświadczony Serb swój kunszt pokazał tylko raz, gdy zagrał na jeden kontakt z Januszem Golem. Uczynił to w taki sposób, że defensywny pomocnik Legii momentalnie znalazł się przed bramkarzem Jasminem Buriciem. Bez efektu w siatce.
Nerwowa końcówka
Im bliżej końca drugiej połowy, tym więcej było groźnych akcji obu drużyn. Na dwie minuty przed końcem spotkania rajd przeprowadził Michał Żyro. Wszedł w pole karne Lecha i podał do Vrdoljaka. Kapitan Legii wykopał piłkę nad bramką.
W odpowiedzi szybką kontrę przeprowadzili gospodarze. Rafal Murawski podał do ustawionego w polu karnym Artjom Rudniewa, który uderzył w światło bramki. Jednak Dusan Kuciak był w tym starciu lepszy.
Lech Poznań: Jasmin Burić - Hubert Wołąkiewicz, Grzegorz Wojtkowiak, Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Siergiej Kriwiec, Rafał Murawski, Ivan Djurdević, Semir Stilić, Aleksandyr Tonew - Artjom Rudniew
Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Artur Jędrzejczyk, Michał Żewłakow, Marcin Komorowski, Jakub Wawrzyniak - Miroslav Radović, Ivica Vrdoljak, Janusz Gol, Ariel Borysiuk, Maciej Rybus - Danijel Ljuboja
legia.com, tvn24.pl//bako