Czeka nas pogodowa huśtawka. Do piątku będziemy pod wpływem zgniłego wyżu. Od soboty rozpocznie się przedzimie z opadami mokrego śniegu. Od tego momentu rozgoszczą się północne, skandynawskie cyklony. To będzie przedsmak tego, co nas czeka w najbliższych tygodniach.
Środa zapowiada się w całym kraju pochmurna. Lokalnie możliwe są opady deszczu lub deszczu ze śniegiem. Aura niekorzystnie wpłynie na nasze samopoczucie.
W ciągu następnej doby Polska będzie pod wpływem układu wysokiego ciśnienia, tylko na północy kraju zaznaczy się płytka zatoka niżowa z frontem atmosferycznym.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed intensywnymi opadami śniegu dla obszarów górskich. Ratownicy TOPR-u przestrzegają przed trudnymi warunkami w Tatrach.
Jaki czeka nas grudzień? Według wyliczeń Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej temperatura w ostatnim miesiącu roku może być wyższa od średniej wieloletniej. Sytuację tłumaczył na antenie TVN24 prezenter pogody Tomasz Wasilewski.
W Polsce aurą rządzi niż znajdujący się na granicy czesko-słowackiej. Po obu jego stronach znajdują się różne masy powietrza. Aktualną sytuację tłumaczył na antenie TVN24 prezenter pogody Tomasz Wasilewski.
W weekend wszyscy odczuliśmy podmuch zimna z północy. Taką chłodną dla nas cyrkulację powietrza wspólnie "uruchomiły" niż nad Skandynawią oraz wyż nad Atlantykiem.
Niedziela zapowiada się pochmurno. W ciągu dnia w całym kraju prognozowane są okresowe opady deszczu. Aura niekorzystnie wpłynie na nasze samopoczucie.
W ciągu następnej doby Polska będzie na skraju niżu znad Finlandii i związanego z tym niżem frontu atmosferycznego przemieszczającego się przez południową część kraju.
Najbliższe dni będą dobrym przykładem "pogody w kratkę". Po deszczowym końcu tygodnia od wtorku będzie się wypogadzać, a od środy zrobi się nieco cieplej.
W nocy z piątku na sobotę niż Michael rządził pogodą w Polsce. Także w sobotę wpłynął na aurę w kraju. Na północy Polski spodziewane są silne podmuchy wiatru.
Sobota zapowiada się pochmurno z lokalnymi przejaśnieniami. Na Wybrzeżu pojawią się silne porywy wiatru, przekraczające nawet 90 kilometrów na godzinę. Spotęgują odczucie chłodu.
W najbliższych dniach pogoda będzie zmienna. Początkowo będziemy musieli zmierzyć się z porywistym wiatrem, a miejscami z opadem deszczu ze śniegiem. Nadzieję możemy pokładać w poniedziałku i wtorku, kiedy na niebie powinniśmy ujrzeć trochę słońca.
Pewne małpy nie chorują na AIDS, pomimo tego, że w ich organizmach występuje powodujący tę chorobę wirus SIV. Dzięki temu być może w przyszłości uda się zaprojektować nowe, skuteczniejsze sposoby terapii osób zarażonych HIV.
W piątek opady deszczu możliwe są w całej Polsce. Pogoda niekorzystnie wpłynie na nasze samopoczucie. Na wybrzeżu powieje silny wiatr, okresami do 100 kilometrów na godzinę.
Meteorolodzy z USA przewidują duże prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska La Nina w sezonie zimowym 2017/2018. Może ono wpływać na pogodę na półkuli północnej. La Nina pojawiła się też w zeszłym roku, po kilkuletniej przerwie.