Liczba ostrzeżeń Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed silnym wiatrem spadła, jednak na północy kraju wciąż jest groźnie. Niebezpieczne mogą być również oblodzenia, roztopy i wysoki stan wód.

W najbliższych dniach pogoda zacznie przypominać bardziej zimową niż jesienną. Pod koniec tygodnia miejscami temperatura maksymalna nie przekroczy zera. Musimy się również liczyć z porywami wiatru dochodzącymi do nawet 80 kilometrów na godzinę.

W Wielkiej Brytanii aura spowodowała duże utrudnienia. Po sztormie Karolina, który przyniósł intensywne opady, wraz z zimnym frontem przyszły silne opady śniegu. Ujemna temperatura spowodowała, że woda zamieniła się w lód. Brytyjscy synoptycy prognozują, że może być jeszcze chłodniej.

Pogoda w Europie kształtowana jest przez silny niż, który jednym daje śnieżyce, a innym ciepłe poranki. Czym spowodowane są te zawirowania pogodowe? Tłumaczy prezenter pogody TVN Meteo Tomasz Wasilewski.

Wtorek zapowiada się deszczowo w całej Polsce. W ciągu dnia powieje dość silny wiatr, miejscami dochodzący do 60 kilometrów na godzinę. Najsilniejsze porywy pojawią się w górach. Będzie jednak dosyć ciepło, miejscami termometry pokażą nawet 12 stopni.

We wtorek jazda po polskich drogach będzie utrudniona. Wszystko za sprawą deszczu i deszczu ze śniegiem. Kierowcy będą się mierzyć także z dość silnym wiatrem.

Najbliższe dni na południu kraju będą bardzo wietrzne. Po chwilowym ociepleniu powoli zacznie robić się coraz chłodniej. Spodziewamy się także opadów deszczu i śniegu.

W ciągu następnej doby Polska będzie pod wpływem niżu "YVES" przemieszczającego się od Danii poprzez Środkowy Bałtyk aż po Finlandię.

Wiatr nie ustaje. W poniedziałek odnotowano już porywy dochodzące do 122 kilometrów na godzinę w Bielsku-Białej, a to jeszcze nie koniec. Nocą nadal będzie bardzo mocno wiało.

Polska jest pod wpływem rozległego układu niżowego znad Europy Zachodniej.

Miejscami będzie ślisko z powodu opadów deszczu. Uwaga, powieje też silny wiatr.

Temperatura w poniedziałek wyniesie od 3 do nawet 12 stopni. W wielu regionach wystąpią opady deszczu. Prędkość wiatru osiągnie miejscami nawet ponad 100 kilometrów na godzinę.

Na początku tygodnia czeka nas wręcz wiosenna temperatura.

Na moment zrobi się zadziwiająco ciepło. A co potem?

Po trudnej dla kierowców nocy warunki drogowe się poprawią. Z wyjątkiem północy Polski podróż upłynie raczej bez atmosferycznych niespodzianek.

Na północy Polski należy przygotować się na opady śniegu, za to na południu, w Tatrach, powieje halny. Biomet okaże się niekorzystny.

W kolejnych dniach temperatura wyniesie od 0 do 10 stopni. Uwaga, miejscami powieje silny wiatr.

Po i tak już ciężkiej dla kierowców nocy nadszedł jeszcze cięższy dzień. Sobota przyniesie podróżującym śnieg oraz deszcz ze śniegiem, i w związku z tym powinni zachować wyjątkową ostrożność.

Pierwszego dnia weekendu w całym kraju spodziewamy się opadów śniegu i deszczu ze śniegiem. Radzimy także ubrać się cieplej, bo termometry pokażą zaledwie do 4 stopni Celsjusza.

W ciągu następnej doby Polska będzie pod wpływem niżu Walter znad Morza Norweskiego i związanego z nim kolejnego frontu atmosferycznego postępującego od Pomorza w głąb kraju.

W najbliższych dniach wystąpią opady deszczu, deszczu ze śniegiem, a miejscami posypie śnieg. Od poniedziałku ociepli się, a termometry wskażą nawet 10 stopni.

Polska jest pod wpływem niżu znad Morza Norweskiego i związanego z nim frontu atmosferycznego przemieszczającego się od Pomorza na wschód kraju.

W piątek w wielu regionach jazdę samochodem utrudnią opady deszczu. Prosimy zachować ostrożność, drogi mogą być śliskie.

Piątek przyniesie ze sobą deszcz i chłód. Biomet okaże się niekorzystny, i to dla całego kraju.

W najbliższych dniach będzie deszczowo i dość ciepło. Aura czeka nas bardziej jesienna niż zimowa.

Sztorm Karolina dotarł do Wielkiej Brytanii i przyniósł wiatr o prędkości dochodzącej do 110 kilometrów na godzinę. Doszło do przerw w dostawie prądu oraz licznych utrudnień komunikacyjnych.

W niektórych regionach spadnie deszcz, w innych natomiast pogoda dopisze. Należy spodziewać się silniejszego wiatru.

Warunki drogowe będą utrudnione głównie na północy i wschodzie kraju.

W ciągu następnej doby Polska będzie na skraju niżu Walter znad Morza Norweskiego.

Najpierw deszcz i deszcz ze śniegiem, a w weekend śnieg. W najbliższych pięciu dniach możemy się też spodziewać dość silnego wiatru. Lokalnie temperatura spadnie poniżej zera.