W czwartek najcieplejszymi stolicami Europy były Londyn, Bruksela, Amsterdam i Paryż. To zasługa wyżu, który dziś ma swoje centrum nad Polską. W poniedziałek pogoda się pogorszy.
W czwartek do Wielkiej Brytanii dotarło gorące, zwrotnikowe powietrze. Dzięki temu Londyn był najcieplejszą stolicą Europy. Odnotowano tam aż 29 stopni Celsjusza. To kwietniowy rekord dla tego miasta.
- Od sześćdziesięciu dziewięciu lat w Londynie nie było tak wysokiej temperatury w kwietniu- powiedział Tomasz Wasilewski, prezenter pogody TVN Meteo.
Na skutek wyżu, który zafundował londyńczykom gorąco, termometry w Amsterdamie i Brukseli pokazały 28 st. C. W Paryżu natomiast było 27 st. C.
U nas też gorąco
Dziś to Polska znajduje się w centrum tego wyżu. Ciśnienie wynosi 1030 hektopaskali.
- Nigdzie nie ma wyższego ciśnienia niż w naszym kraju - powiedział Tomasz Wasilewski.
Wysokiemu ciśnieniu będziemy zawdzięczać i bezchmurne niebo, i nawet 26 stopni Celsjusza na termometrach. Taka temperatura zapanuje na południowym zachodzie kraju.
Pogorszenie pogody
Od poniedziałku przyjdą zmiany. Front przechodzący na Polską popsuje pogodę. Jak zaznaczył Wasilewski, na koniec kwietnia i początek maja prognozuje się przelotne opady deszczu. Temperatura będzie wynosić poniżej 20 stopni - w okolicach 15-17 st. C.
Autor: anw/map / Źródło: TVN Meteo