Wysoko w atmosferze, kilka kilometrów nad naszymi głowami, zaczęły się zmiany, których skutki wszyscy wkrótce odczujemy.

Najważniejszym elementem w pogodzie teraz jest wiatr. To on znacznie zwiększa odczucie chłodu, bardziej marzniemy. Lecz wiatr podczas wyżowej pogody ma również zalety m.in. przegania zanieczyszczenia powietrza.

Polska jest pod wpływem wyżu z centrum nad Litwą.

Zimowa aura niekorzystnie wpłynie na komfort jazdy. Opady śniegu w niektórych regionach spowodują, że drogi zrobią się niebezpiecznie śliskie.

Wyżowa pogoda spowoduje, że niebo będzie się przejaśniać. Miejscami jednak nie mamy co liczyć na słońce - zamiast niego pojawią się opady śniegu. Ubierzcie się ciepło, ponieważ miejscami odnotujemy maksymalnie -5 st. C.

Idą zmiany w pogodzie. Subtelnie sygnalizują to dymy elektrowni Siekierki w Warszawie. W Europie Środkowej, ściśniętej przez mroźny wyż, coś się zmienia. Choć mróz jest jeszcze silny, dziś rano do -17 st. w Zamościu, to dni przenikliwego zimna są policzone.

Dzień w wielu regionach zacznie się pogodnie. Jednak słońce szybko schowa się za chmurami. Miejscami poprószy śnieg. Silniejszy wiatr zwiększy odczucie mrozu.

W sobotę w niektórych regionach kraju poprószy. Spowoduje to, że na drogach zrobi się bardzo ślisko.

W weekend opady śniegu pojawią się w wielu regionach kraju, ale od poniedziałku nie powinno już sypać.

Uwaga na śliskie drogi. Podróżowanie utrudnią także mróz i opady śniegu. Prosimy zachować ostrożność.

Temperatura w piątek wyniesie od -8 do -2 st. C. W części kraju wystąpią opady śniegu. Biomet okaże się neutralny, a w niektórych regionach przejdzie w korzystny.

Zima w najbliższych dniach da nam się we znaki. Będzie nam zdecydowanie zimno, a przez opady śniegu nawierzchnie dróg staną się śliskie i niebezpieczne. IMGW wydał ostrzeżenia przed silnym mrozem, które obowiązywać będą od najbliższej nocy.

Czwartek jest pochmurny, ale w piątek przez chwilę nacieszymy się rozpogodzeniami. O tym, że na trochę słońca i ciepła jest szansa w przyszłym tygodniu, pisze dla nas synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek.

Popada we wschodniej części kraju. Może być w związku z tym ślisko na drogach, prosimy zachować ostrożność.

Czeka nas mroźny dzień. Lokalnie pojawią się opady śniegu.

W ciągu najbliższej doby Polska pozostanie pod wpływem wyżu znad Skandynawii.

Najbliższe dni przyniosą pogodę w kratkę. Spodziewamy się na zmianę opadów śniegu i wyżowej, słonecznej aury. Temperatura będzie niska, zazwyczaj poniżej zera. Nieco cieplej zrobi się dopiero na początku tygodnia.

Mroźne powietrze, które odczuwamy w całej Polsce, przez tydzień pokonało kilka tysięcy kilometrów żeby dotrzeć do naszego kraju.

Polska jest pod wpływem rozległego wyżu znad Skandynawii. Biomet jest niekorzystny.

W całym kraju popada śnieg. Prosimy zachować ostrożność, ponieważ będzie bardzo ślisko.

Synoptycy zapowiadają zimną pogodę z opadami śniegu. W całej Polsce solidny mróz.

Potężny mróz dopiero idzie w naszą stronę. Pod koniec tygodnia pojawią się rozpogodzenia, które spowodują, że temperatura znacznie spadnie. Niewykluczone, że nad ranem lokalnie odnotujemy -20 st. C. Uwaga na wiatr - mimo że nie będzie silny, spotęguje odczucie zimna.

Kierowcy muszą jechać ostrożnie. Śnieg i mróz spowodują, że drogi staną się bardzo śliskie.

Wtorek minie pod znakiem śniegu i mrozu. Wszędzie przez cały dzień temperatura będzie ujemna. Chwilami silniej powieje.

W najbliższych dniach w wielu regionach poprószy śnieg i zrobi się biało, a także bardzo ślisko. Do tego spodziewamy się silniejszego wiatru.

Poniedziałek zapowiada się pochmurno. Nie mamy co liczyć na słońce. Wszędzie poprószy śnieg. Rosnące ciśnienie to zwiastun nadchodzącego wyżu, który przyniesie mroźną pogodę.

Kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami na drogach. Pogoda wpłynie niekorzystnie na komfort jazdy.

Marznące opady stwarzają niebezpieczeństwo dla kierowców. Jezdnie są oblodzone. Ślisko jest również na chodnikach. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia.

Nie tak miało być. Jeszcze bardzo niedawno, bo tydzień temu, właściwie wszystkie prognozy długoterminowe (np. model GFS) odsuwały mroźny wyż daleko na wschód kontynentu, a do nas wpuszczały ciepło z zachodu.

W wielu miastach występują mgły i zamglenia. Lokalnie ograniczają widzialność do 100 metrów.